lysa_d
Fanka BB :)
Witajcie :*
mla sto lat dla Miski!!!
majeczka gratuluje wyjazdu i wierze, ze będzie dobrze, ja wyjechałem mając 19 lat i była to moja najlepsza decyzja pomimo niektórych przeciwności losu, zobaczysz. Jedynie opiekę medyczna bym zachlastala ale to juz inna bajka
powodzenia &&&
asienka mam nadzieje ze pcha jest zaklepana i w razie 'w' macie plan zapasowy, trzymam kciuki i życzę powodzenia :*
sosnowiczanka u nas tez idą górne czwórki i z tego co patrzylam to trójka tez jest spuchnieta :-/ tak wczoraj myślałam ze może ten cały miesiąc mordegi z biegunka itd to właśnie robota zębów bo Benio zawsze cieżko przechodził i jeżeli złapał jakieś przeziębienie to wiadomo wszystko razy 3. Mam nadzieje ze to to, nimi teraz tez kiepskie, 6 razy wstawalam ehh
dorotar gratki dla małego za spacerowanie, Benio juz się puszcza ale nawet za jedna rękę boji się iść więc czekamy.
inka pięknie twój krplewicz wyglada w tym śniegu i zazdroszczę, tu chłodno i od dziś pada deszcz ;(
asko zdrowka :*
A ja się chyba wczoraj zatrulam, pojechaliśmy na festival jedzenia, kupiłam jajka kacze na spróbowanie, zjadlam kilka kesow dosłownie bo jakoś nie mogłam się przemoc (nie wiem dlaczego bo w smaku podobne do kurzego) a dziś od rana na kibelku ;(
No nic, miłej niedzieli :*
mla sto lat dla Miski!!!
majeczka gratuluje wyjazdu i wierze, ze będzie dobrze, ja wyjechałem mając 19 lat i była to moja najlepsza decyzja pomimo niektórych przeciwności losu, zobaczysz. Jedynie opiekę medyczna bym zachlastala ale to juz inna bajka
asienka mam nadzieje ze pcha jest zaklepana i w razie 'w' macie plan zapasowy, trzymam kciuki i życzę powodzenia :*
sosnowiczanka u nas tez idą górne czwórki i z tego co patrzylam to trójka tez jest spuchnieta :-/ tak wczoraj myślałam ze może ten cały miesiąc mordegi z biegunka itd to właśnie robota zębów bo Benio zawsze cieżko przechodził i jeżeli złapał jakieś przeziębienie to wiadomo wszystko razy 3. Mam nadzieje ze to to, nimi teraz tez kiepskie, 6 razy wstawalam ehh
dorotar gratki dla małego za spacerowanie, Benio juz się puszcza ale nawet za jedna rękę boji się iść więc czekamy.
inka pięknie twój krplewicz wyglada w tym śniegu i zazdroszczę, tu chłodno i od dziś pada deszcz ;(
asko zdrowka :*
A ja się chyba wczoraj zatrulam, pojechaliśmy na festival jedzenia, kupiłam jajka kacze na spróbowanie, zjadlam kilka kesow dosłownie bo jakoś nie mogłam się przemoc (nie wiem dlaczego bo w smaku podobne do kurzego) a dziś od rana na kibelku ;(
No nic, miłej niedzieli :*