TOFIKA jasne rozumię o opiece M nad Lenką;-)
INKA wow późne wizyty u gina.
36,6 to nie temperatura.
PYSZCZEK oj jak ja rozumię to. Jak matka może o godzinie 18 czy 19 nagle wyrwać się z domu od dziecka, ja o takim spotkaniu teraz to muszę wiedzieć przynajmniej z rana, niestety dla nich dla mnie stety nie jestem już tak spontaniczna. I chyba wolę czas spędzać z dziećmi. Czyżby się ze mnie zrobiła Matka Polka-Kura Domowa??

Dziecko na pewno da radę z tatusiem przez 5 dni, ale Tobie Kochana współczuję tej tęsknoty-gdzie wyjeżdzasz i czemu??
VIOLETT a dostałaś od alergologa karteczke do swojego pediatry, że mały jest alergikiem i ona ma przepisywać Pepti???
U nas z reguły pediatra przepisuje nam 4 puszki, tak jakoś wyszło "w praniu", nam to starcza, ale zawsze jak idę po receptę to mnie sie pytają ile ma przepisać, raz to sama doktor mnie się zapytała czy starczy. Tyle, że my mamy karteczkę-zaświadczenie od alergologa.
Doczytałam, że masz zaświadczenie.
FREYIA u nas zaświadczenie od alergologa ma lekarz a raczej zaświadczenie jest wpięte w kartę Kacpra.
KUPINOSIA gratuluję zębolka.
Kurcze dziewczyny ja od wczoraj myślę, próbuję kombinować co ja zrobię z tym moim Kacprem jak moja mama wyjedzie na te 3 tygodnie. Na początek przyszło mi do głowy, żeby zabierać go do pracy i pożyczyć od kogoś kojec, ale po przemyśleniu to nie jest idealne rozwiązanie, to będzie okres przedświąteczny, zapewne sporo pracy będę miała a przecież mały nie wysiedzi cały dzień w kojcu.
Na pewno babcia musi jechać ale ja nie wiem co zrobię z dzieckiem, nie mam kogo by mi pomógł.Byłam dziś u koleżanki która ma 4 miesięcznego synka i w domu z nim siedzi i byłam jej pytać czy by mi pomogła, powiedziała, że to przemyśli bo na początku grudnia ma obronę pracy magisterskiej, a potem stwierdziła, że no może się zaopiekować Kacprem ale na jakieś 2-3 dni, a to kropla w morzu potrzeb.
Dziewczyny doradźcie mi co ja mam zrobić, jak o tym myślę to mi się płakać chce bo co ja mam wykombinować z moim maluszkiem.ACHHH.
Z tego wszystkiego nic innego nie chce mi się pisać co u nas, jedyne nocka kiepskawa.