Jeśli chodzi o ubieranie to ja nie stosuję żadnych "zasad", raczej ubieram na czuja, tak jak mi się wydaje wg tego co na dworze. Zdarzało mi się już ubierać rajtki pod cienkie spodenki przy dużym wietrze. Nie stosuję tez już zasady1 warstwy więcej, kiedyś przeczytałam że ta zasada stosuje się do leżących niemowlaków a dziecko które już "szaleje" w wózku to grzeje się tak samo jak dorosły i nie potrzebuje tej warstwy. Ale tak jak mówię, zawsze ubieram "na czuja"
reklama
kota-behemota
Q & H team
Aneta, ja kiedyś byłam z Kubinkiem u innej niż zawsze lekarki i ona powiedziała, że mogę zacząć oszukiwać małego wodą w nocy, żeby wiedział, że noc jest porą odpoczynku nie tylko dla brzuszka, ale też dla mamy. W sumie Kuba się już nie budzi w nocy, bardzo rzadko zdarza mu się przebudzenie i wtedy faktycznie albo daję mu troszkę wody albo (jak już się bardzo kręci i rozbudza), karmię go, ale ja nadal karmię piersą, 5 min i po sprawie, mały ululany i śpi dalej. W sumei uważam, że jeśli dziecko potrzebuje coś "przekąsić" nocą, to powinno dostać mleko, w końcu to jeszcze niemowlęta, widocznie potrzeba im tego dodatkowego posiłku, w ciągu dnia są mega ruchliwe, spalają mnóstwo energii, więc widocznie taki czas, że się budzą i są głodne.
Tak samo bezsensowne dla mnie było tłumaczenie naszej pediatry (którą swoją drogą cenię i szanuję, jako lekarza), żeby odstawić Kubę od piersi jak będzie miał 9 miesięcy bo później jest już trudno oduczyć dziecko :/ ja mam w planie karmić do roku, zobaczymy co z tego wyniknie![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Żabcia, ja ubieram Kubę w tyle samo warstw co siebie, na razie nie zakładam mu rajtek pod spód, ewentualnie jakieś cieplejsze spodenki i skarpetki + kocyk lub ochraniacz do wózka.
Phelania, Kupinosia, wczoraj też sobie myślałam o drugim porodzie, jak to będzie, z tym, że ja się martwiłam tym, czy zdążę dojechać do tego samego szpitala, w którym rodziłam Kubę, a będziemy już mieszkać o wiele dalej.
Tak samo bezsensowne dla mnie było tłumaczenie naszej pediatry (którą swoją drogą cenię i szanuję, jako lekarza), żeby odstawić Kubę od piersi jak będzie miał 9 miesięcy bo później jest już trudno oduczyć dziecko :/ ja mam w planie karmić do roku, zobaczymy co z tego wyniknie
Żabcia, ja ubieram Kubę w tyle samo warstw co siebie, na razie nie zakładam mu rajtek pod spód, ewentualnie jakieś cieplejsze spodenki i skarpetki + kocyk lub ochraniacz do wózka.
Phelania, Kupinosia, wczoraj też sobie myślałam o drugim porodzie, jak to będzie, z tym, że ja się martwiłam tym, czy zdążę dojechać do tego samego szpitala, w którym rodziłam Kubę, a będziemy już mieszkać o wiele dalej.
Phelania ja to dojechałabym przy drugim porodzie nad morze, bo wyszło mi znowu 11h, a też mówili że będzie szybciej. Chyba nie ma reguły. Dodatkowo miałam bóle krzyżowe i z brzucha, wiec jak dla mnie gorszy poród niż pierwszy
Zabciu ja rajstop jeszcze nie ubiram, poczekam aż zrobi się rzeczywiscie chłodno, poniżej 10 st. Na razie zakładam cieplejsze spodnie z dresu, albo ciepłe dłuższe skarpetki.
![Sorry :sorry: :sorry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
Zabciu ja rajstop jeszcze nie ubiram, poczekam aż zrobi się rzeczywiscie chłodno, poniżej 10 st. Na razie zakładam cieplejsze spodnie z dresu, albo ciepłe dłuższe skarpetki.
dorotar110
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2011
- Postów
- 3 075
Ja dziś dalej będę monotematyczna-NIEWYSPANA, kurczę ja już siły nie mam, nie wiem co z tym moim synem się stało, tak ładnie sypiał, pojadł w nocy i dalej spał, a teraz pobudki po kilka razy w nocy, ciągnięcie cyca po pół godziny, marudzenie, stękanie. Nie wyrabiam. Moja Mela jak była mała i karmiałam ją 20 miesięcy to każą noc miałam tak niewyspaną bo ona po 5 razy w nocy się budziła i do 40minut ciągła pierś ale ja wtedy nie byłam taka zmęczona a teraz już powoli wysiadam, kurczę chyba się starzeję i dlatego.
Rano Mela mi mówi, że dziś do przedszkola nie idzie bo przecież niedziela jest, ha ha uśmiała się i mówię, że idziemy.Jak jechałyśmy do przedszkola to zaczełam śpiewać jej piosenkę o kubusiu puchatku a ona do mnie TY KIERUJ A NIE ZA ŚPIEWNIE SIĘ BIERZESZ-ha ha agentka.
Potem latanie po urzędach, zostawianie wniosków w ZUSie, US o zaświadczenia do rodzinnego, tydzień oczekiwania i muszę mieć pozwolenie od męża na odbiór jego zaświadczeń-brrr co za biurokracja.
KOTA, SOSNOWICZANKA au nas niestety pampers po nocy mega mokry.
MALEŃSTWO zdrówka.
PYSZCZEK dołączam do klubu zmęczonych.TEŻ WYSIADAM.
MŁA kotlety z kalafiora zajebiste-polecam, wczoraj jadłam, dziś na śniadanie i resztę zabrałam do pracy i będę prosić szefową o odgrzanie w mikrofali.
NETKA nie wiem jak u innych ale u mnie po cesarkach to samo jak u Ciebie po najedzeniu brzuch jak w ciąży. Jednak nasze mięśnie pod brzuchem zostały pocięte i u mnie jest mega dużo skóry nad miejscem nacięcia.
AGAPA gratuluje Mikusiowi ząbków, a Ty zrób badania zrób.
ROJKU dużo siły w walce z robotą papierkową.
MILVA ja też ostatnio się ropzmarzyłam, bo szykowałam ciuszki dla znajomej i takie cudne malusie.
A właśnie ostatnio powiedziałam do K, że jak zrobimy sobie mieszkanie i dzieciaki odchowamy to za jakieś 10 lat chciałabym żebyśmy zrobili sobie 3 dziecko a on stwierdził, że absolutnie nie i tak mi się smutno na sercu zrobiło.
ANETA świetnie, że wakacje udane. Mój mały się budzi kilka razy w nocy na cyca.
INKA zdrowiejcie.
PHELANIA co do porodu sn niestety nie pomogę miałam dwa razy cc ale rana po drugiej cc bolała 5 razy gorzej niz po pierwszym cięciu.
KUPINOSIA zdrówka Kasi.
ŻABCIA Kacper też nie chce gryzaków, woli gryźć obudowę smoczka.
Co do ubierania my jeszcze nie zakładaliśmy rajstopek pod spodnie.
Coś mnie gardło boli od rana.
Rano Mela mi mówi, że dziś do przedszkola nie idzie bo przecież niedziela jest, ha ha uśmiała się i mówię, że idziemy.Jak jechałyśmy do przedszkola to zaczełam śpiewać jej piosenkę o kubusiu puchatku a ona do mnie TY KIERUJ A NIE ZA ŚPIEWNIE SIĘ BIERZESZ-ha ha agentka.
Potem latanie po urzędach, zostawianie wniosków w ZUSie, US o zaświadczenia do rodzinnego, tydzień oczekiwania i muszę mieć pozwolenie od męża na odbiór jego zaświadczeń-brrr co za biurokracja.
KOTA, SOSNOWICZANKA au nas niestety pampers po nocy mega mokry.
MALEŃSTWO zdrówka.
PYSZCZEK dołączam do klubu zmęczonych.TEŻ WYSIADAM.
MŁA kotlety z kalafiora zajebiste-polecam, wczoraj jadłam, dziś na śniadanie i resztę zabrałam do pracy i będę prosić szefową o odgrzanie w mikrofali.
NETKA nie wiem jak u innych ale u mnie po cesarkach to samo jak u Ciebie po najedzeniu brzuch jak w ciąży. Jednak nasze mięśnie pod brzuchem zostały pocięte i u mnie jest mega dużo skóry nad miejscem nacięcia.
AGAPA gratuluje Mikusiowi ząbków, a Ty zrób badania zrób.
ROJKU dużo siły w walce z robotą papierkową.
MILVA ja też ostatnio się ropzmarzyłam, bo szykowałam ciuszki dla znajomej i takie cudne malusie.
A właśnie ostatnio powiedziałam do K, że jak zrobimy sobie mieszkanie i dzieciaki odchowamy to za jakieś 10 lat chciałabym żebyśmy zrobili sobie 3 dziecko a on stwierdził, że absolutnie nie i tak mi się smutno na sercu zrobiło.
ANETA świetnie, że wakacje udane. Mój mały się budzi kilka razy w nocy na cyca.
INKA zdrowiejcie.
PHELANIA co do porodu sn niestety nie pomogę miałam dwa razy cc ale rana po drugiej cc bolała 5 razy gorzej niz po pierwszym cięciu.
KUPINOSIA zdrówka Kasi.
ŻABCIA Kacper też nie chce gryzaków, woli gryźć obudowę smoczka.
Co do ubierania my jeszcze nie zakładaliśmy rajstopek pod spodnie.
Coś mnie gardło boli od rana.
Sosnowiczanka
Mamusia Alanka :)
Kupinosia to wy tez planujecie kolejnego maluszka?
Freiya no wlasnie, u nas są cztery zeby na gorze, dwa na dole. Dolnych dwójek za cholere nie widze, wiec zastanawiam sie czy to jakies czwórki nie idą, bo cos strasznego sie u nas ostatnio dzieje z tym ząbkowaniem![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Zabcia ja Alankowi rajstop nie zakladam, jak byl malutki tez nie zakladalam, zamiast tego pod spodnie wkladalam mu spioszki. Alan tez nie chce gryźć gryzakow. Jak sama dam mu do rączki to wsadzi do buzi, po czym zaraz wyjmuje i tyle. Nie pasuje mu nawet slynna zyrafa![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Aneta ja podobnie sprawdzam temperaturę, wystawiam rękę za okno
I tez awaryjnie zawsze mam w torbie od wózka bluzę i spodnie dresowe, tak w razie "W"
Co to za buty z serii zdrowe stópki? Gdzie mozna je kupic?
Zaraz uciekam do pracy
Jakiegos lenia mam dzisiaj i nic mi sie nie chce.
I wlasnie M zarządził ze w sobote jedziemy do sklepu wybrac zmywarkę, piecyk, kuchenkę i mikrofalę. Kurcze tyle sie naczytalam tego wszystkiego ostatnio i dalej nie mam pojęcia co kupic. Moze w sklepie cos doradzą![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Dorotar u nas dokladni takie samo spanie. Co jakis czas stekanie a jak dostaje cyca to ciągnie pol godz albo dluzej a jak sama mu wyciągam z buzi to placz![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
Freiya no wlasnie, u nas są cztery zeby na gorze, dwa na dole. Dolnych dwójek za cholere nie widze, wiec zastanawiam sie czy to jakies czwórki nie idą, bo cos strasznego sie u nas ostatnio dzieje z tym ząbkowaniem
Zabcia ja Alankowi rajstop nie zakladam, jak byl malutki tez nie zakladalam, zamiast tego pod spodnie wkladalam mu spioszki. Alan tez nie chce gryźć gryzakow. Jak sama dam mu do rączki to wsadzi do buzi, po czym zaraz wyjmuje i tyle. Nie pasuje mu nawet slynna zyrafa
Aneta ja podobnie sprawdzam temperaturę, wystawiam rękę za okno
Co to za buty z serii zdrowe stópki? Gdzie mozna je kupic?
Zaraz uciekam do pracy
I wlasnie M zarządził ze w sobote jedziemy do sklepu wybrac zmywarkę, piecyk, kuchenkę i mikrofalę. Kurcze tyle sie naczytalam tego wszystkiego ostatnio i dalej nie mam pojęcia co kupic. Moze w sklepie cos doradzą
Dorotar u nas dokladni takie samo spanie. Co jakis czas stekanie a jak dostaje cyca to ciągnie pol godz albo dluzej a jak sama mu wyciągam z buzi to placz
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
Ostatnia edycja:
dorotar110
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2011
- Postów
- 3 075
SOSNOWICZANKA może to skoki rozwojowe.
[h=2]Skoki rozwojowe w pierwszym roku życia niemowlęcia[/h]
Twoje maleństwo w ciągu pierwszego roku życia niezwykle intensywnie się rozwija zarówno pod względem fizycznym jak i psychicznym. Rozwój mózgu i układu nerwowego dziecka powoduje, że niemowlę zaczyna odczuwać intensywniej dochodzące do niego bodźce. To właśnie ta intensywność doznań zmieniającego się świata może powodować duży stres u niemowlęcia a co za tym idzie większą płaczliwość, problemy ze snem, ogólny niepokój i rozdrażnienie dziecka.
[h=3]Czy to skok rozwojowy?[/h] Patrzysz na swojego aniołka i nie wiesz, co mu dolega wczoraj był pogodny i roześmiany a dziś nic go nie uspakaja. Być może twoje maleństwo weszło właśnie w fazę skoku rozwojowego. Skok rozwojowy u niemowlęcia poprzedzony jest bezpośrednio okresem, kiedy dziecko jest marudne, płaczliwe i ma problemy ze spaniem, gorzej je, jest bardziej krzykliwe lub przeciwnie jest cichsze niż przedtem; chce być jak najbliżej mamy, bo w jej ramionach czuje się bezpiecznie.
W tym okresie może niekiedy sie wydawać, że dziecko jakby cofnęło się w swoim rozwoju i nie potrafi robić tego, co jeszcze wczoraj miało świetnie opanowane. Gdy następuje sam skok często ma sie wrażenie, że dziecko nauczyło sie wielu nowych rzeczy dosłownie przez jedną noc.
Na początku okresy marudzenia poprzedzające skok są krótkie, mogą trwać parę dni a im dziecko jest starsze, tym okresy te są dłuższe.
Uwaga: dzieci urodzone np. 2 tyg. później przechodzą swój skok 2 tyg. wcześniej i odpowiednio dzieci urodzone wcześniej przechodzą to później. Wszystko związane jest z rozwojem mózgu dziecka.
Nie wszystkie dzieci umieją robić to wszystko, co jest przypisane do danego skoku rozwojowego – różne dzieci preferują różne czynności i różnie intensywnie je ćwiczą.
[h=3]Okresy skoków rozwojowych[/h]
......
[h=4]33-37 tygodni (kategorie)[/h] Około 36-40 tygodnia Twoje dziecko zaczyna zauważać i rozumieć, że świat można podzielić na grupy. Dziecko zauważa, ze rzeczy mogą mieć cechy wspólne np. mogą brzmieć lub pachnieć podobnie.
Niektórzy badacze uważają, ze w tym okresie zaczyna rozwijać sie inteligencja. Kiedy dziecko zaczyna dzielić świat według kategorii jego sposób myślenia zaczyna być podobny do myślenia dorosłych. Dlatego zaczynamy lepiej rozumieć własne dzieci, ponieważ myślą w podobny sposób do naszego.
Nowe umiejętności:
[h=4]41-48 tygodni (sekwencje)[/h] Pomiędzy 44-48 tygodniem życia, dziecko zaczyna znajdować i tworzyć sekwencje za pomocą wszystkich swoich zmysłów.
W poprzednim skoku dziecko często rozbierało przedmioty na części po to, by je zbadać – obecnie zacznie je w tym celu składać – na przykład budować więżę z klocków zamiast burzyć zbudowaną więżę.
Twoje dziecko zaczyna rozumieć, że niektóre zdarzenia zazwyczaj następują po sobie i że wie, jakie następne zdarzenie nastąpi po poprzednim.
Nowe umiejętności:
[h=2]Skoki rozwojowe w pierwszym roku życia niemowlęcia[/h]
Twoje maleństwo w ciągu pierwszego roku życia niezwykle intensywnie się rozwija zarówno pod względem fizycznym jak i psychicznym. Rozwój mózgu i układu nerwowego dziecka powoduje, że niemowlę zaczyna odczuwać intensywniej dochodzące do niego bodźce. To właśnie ta intensywność doznań zmieniającego się świata może powodować duży stres u niemowlęcia a co za tym idzie większą płaczliwość, problemy ze snem, ogólny niepokój i rozdrażnienie dziecka.
[h=3]Czy to skok rozwojowy?[/h] Patrzysz na swojego aniołka i nie wiesz, co mu dolega wczoraj był pogodny i roześmiany a dziś nic go nie uspakaja. Być może twoje maleństwo weszło właśnie w fazę skoku rozwojowego. Skok rozwojowy u niemowlęcia poprzedzony jest bezpośrednio okresem, kiedy dziecko jest marudne, płaczliwe i ma problemy ze spaniem, gorzej je, jest bardziej krzykliwe lub przeciwnie jest cichsze niż przedtem; chce być jak najbliżej mamy, bo w jej ramionach czuje się bezpiecznie.
W tym okresie może niekiedy sie wydawać, że dziecko jakby cofnęło się w swoim rozwoju i nie potrafi robić tego, co jeszcze wczoraj miało świetnie opanowane. Gdy następuje sam skok często ma sie wrażenie, że dziecko nauczyło sie wielu nowych rzeczy dosłownie przez jedną noc.
Na początku okresy marudzenia poprzedzające skok są krótkie, mogą trwać parę dni a im dziecko jest starsze, tym okresy te są dłuższe.
Uwaga: dzieci urodzone np. 2 tyg. później przechodzą swój skok 2 tyg. wcześniej i odpowiednio dzieci urodzone wcześniej przechodzą to później. Wszystko związane jest z rozwojem mózgu dziecka.
Nie wszystkie dzieci umieją robić to wszystko, co jest przypisane do danego skoku rozwojowego – różne dzieci preferują różne czynności i różnie intensywnie je ćwiczą.
[h=3]Okresy skoków rozwojowych[/h]
......
[h=4]33-37 tygodni (kategorie)[/h] Około 36-40 tygodnia Twoje dziecko zaczyna zauważać i rozumieć, że świat można podzielić na grupy. Dziecko zauważa, ze rzeczy mogą mieć cechy wspólne np. mogą brzmieć lub pachnieć podobnie.
Niektórzy badacze uważają, ze w tym okresie zaczyna rozwijać sie inteligencja. Kiedy dziecko zaczyna dzielić świat według kategorii jego sposób myślenia zaczyna być podobny do myślenia dorosłych. Dlatego zaczynamy lepiej rozumieć własne dzieci, ponieważ myślą w podobny sposób do naszego.
Nowe umiejętności:
- Pokazuje, ze rozpoznaje kształty
- Pokazuje, ze uważa, iż coś jest zabawne – za pomocą - gestów czy odgłosów
- Pociesza/przytula swoje zabawki
- Robi miny do własnego odbicia w lustrze
- Po raz pierwszy jest zazdrosne, gdy mama lub tata przytula inne dziecko
- Bierze inicjatywę do zabawy
[h=4]41-48 tygodni (sekwencje)[/h] Pomiędzy 44-48 tygodniem życia, dziecko zaczyna znajdować i tworzyć sekwencje za pomocą wszystkich swoich zmysłów.
W poprzednim skoku dziecko często rozbierało przedmioty na części po to, by je zbadać – obecnie zacznie je w tym celu składać – na przykład budować więżę z klocków zamiast burzyć zbudowaną więżę.
Twoje dziecko zaczyna rozumieć, że niektóre zdarzenia zazwyczaj następują po sobie i że wie, jakie następne zdarzenie nastąpi po poprzednim.
Nowe umiejętności:
- Wskazuje na rzeczy i chce byś je nazywał
- Mówi ”nie”, gdy nie chce czegoś zrobić
- Umie udawać głosy zwierząt
- Wie, co pasuje do siebie i może włożyć okrągły klocek do okrągłej dziury
- Próbuje rysować na papierze
- Próbuje uczyć sie chodzić pchając np chodzik czy krzesło
- Znajduje coś do wspinania, jeśli chce się do czegoś dostać
- Schodzi tyłem z kanapy czy schodów
- Próbuje celować, gdy rzuca piłką
- Wyraźnie daje do zrozumienia, ze chce się z Tobą bawić
- Szuka przedmiotu, który ukryłaś
- Ukrywa przedmiot samo, czeka i śmieje się, gdy go znajdziesz
- Daje Ci posmakować, to, co samo je.
inka85
Mamusia Aleksego
witam się ponownie
ja od rana leżę w łóżku i się kuruję. M właśnie zabrał Młodego do jego rodziców by z nim dziś posiedzieli bo ja nie daję rady, nie chcę go zarazić bo jutro mamy szczepienie, które i tak już jest przełożone po raz drugi.
u nas karmienie nocne to norma i chyba mój Syn nie prędko o tym zapomni. w dzień nie chce jeść mleka, odrzucił zupełnie i nie ma szans bym go zmusiła, czasem na śniadanie zje trochę kaszy na gęsto ale to max 60ml więc jedyną szansą by zjadł mleko to właśnie nocne karmienie na śpiocha! próbowałam oszukiwać soczkami ale niestety nie działa...
Kupinosia oj ciekawe czy coś z tego będzie?? :-) teraz to chyba by się chłopczyk przydał :-)
Żabcia u nas przy termp 12 st założyłam Młodemu rajstopy bo było bardzo zimno, wietrznie i nieprzyjemnie. nogi miał przykryte kocykiem a że całą drogę spał i sie nie ruszał więc nóżki miał mimo to chłodne.
ja od rana leżę w łóżku i się kuruję. M właśnie zabrał Młodego do jego rodziców by z nim dziś posiedzieli bo ja nie daję rady, nie chcę go zarazić bo jutro mamy szczepienie, które i tak już jest przełożone po raz drugi.
u nas karmienie nocne to norma i chyba mój Syn nie prędko o tym zapomni. w dzień nie chce jeść mleka, odrzucił zupełnie i nie ma szans bym go zmusiła, czasem na śniadanie zje trochę kaszy na gęsto ale to max 60ml więc jedyną szansą by zjadł mleko to właśnie nocne karmienie na śpiocha! próbowałam oszukiwać soczkami ale niestety nie działa...
Kupinosia oj ciekawe czy coś z tego będzie?? :-) teraz to chyba by się chłopczyk przydał :-)
Żabcia u nas przy termp 12 st założyłam Młodemu rajstopy bo było bardzo zimno, wietrznie i nieprzyjemnie. nogi miał przykryte kocykiem a że całą drogę spał i sie nie ruszał więc nóżki miał mimo to chłodne.
Sosnowiczanka - to jest link do sklpu o którym pisałam : Zdrowa stópka - bezpłatne porady rehabilitantów ale jak sprawdziłam gdzie mają sklepy to okazuje się że tylko we Wrocławiu
a online się chyba nie da zamawiać, poza tym chyba niebardzo kupowac buty za 130zł bez przymiarki...no ale jakby się ktoś wybierał do Wrocka po buty dla dzieciątka to zaraszam na kawę :-)
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
Żabcia ja Nince już nakładałam rajstopki ale takie cienkie pod getry i tak dalej, bo były takie spadki temperatury, że ja sama w płaszczyku już lekkim chodziłam. Ninka też nienawidzi się ubierać, to jest dramat dla niej i dla mnie, czasami uda mi się ją zabawić ale przeważnie jest awantura. Gryzaków Ninka nie toleruje, rzadko kiedy po nie sięga.
Ugotowałam właśnie kompot z jabłek. Mama mi z sadku przyniosła. Dodałam trochę mięty, już wcześniej zasuszyłam. Na ciepło-świetny.
Pytanie: mam dużo truskawek, zamroziłam. Mogę Ninie podawać truskawkowy kompot?
Ugotowałam właśnie kompot z jabłek. Mama mi z sadku przyniosła. Dodałam trochę mięty, już wcześniej zasuszyłam. Na ciepło-świetny.
Pytanie: mam dużo truskawek, zamroziłam. Mogę Ninie podawać truskawkowy kompot?
reklama
agapa
Fanka BB :)
Witajcie. Byłam u lekarza, dostałam skierowanie na badanie moczu i jutro go zrobię, a wyniki będę miała w piątek.
NIedługo jedziemy na basen, bo dzieci już się domagają.
Dziś mam znowu męczący dzień:-( Siadłam na chwilkę i już muszę się szykować na basen .
Ale ty się tym nie sugeruj bo każdy poród tak jak i ciąża jest inny.
NIedługo jedziemy na basen, bo dzieci już się domagają.
Dziś mam znowu męczący dzień:-( Siadłam na chwilkę i już muszę się szykować na basen .
Dla mnie drugi poród był najgorszy, ale to moja wina bo psychicznie się nastawiłam że będzie krótszy a był o 3 godz. dłuższy. Jeśli chodzi o ból to z tego co pamiętam było mniej więcej tak samo.witajcie,
U nas nocka nawet ładna,zaraz dam młodemu jesc i musze isc na targ po jakis obiada pogoda kompletnie nie dopisuje...mialam jechac autem ale to tylko 1km... malego nie zostawie samego M spi po nocce,zaloze folie na wózek i ruszamy
M sobie zazyczyl schabowego z pieczonymi ziemniakami i mizerja,ja skorzystam takze ale bez schabowego
![]()
Asienka- zdróweczka dla Michasia!!!!!!
Agapa- bidulko daj znac jak po wizycie,!!!
Inka- zdróweczka dla was,no niestety jesien sie zbilza i chorby wraz z nia![]()
Cały czas bym mogla spac ,a teraz młody mi na to nie pozwala...hehehe...zaczynam sie przyzwyczajac do tego ze bedzie miał siostrzyczke lub braciszka:-)
Mam pytanie do dziewczyn które sa wieloródkami...Czy drugi,trzeci itd poród był łatwiejszy?Chodzi mi o ból![]()
Ale ty się tym nie sugeruj bo każdy poród tak jak i ciąża jest inny.
Ja podobnie jak Freiya ubieram na czuja.Dziewczyny mam pytanie.
Od kiedy zaczynacie ubierać dzieciaczkom pod spodnie rajstopki przy jakiej temperaturze na dworze ?? Qrcze nie wiem jak mam małego ubierać żeby mu nie było za gorąco ani za zimno temp wzrosła do 12 stopni.
Maciuś śpi ja zjadłam śniadanie (zupka chińska) i zamierzam się zebrać że jak Maciuś wstanie to zje ubiorę go i do Lidla skoczymy po bułeczki :-)
A my mamy jak na razie dwie dolne jedynki i sine dziąsło przy górnej 1 i 2 no i kciuk trący górne dziąsło non stop w buzi, czy Wasze dzieci też nie chcą gryzaków ??
Podobne tematy
Podziel się: