reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2011

KOTA obejrzę fikmik jak w domu będę.

ŻABCIA ja może faktcznie dziwna jestem ale po pierwsze 5letniego dziecka nie zostawiłabym w domu samego.
A po drugie nie rozumie używania telefonu pod nadzorem-ok dziecko może chcieć zadzwonić do babci, cioci czy kogoś tam ale robię to razem z nim ze swojego telefonu a nie, że takie małe dzieci mają swoje telefony. Takie jest moje zdanie.

AGAPA to mój telefon jest tak samo staroświecki jak ja-ha ha. Bo mimo, ze udało mi sie w nim zalogowac na bb to nie mogę czytać więcej jak ostatnia strone. Wszystko inne doczytam w domu. A czuje ze będę miała dużo bo od 3dni nie byłam na lapku na bb.
 
reklama
Cześć dziewczyny!
żabcia- gratuluję!!!! oby częściej:-D
KOTA- przerażający ten film!!!!!!!!!! tak mi serce Wali, że masakra!!!!!!!! i chce mi się płakać nad ludzką głupotą....:-(
dorotar- absolutnie Cię popieram jeśli chodzi o foteliki!!! Nie wyobrażam sobie przewozić dziecka choćby jak to się czasem mówi "dosłownie chwilkę", bez fotelika!!!! Absolutnie!!! Od urodzenia Zosi mam też nawyk mówienia wszystkim którzy jadą z nami w aucie, żeby zapinali pasy. Mój B niestety nie ma tego w nawyku jak jeździ sam, ale jak jedziemy razem to już nie ma wyjścia. Kiedyś jechałam autem z Teściami i jak tylko wsiedli to poprosiłam, żeby zapięli pasy. Dopiero jak dojechaliśmy do celu to okazało się, że moja Teściowa się oczywiście nie zapięła- tylko trzymała pas, udając, ze to zrobiła....:baffled: O matko... Nie widziałam tego, bo prowadziłam. Ludzie naprawdę nie mają za grosz wyobraźni. Podczas zderzenie przy prędkości 50km/h nasza masa ciała wzrasta do paru ton!!!!!:szok: Szkoda gadać...
Co do telefonów, to ja tez nie jestem zwolenniczką wczesnego dawania, ale dla zapoznania się z obsługą mówię jak najbardziej tak!!! Chociażby taka sytuacja o jakiej pisała Żabcia- 4 latka dzwoni po pomoc. Tego musimy uczyć nasze pociechy....

Ja wczoraj byłam na próbie od 20, a wróciłam o 23.30. Przed wyjściem wykąpałam Zosinka, zjadła mleczko i została z Tatą. Szybko zasnęła i wstała dzisiaj po 7. Właśnie ogląda Myszkę, a ja popijam kawkę. A jak Zosik zaśnie to siadam do tekstu bo dzisiaj kolejna próba, a jeszcze tekstu nie umiem...

PS. Tatuażu nie posiadam i pewnie nie będę miała nigdy, bo dla mojego zawodu, to zbyt charakterystyczny element:-D Ale lubię dobrze wykonane- szczególnie na kobietach...:tak::-D To jest baaaardzo seksualne i z pazurem:-)
 
Ostatnia edycja:
Żabcia, Dorotar, ja uważam, że 5-7 letnie dziecko POWINNO potrafić używać telefonu do dzwonienia, powinno umieć wybrać nr alarmowy lub nr do babci/dziadka/taty/mamy i w razie czego powinno znać swoje nazwisko i adres. Ale nie jestem fanką darowania tak małym dzieciom telefonów na własność, do ich użytku, niech wiedzą, że rodzice mają telefony, gdzie leżą w domu, ale muszą mieć też świadomość, że to nie są zabawki. Ja jestem może mega staroświecka i zacofana, ale uważam, że na każdy gadżet przyjdzie czas i odpowiedni wiek.
 
KOTA zgadzam sie z Twoim postem w 100%. Starszaka można nauczyć jak dzwonić w ważne miejsc ale z reszta nie dajmy sie zwariować.
Ja tam jakoś sie wychowałam bez komputera, telefonu i żyje i mam sie dobrze.
A swój pierwszy telefon miałam w wieku 16lat i był to ledwo działający w starej wersi Alcatel a żeby sobie doładować sama musiałam sobie uciułać parę groszy. Dobrze, że miałam płatne praktyki, na chwilę obecna to co dostawałam jest dla mnie kwota, że tak powiem mała-szybko znikajaca ale wtedy to było cos i sie rządzilam na 1 roku 70zl na drugim 90zl a na trzecim 110 normalnie wtedy to był majątek. No ale to było 8-9 lat temu. Teraz mamy wszystko 100% droższe.
 
Dorotar ja swoj pierwszy tel tez mialam chyba w wieku 16 lat. Byla to wielka nokia z anteną :-D dzis nazwalabym to raczej rzęchofonem :-) I kartę do niego kupowalam sobie za pieniązki ktore sama musialam dobie zarobic ;)
Alan nie wiem kiedy dostanie swoj pierwszy telefon. Na pewno nie na 5 urodziny. Tableta póki co sama nie mam wiec i on nie bedzie mial przede mną ;p
Chyba ze zabawkowy:)

Babcia zabrala Alanka na spacer, zabieram sie za sprzątanie bo wkrótce zarosniemy brudem.
 
Hejka:)

Młoda mi sie przestawiła i spi 2 razy dziennie, ale jakos taka marudna jest że wstaje o 8 i juz o 11 nie mozna z nią wytrzymać, wiec ja kłade a ona zaraz zasypia, potem popoludniu kolo 16 tez marudzi wiec tezz ja musze polozyc ale budze ja po pol godzinie bo by mi wariowala do nie wiem ktorej a tak juz o po 20 spi,

Ja sobie cenie ten czas wieczorny, bo w dzien mala mi życ nie daje i nic zrobic nie moge bo znowu mamy etap chce być na rączkach

Zabcia-gratukacje wygranej. I jak udało sie załapać sie na wycieczke do oceanarium-nie doczytałam czy pisałas?
Sosnowiczanka-nie przejmuj sie, moja tez czasem pieknie gada i powtarza po mnie,a czasem cos tam po swojemu nawija i zeby wtedy mama czzy tata to zapomnij, kiedys sie tym martwilam teraz widze ze ona ma takie okresy.
 
Dorota fajnie, że nie jesteś obojętna na te foteliki. Myślę jednak, że Twoje upominanie nic nie da w tym przypadku... Co do tableta.. No 4 latka to rzeczywiście za mało. Uważam, że może bardziej być to prezent na 18nastkę dla nastolatki ale wcześniej... Hym nie bardzo.. Ale wiem, że teściowa w tym roku swej chrześnicy daje tableta. Bo takie były życzenia co do prezentu...
Żabcia gratuluję wygranej!!
Agata a to psikusa Wam zrobiła mama!!Maj GAD! Zeszłabym na zawał!
Sosnowiczanka Nina cały czas nawija po swojemu z przebłyskami NORMALNEJ mowy ;)
Kota widziałam to w wiadomościach... Ciary mam do tej pory.. No i poruszyłaś ważny temat. Uczenia dzieci korzystania z telefonu w razie potrzeby- a jak 5latek poradzi sobie z dotykowym telefonem?Chyba będzie trzeba zmienić komórkę...


No i tyle to, u nas ciapa. Pada. Nie chcę się rozpisywać, bo mam doła wielkości pałacu kultury...tylko nie w górę a w dół...
 
Ja tez widzialam juz ten filmik w necie. Masakra jakaś. A M dziwił sie ze chce drogi fotelik kupic Alankowi... On sam byl zdziwiony, no bo po co skoro sam widzial w carrefour foteliki po 50 zl. No idiota. Są rzeczy na których mozna oszczedzic, a są takie na których oszczedzac po prostu nie wolno. I nie ma dla mnie zadnego tłumaczenia ze np malo sie jezdzi autem (jak my np) fotelik MUSI byc sprawdzony, dobry i pewny. Zdrowie i zycie mojego dziecka jest dla mnie wazniejsze od mojego samego.


Netka nie doluj sie, zlosc pieknosci szkodzi ;)
 
reklama
Milva mnie tez moj A denerwuje:) wczoraj miał wolne to robil wiecej bałaganu niż Zulka:D
Oj Netka jak Cie czytam to padam:p i przez Ciebie tez wyobrazilam sobie Kote:pP
Zabcia gratuluje wygranej:p
Agapa ja pierdykam może niech ta twoja mama już nie pisze smsow bo az strach
Sosnowiaczanka moja mowi duzo rzeczy ladnie i wyraznie caly czas teraz na topie jest chodzeniei pytanie każdego”co to??” po kilkanaście razy
Kota kurna straszny ten filmik ale Ci rodzice to debile zobacz ze on wziol to dziecko wsadzil do samochodu i poszedł zbierac rzeczy a gdzie sprawdzenie czy dziecku nic nie jest 
Netka haha zamiast przeczytac ze u was ciapa to przeczytalam ze u was cipa haha chyba musze wrócić się do podstawowki:p
 
A co do wozenia dzieci bez fotelikow to nigdy zaswiecie nie wsadziłabym malej do auta jakby nie miala fotelika my z A ostatniomielismy taka sytuacje ze jechal za nami samochod i na przednim siedzeniu siedziałababa i trzymala dziecko na kolanach takie ok. 4 latka i zadzwoniliśmy z A popolicje
 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry