reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2011

Nastazja
user-online.png

Rozumiem ze jets iezko, mnie wcale lżej nie jest;/
Ja jestem w otyle dobrej sytuacji ze umowe mam do marca, wiec kompletnie na lodzie nie zostane, ale pozniej nie mam gdzie wacac a podobnie jak u Ciebie mialam pozniej miec umowe na stale;(
Co do ślubu ja z moim TŻ tez bez ślubu, najlepsze jest to ze zaczynalism planowac ślub zeby bylo wsyztsko po kolei a tu taka niespodzianka, a ja z brzuchem nie chce wychodzic za mąż:p Zreszta teraz bedziemy mieli duzo innych wydatków, wiec pozniej pewnie tymbardziej bedzie nam ciezko wziąć ślub;/;/ mieszkamy razem, wynajmujemy juz od ponad roku kawalerke, wiec z tym jest chociaz w miare ok...
 
reklama
;Dziewczyny, ja chyba na brzuchu poczułam dziś bicie serca dzieciątka! czy to możliwe? nawet nie wiem, jak to wyjaśnić, ale dosłownie jakby jego małe serduszko mi pulsowało zaraz pod skórą, trwalo to niestety tylko kilka sekund, ale tempo tego bicia było identyczne w tym, które słyszałam na usg.
Ale super, to napenwo była dzidzia:))
 
Byłam na wizycie, usg nie miałam, chyba lekarz oszczędza.. Po badaniu stwierdził, że dzidzi duże, a mama malutka ;) Dostałam skierowanie na kolejne badania : mocz, morfologie i test obciążeniowy glukozy i tyle. ALe troche jestem rozbita, bo powiedział, że bardzo by chciał żebym zrobiła usg połówkowe, wtedy sie dowiem też jaka płeć.. Nie wiem czy to nie takie typowe naciąganie. Jak czytam u was to praktycznie zawsze macie usg u swojego ginekologa. Czy to badanie jest drogie? Ja nie pracuję i trochę mi cieżko. Nie wiem jakoś tak dziwnie się czuję po tej kolejnej wizycie, zastanawiam się nad zmianą lekarza , ale nie wiem czy można. Ehhh :-(


Usg nie koniecznie robi się na każdej wizycie jeśli wszystko przebiega prawidłowo. Usg jednak nie jest obojętne dla płodu i nie jest wskazane częste przeprowadzanie takiego badania jeśli wszystko przebiega prawidłowo, jakaś tam szkodliwość jednak usg ma. Ja też chodze prywatnie i za wizyte z usg płace 150 zł ale mój lekarz też nie robi usg na każdej wizycie, bo po co naciagać pacjenta na koszt usg skoro ono nie jest konieczne. Też mam wizytę w 17 tygodniu i wiem, że usg nie będę miała teraz tylko dopiero w 22 tc. Najważniejsze usg to usg genetyczne miedzy 11-14 tygodniem i usg połowkowe 18-22 tc. Na tych wizytach robi się wszystkie pomiary wszystkich narządów. I też większość lekarzy podaje płeć dopiero na usg połówkowym, bo wtedy mówi się o 100% pewności określenia płci. Wcześniej nie trudno o pomyłkę.
 
Dziewczyny

Melduje sie po usg, dzidzia zdrowa ma ponad 11 cm i waży 178gramów, reszte pomiarów też wg gina ok-tylko głowka nieco wieksza niżby wynikało z ciąży ale tylo o kilka dni-gin mowił że wszystko jest ok, serduszko bije 158 uderzen na minute, płci nie poznałam, maluszek był obrócony a zreszta te usg nie jest takie super i dzisiaj sie nie nastawiałam na poznanie płci chciałam wiedziec czy jest ok, zdjecie tez jest tragicznej jakości wiec nie mam co wstawić Mam nadzieje ze poznam płec na połowkowym 20 lipca.-te bede miala na super sprzecie w szpitalu Medicover i wtedy zdjątka też dostane fajne bo u nich na prenatalnym juz filmik dostalam i 3D też

Nastazja-wiesz ja mam pakiet w Medicover i oni tylko wykonuja 3 usg w czasie ciązy jak wzystko jest ok, dlatego ja np dzisiaj polecialam prywatnie na samo tylko usg zeby podejrzec dzidzie,ale jesli chodzi o inne badania w Medicoverze i opieke to sprawdzaja wszystko dlatego tam mam lekarza prowadzacego. Nie wiem co ci doradzić, ale na połowkowe to faktycznie lepiej isc do dobrego gina ze dobrym sprzetem.

Miłego wieczorku dziewczyny
 
A ile płacicie za to usg połówkowe? I czy robią to ginekolodzy w ramach wizyty, czy trzeba się gdzieś zapisać? bo mi lekarz polecił jakąś przychodnię i tam to kosztuje 250 zł.
 
właśnie wróciłam z miasta, jestem padnięta- straszny upał u nas.... Mam prolemy z przyjmowaniem witamin, mianowicie kiedy tylko zjem tabletke- wymiotuje;/ a jak nie biore witamin wszytsko jest ok;/;/ i nie wiem co mam zrobic czy je zmienic czy co.
Ja też po wzięciu witaminy wymiotuję, tak było w każdej ciąży. W poprzedniej lekarz mi powiedział że jak morfologia jest ok to mogę ich nie brać, bo te wymioty mogą bardziej dziecku zaszkodzić niż to że nie będę brała witamin - chodzi o odwodnienie itp. Teraz biorę sporadycznie jak się dobrze czuję i to najczęście po jedzeniu.

Też chodzę prywatnie.. Dlatego trochę jestem zawiedziona, że ma te USG w gabinecie, a jeszcze mnie wysyła gdzieś indziej, wiedząc że już na wizyte do niego biorę z oszczędności. Ciężko mi teraz będzie z pracy mnie zwolnili, tzn nie przedłużyli umowy, a miałam już mieć na stałe. Z moim M. dopiero planujemy ślub, ale póki co mieszkamy osobno.. Nie wiem, załapałam jakiegoś doła chyba i szukam wszędzie problemów.

Doskonale cię rozumiem, ja też nie pracuję a chodzę prywatnie i wykładam 200zł. Z tego też powodu nie chodzę co miesiąc tylko co półtora.

Dziewczyny mam do was ogromną prośbę a raczej ją ponawiam proszę was o głosy i jeśli możecie to przez mój link bo walczę o bohatera lokalnego Nivea
 
Też chodzę prywatnie.. Dlatego trochę jestem zawiedziona, że ma te USG w gabinecie, a jeszcze mnie wysyła gdzieś indziej, wiedząc że już na wizyte do niego biorę z oszczędności. Ciężko mi teraz będzie z pracy mnie zwolnili, tzn nie przedłużyli umowy, a miałam już mieć na stałe. Z moim M. dopiero planujemy ślub, ale póki co mieszkamy osobno.. Nie wiem, załapałam jakiegoś doła chyba i szukam wszędzie problemów.
Tak sobie czytam, że nie przedłuzyli Ci umowy w pracy, ale przeciez jak miałas umowe o pracę i byłas już wtedy w ciązy jak pracodawca nie przedłuzył Ci umowy, to przecież on MUSI Ci ją przedłuzyc do dnia porodu..tak jest w kodeksie pracy, kobiety cięzarne w Polsce są specjalnie chronione! Pracodawca musi przedłuzyć umowę, a po porodzie przejmuje wypłacanie macierzyńskiego ZUS...nie znam Twojej sytuacji, ale jesli jest tak jak pisze wyżej, to sobie to wyjaśnij i domagaj się swoich praw bo możesz wiele stracic...
 
Byłam zatrudniona na umowę zlecenie, a w tym przypadku mogą mi podziękować kiedy chcą.
Ehhh, ide spać, kiepsko sie dzis czuje psychicznie.
 
reklama
Do góry