Phelania no co za tutwa! Ja mam wspaniałą panią doktor (przyjmowała prywatnie i na nfz na karowej) tylko że teraz sama jest w ciąży i będzie grudniową mamą i już nie chodzi do pracy. A nigdy nie pisnęła pacjentce słowem jak któraś chciała L4 w ciąży. Próbuj do innego lekarza! Tak jak mówi Netka, jak słyszę że ciąża to nie choroba to coś mnie trafia, ja przez 3 miesiące nie wiedziałam jak sie nazywam i myślałam, że wyrzygam wnętrzności w końcu. Wymiotowałam nawet po wodzie.
Całusy na Karolinki!
Całusy na Karolinki!