Żabcia, GRATULUJĘ wygranej
Agapa, niezły Wam mama nr odwaliła, nie ma co... mogła chociaż dodać na początku słowo "pijaczek"...
Sosnowiczanka, u Kuby różnie z mówieniem, są dni, że nawija dużo, a są takie, że praktycznie wcale nic nie mówi tylko blebla po swojemu od czasu do czasu.
pokłóciłam się okrutnie z moim M. wczoraj, cholera połamał bałwan jeden styropian z foteliku Q, jak próbował go wypiąć z samochodu. nie mam pojęcia jak to zrobił, ale się nie przyznał i ja tak dziecko woziłam, jakoś pokrowcem to przymocował, wczoraj oparłam się o oparcie zgłówka fotelika i się zorientowałam. Cholera ja rozumiem wiele, ale to jest bezpieczeństwo dziecka!!!! A ten się bał i nic nie powiedział!!! styropian kosztuje 100zł, a w razie małej stłuczki wolę nie myśleć co mogłoby się stać. Opierdzieliłam go z góry na dół, walnął focha i poszliśmy spać bez słowa. Dziś rano też jeszcze był obrażony. No tak, nie ma to, jak męski foch, zajebiście.
moje tatuaże są niewielkie, jeden mam na lewym biodrze, drugi na karku (zrobiony miesiąc przed zajściem w ciążę z Q).
Dorotar, jakś czas temu w wiadomościach pokazywali ten filmik, jak dziecko jadące bez fotelika w czasie stłuczki wypadło z samochodu prawie pod nadjeżdżającego tira. Myślę, że obejrzenie tego podziała na wyobraźnię każdego rodzica! na szczęście maluszkowi nic się nie stalo i ojciec zdążył wybiec z auta i je zabrać z jezdni, ale ja mam ciary za każdym razem, jak to oglądam.....
[video=youtube;XxOqzqII2KA]http://www.youtube.com/watch?v=XxOqzqII2KA[/video]