a_gala
Fanka BB :)
Po wczorajszej polskiej złotej jesieni ani śladu. Dziś zimno, ciemno i deszczowo...nie lubię :-(
Inka - ja studia licencjackie i mgr robiłam zaocznie i powiem Ci z perspektywy czasu, że z małym dzieckiem i w ciąży nie zdecydowałabym się na pewno...Było mi ciężko i na wszystko brakowało czasu, a nie miałam wtedy rodziny no i nie dojeżdżałam do innego miasta.Choć wiadomo, dla chcącego nic trudnego....
Tofika - u nas też już była kupa do nocnika - moja radość nie do opisania :-)
Sosnowiczanka - gratki dl Alanka :-) ale zdolny z niego chłopczyk :-)
Majeczka - nasza Mała też lubi czasem pooglądać tv, ale tylko reklamy, a w szczególności reklamę nurofenu, jak tylko słyszy pierwsze dźwięki, to zastyga w bezruchu...;-)
Kota - trzymam mocno kciuki za 2 krechy, już sama nie mogę się doczekać tego Twojego testu :-)
Milva - oby ząbki szybko wyszły i dały w końcu spokój Bartusiowi no i...Tobie ;-)
Dzisiaj Elenka pierwszy raz wyraziła swoje niezadowolenie jak Tatuś wychodził rano do pracy, wyciągała do niego rączki i tak smutno patrzyła...
A i jeszcze się pochwalę, że Mała od wczoraj elegancko sobie siada z pozycji do raczkowania :-) No i samo raczkowanie coraz lepiej wychodzi :-)
Inka - ja studia licencjackie i mgr robiłam zaocznie i powiem Ci z perspektywy czasu, że z małym dzieckiem i w ciąży nie zdecydowałabym się na pewno...Było mi ciężko i na wszystko brakowało czasu, a nie miałam wtedy rodziny no i nie dojeżdżałam do innego miasta.Choć wiadomo, dla chcącego nic trudnego....
Tofika - u nas też już była kupa do nocnika - moja radość nie do opisania :-)
Sosnowiczanka - gratki dl Alanka :-) ale zdolny z niego chłopczyk :-)
Majeczka - nasza Mała też lubi czasem pooglądać tv, ale tylko reklamy, a w szczególności reklamę nurofenu, jak tylko słyszy pierwsze dźwięki, to zastyga w bezruchu...;-)
Kota - trzymam mocno kciuki za 2 krechy, już sama nie mogę się doczekać tego Twojego testu :-)
Milva - oby ząbki szybko wyszły i dały w końcu spokój Bartusiowi no i...Tobie ;-)
Dzisiaj Elenka pierwszy raz wyraziła swoje niezadowolenie jak Tatuś wychodził rano do pracy, wyciągała do niego rączki i tak smutno patrzyła...
A i jeszcze się pochwalę, że Mała od wczoraj elegancko sobie siada z pozycji do raczkowania :-) No i samo raczkowanie coraz lepiej wychodzi :-)