Witam witam no w końcu jestem.
W piątek skończyłam pracę 0 15 bo bez sensu było siedzieć, ludzi po świętach nie było, w sobotę też salonu nie otwierałyśmy. Mimo wolnego cierpiałam na brak czasu, ciągle coś.Jak to w wekkend nadrabainie zaległości, czas z dziećmi i brak chwil dla forum.
Jejku dziewczyny ja oszaleję u nas noski znowu kiepskie, noe wiem ile razy ten mój syn się budzi, już nie liczę nawet, nie wyspana chodzę-cholera ale i tak go kocham całym serduchem.
W sobotę mąż robił fuszke u ciotki a my koło południa tez tam ruszyliśmy zobaczyć małego dzidziusia od kuzyna mojego, ale maluszek, jak to się zapomina a przecież nasze dzieci takie malutkie były dopiero co. A tu patrzę Kacperek dziś 11 miesięcy o 10.20 skończył.
Wczoraj na 10 w kościele byliśmy, moja Mela taki meksyk odstawiła, że ja w pewnych momentach nie wyrabiałam ze śmiechy, za kołnierz kurtki się chowałam, normalnie komedia, jak nie śpiewy, to tańce, to skakała, to konia na pastwisko wyprowadzała, czyt. miała konika zabawkę i po podłodze robiła nim hopa hopa, aż ksiądz z konfesionału z niej się śmiał.
Dzis mokra noc, Amelka się posikała ale tak twardy sen miała, że spała zasikana. Obudziłam się, patrz e odkryta jest, dotykam ją a ona cała mokra, przebrałam. Nad ranem znowu Kacperek się przesikała, całego musiałam przebierać.
Tak więc kobietki mimo wolnych dni, nie mam czasu na nic, czasmi mam dość ale popatrzę na moje dzieci i wiem po co żyję.
A od jutra przez listopad i potem w grudniu jak moja mama wyjedzie będę pracować od 10 do 16. Jak jakaś praca się trafi to najwyżej zostanę by zarobić więcej.
Dziś kolejny tydzień, od rana wydatki, opłata za przedszkole, zapłaciłam tel K. A i powoli zaczynam żyć urodzinkami Kacperka za niecałe 3 tygodnie robimy imprezkę. Kupiłam już kilka ozdób na torcik, jeszcze resztę zakupię, ach już doczekać się nie mogę. Prezent już jest. I szukam też prezentu na Mikołajki dla Amelki-chcę jej kupić zabawkowy zestaw llekarski, ona ostatnio bawi się w lekarza i już zastanawiam się nad prezentami na Gwiazdkę, swoją drogą dziś w radiu słyszałam już świąteczną piosenkę.
U mnie dziś pogoda barowa.
WSZYSTKIM DZIECIACZKOM KTÓRYM NIE ZŁOŻYŁAM W OSTATNICH DNIACH ŻYCZEŃ, SAMYCH SŁODKOŚCI I ZDRÓWKA, BUZIACZKI ID BB CIOTKI ORAZ KACPERKA I AMELKI.
Dziękuje za życzenia dla Kacperka.
VIOLETT my samoi nie chodzimy na imprezy, przyznam szczerze, że na chwile obecną na razie na żadne imprezy nie chodzimy. ogólnie ja to juz chyba za "stara"
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
na imprezy jestem i mnie juz nie kręcą, ja się wybawiłam jak byłam nastolatką.
PYSZCZEK, VIOLETT Jak sie impreza udała??
ŻABCIA to na zdjęciach wcale nie widać tych włosków Maciusia. Ach co do mojej Amelki czasami choć muszę albo przynajmniej wypadałoby się ją "utemperować" czy uspokoić no to cholera nie da rady bo tak cuduje, że nie jestem w stanie być poważna tylko śmiać mi się chce a wtedy nici z uspokojenia, no bo jak ona ma się uspokoić jak mama się śmieje z jej zachowania.
A może Ty jesteś jednak w tej ciąży?? Robiłaś wtedy test po powrocie z Polski?? Trochę to nienormalne byś tyle czasu okresu nie miła.
Doczytałam, robiłaś.
UUUUU biedny Maciulek i jego paluszki.
Co do tej baby co mordowała swoje dzieci-ach nie będę komentować bo mi się to w głowie nie mieści.
Dziękuję za życzoka, ale Kacperek dziś kończy miesiąca, ale dziękujemy.
LYSA jak wyprawienie urodzinek Zuzi się udało??
MILVA gratuluje tego MA MA.
MAJECZKA gratulacje dla kuzynki.
Spóźnione życzenia urodzinowe dla synka-WSZYSTKIEGO NAJ NAJ.
KOTA świetnie, że wizyta u fryzjera udana.
1500zł na paliwo,
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
, to ile Ty do pracy będziesz miała?? Ja tyle nawet nie zarobię.
NASTAZJA współczuję zachowania M.
AGAPA gratuluję, super, że handel udany.
Menopauza???
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
przepraszam bo padłam, Myślę, że to przesilenia a nie menopauza.
ASKO no to winowajca-trzydniówka znaleziona, gratuluje kolejnego ząbka.
INKA to super, że już powrót do własnego domku.
Również gratuluje zębolka.
MARTA ufff aż mi serce staneło jak czytałam jak Jula wylatywała z chuśtawki.
NETKA tule.
FREYA ta mula jest super.
MILVA u nas też stękanie i płacz w nocy.
Mój Kacper lubi zabierać wszystko-od książek po zabawki-to co Amelka ma w ręku akurat.
A właśnie co do wydatków na paliwo u nas idzie 700-800zł z czego z reguły więcej ja wydaję, bo raczej ja więcej swoim autem robię km. Mąż to przeważnie praca-dom.
KUPINOSIA Amelka widzę, że w czwórce ma dziurkę ale namówić ją na dentystę to tak jak mnie-ha ha nie ma szans.
Jak wspominam, że pójdziemy to z reguły płacz. Ale mają iść z przedszkolem z grupą na wizytę do dentysty.
PHELANIA oj rozumie, brak kasy. Przy dwójce dzieci to jest masa wydatkow nawet jak się idzie małymi kosztami.
Co do umiejętności to mój Kacperek ani nie chce mówić ani uczyć się nowych rzeczy strasznych leniuch z niego, na czworaka śmiga, nogi-dupke ma ciężką, mówi tylko baba, buczy a z pokazywaniem, zabawami też ma wszystko gdzieś ani papa, ani kosi kosi, ani jakie ma kłopoty no nic, leniwe dzieciątko mi sie trafilo.