Nastazja
Mama Adama Łobuza I
- Dołączył(a)
- 29 Maj 2011
- Postów
- 1 628
Milva - tulę mocno:* Ehh wiem kochana jak się czujesz. U nas też są spięcia ale ja mam taki charakter że od razu chce się pogodzić i przepraszam nawet kiedy nie jest moja wina. Mam po prostu tak zszargane nerwy że nie chcę bardziej się denerwować, a podobnie jak ty pewnie ryczałabym cały dzień. M. jest twardy- nie zadzwoni, nie wyciągnie pierwszy ręki, często mi z tym źle, myślę sobie że gdyby nie ja to pewnie już by się ten związek rozleciał. I choć czasem - zazwyczaj później potrafi mnie przeprosić to najpierw ja muszę jakoś załagodzić sytuację.
Kota - u nas też zakupy z małym są fajne przez pierwsze 20-30 minut potem juz marudzi. Nie wiem jak sobie jutro z nim poradzimy, bo jedziemy kupić materiał na sukienkę. Oby był grzeczny.
Mój dzień zaczął się nerwowo.. ale skończył całkiem przyjemnie. fajny dzień spedziłam z tym moim pracoholikiem. Bylismy na spacerku, później Adaś nawet grzecznie się bawił więc pooglądaliśmy tv. Zasnął godzinę temu więc sobie leżymy w ciepłym łóżeczku i gadamy..
Równie miłego wieczoru i nocy wam życzę ;*
Kota - u nas też zakupy z małym są fajne przez pierwsze 20-30 minut potem juz marudzi. Nie wiem jak sobie jutro z nim poradzimy, bo jedziemy kupić materiał na sukienkę. Oby był grzeczny.
Mój dzień zaczął się nerwowo.. ale skończył całkiem przyjemnie. fajny dzień spedziłam z tym moim pracoholikiem. Bylismy na spacerku, później Adaś nawet grzecznie się bawił więc pooglądaliśmy tv. Zasnął godzinę temu więc sobie leżymy w ciepłym łóżeczku i gadamy..
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Równie miłego wieczoru i nocy wam życzę ;*