Hej Kochane!
Jestem tu czasami,ale głównie czytam po łebkach i szybko uciekam...
Ciężko jest mi samej z dwójką-Sarunia ząbkuje czasami bez powodu drze się w nocy tak jak tylko może i nie mogę jej uspokoić
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
pociesza mnie myśl,że to tylko przejściowe...
Sara chodzi przy meblach,pięknie kuca,siada,wstaje,raczkuje jak szalona,a wczoraj UWAGA! Zrobiła do mnie pierwszy kroczek:-)wzruszyłam się oczywieście...szkoda,że na to wszystko patrzę tylko ja...
Sara mówi też mama,baba,dziadzia,tata,am i nie. NIE zawsze mówi kiedy wsadzam ją do krzesełka;-)
Zauważyłam,że ostatnio wogóle nie chce się sama bawić tylko muszę z nią być ja,.,pcha się na ręce-bardzo jest za mną...
Muszę dzielić czas między ich dwoje. Jak jedno śpi bawie się z drugim itd...
Wszędzie też zabieram ich ze sobą do lekarza,sklepu,spacer-marze o pograsowaniu w ciuszku bo lubie czasem coś wyszperać,ale z dwójką nie dam rady-więc odpuszczam. Jestem ciągle zmęczona...Rubene budzę w nocy na siusianie,to za chwilkę Sara na jedzenie wstaje (je 2 razy w nocy) Worki pod oczami...i zawsze wyglądam jak zombi.
Przepraszam,że nie napiszę do każdej z osobna
Nie wiem może nie radzę sobie ze wszystkim,albo nie umiem gospodarować czasem-bo Wy dziewczyny zawsze macie czas żeby tu skrobnąć.
Sciskam Was i wszystkie maluszki
Jak zwykle tesknie:-*