Grudzień 2011

[Sosnowiczanka]

O rany, Dorotar, tez mi by sie nie chcialo tych okien myc U nas zdecydowanie mniej
Wrzucę fotki, ale musze najpierw zrobic, bo na kompie nie mam zadnych.

Malenstwo to niech twojemu M juz ta jego dobroc zostanie na stale Zdrówka kochana, a jak malutka, nie zalapala od ciebie?

 

[dorotar110]

SOSNOWICZANKA co sądzisz o pomyśle otworzenia salonu w takim miejscu jak hotel czy ośrodek spa????
Myślisz, że byłaby tam zapewniona baza klientów??

 

[Sosnowiczanka]

Dorotar ciezko powiedziec ... Hotel... Hmm Klienci moze i są, tylko czy chetni na zabiegi fryzjerskie? Moze na czesania, ale nie wiem jak u ciebie w zakladzie, u nas jest bardzo duzo koloryzacji, a jadąc na wakacje czy jakies spotkania biznesowe zazwyczaj wszystkie panie juz mają kolory porobione (a z tego są najwieksze pieniądze) czy strzyzenia.
SPA napewno bylo by niezlym pomyslem, w koncu tam sie ludzie wybierają po to aby sie upiększyc...
Jak by mi kiedys przyszlo otwierac kolejny salon myslalabym pewnie o centrum handlowym. Fakt ze czynsz napewno spory, ale i przeplyw ludzi duzy... Ja mam co prawda we wlasnym domu i czynszu nie place zadnego. Ruch mniejszy niz w centrach handlowych, no ale to co wiecej bym zarobila wiecej to poszlo by na oplaty a tak to chociaz sie nie narobię

 

[kota-behemota]

Milva, pewnie tak jest, jak piszesz. W sumie Kubin i truskawki i cytrusy już próbował i wszystko ok.
Dorotar, moje znajome otwarły salon kosmetyczny w budynku aqua parku i to był super traf, bo dobrze im się powodzi, klientki non stop przychodzą, nie wiem, jak z salonem fryzjerskim by to wyglądało, może warto podjechać do miejsca, gdzie byś chciała rozkręcać biznes i po prostu popytać kobitki, czy by chętnie korzystały z usłuch fryzjerskich.

zapomniałam się Wam pochwalić, że od jakiegoś tygodnia Kuba ma rano suchego pampka nocnego!!! Oczywiście nadal mu na noc zakładam pieluchę, ale wydaje mi się, że minimalnie sika w nocy.

 

[Sosnowiczanka]

Kota u nas tez pielucha rano sucha od jakiegos czasu

Alanek dzis dostal owoce poludniowe z jogurtem, czekam na reakcje (mam nadzieje ze ich brak)

 

[malenstwo550]

sosnowiaczanka dziekuje mala nic nie zlapala jak narazie i mam nadzieje ze tak zostanie akurat jutro mamy wizyte w Poradni Patologi Noworodka to mi ja przebadaja a z A mam nadzieje ze juz tak zostanie a jak nie to bedzie czekala nas ciezka rozmowa

 

[Pyszczek28]

Cały weekend balowalam wiec nie mialam jak napisac a mój mlody dzis wyciągnął mi klawisz alt i nie mam polskich liter

Kurcze dziewczyny niedrogo Was to mleko wychodzi. My mamy puszke za 30 zl na 2,5-3 dni wiec 300-400 zl miesięcznie

Agapa u nas takie msze nazywają się „na oczyszczenie” i SA raz w miesiącu. Słyszałam ze to jest rewelacyjna sprawa

Dorota niezłe okienka pracuje w hotelu i nie jest to łatwa rzecz otworzyć salon. Po pierwsze hotel musi być duży, minimum 200 pokoi, najlepiej nie jakiś super sheraton 5 * tylko coś 3-4 gwiazdki, i żeby nie był na uboczu bo z samych gości hotelowych raczej nie przeżyjesz

u nas marudzenie, marudzenie, płacz, marudzenie. WYSIADAM

 

[Mła]

Nasza Asienka ma kłopoty i dlatego jej nie ma Oto część jej wiadomości:
"Michas po 1 w nocy obudzil sie z wysoką temp. Calą noc nie spaliśmy, nie pomógł czopek ani syrop.Dwa razy wymiotywal, rano byliśmy u lekarza i okazalo się, że ma zapalenie gardła. Osłuchowo jest czysto ale temp. Nadal się utrzymuje przez 6 dni jesteśmy na lekach jakby się pogorszyło to mamy od razu przyjść. Serce mi pęka jak patrze na niego bo jest strasznie mizerniutkiPozdrów dziewczyny jak nam się polepszy to się odezwe"


Asienka, trzymamy kciuki!!! :* Oby to były tylko ząbki, albo coś innego, nieszkodliwego, a gardełko niech jak najszybciej wyzdrowieje...

Dzięki za ząbkowe gratulacje i polecenia Rossmana. Prawdę mówiąc dostałam ich kartę i... chyba wyrzuciłam. Poprawię się

Dorotar, masz rację. To bardzo miłe chwile. Ale też nic się nie da wtedy zrobić

Malenstwo, życzę zdrówka, a Tobie Pyszczek cierpliwości i siły

 

[Net-ka]

Michasiowi oczywiście powrotu do zdrowia!Oby to było jak najszybciej!

Co u nas.
Zrobiłam dziś obiad wg przepisu 2701, niejakie schabowe z serem. Najadłam się jak stara. Od kilku dni zamiast iść- zauważyłam -toczę się. Mam taki apetyt, że jem dosłownie wszystko. Przed okresem to zrozumiałe ale w trakcie? Ważę już ponad 60kg z pewnością i zaczynam się wylewać z ubrań(wszystkie specjalnie kupione za małe, żeby mieć motywację). Nie kłamię. Rośnie braciszek albo siostrzyczka dla mego dziecka. Póki co nazywamy go MACIEK. Postanowiłam jednak, Maćka zlikwidować i być może zacznę użytkować rowerek stacjonarny, który stoi zakurzony za moimi plecami. Nie wiem czemu ale po tej cesarce to jest jakiś dramat. Brzuch mi sterczy. Jak się najem, to wyglądam jak w zaawansowanej ciąży. Taką budowę mam czy jak. Źle mnie pozszywali?

Tak z innej beczki:
Ninka to mały chytrusek. Kilka razy udało nam się zaobserwować jak Ninka wkłada sama sobie w nocy smoka, na śpiocha...
Zazwyczaj układa sobie smokta tak, że jak chce go wziąć w nocy do buzi to odwraca głowę i łapie go ustami. Niestety, czasami gdzieś ten smok powędruje więc najpierw sprawdza głową i ustami-NIE MA!!Kolejno szpera przy poduszce ręką, szpera, szuka. JEST!!Kieruje go do ust aleeee halo halo... nie tą stroną... ODWRACA smoczka i wkłada dobrą stroną do ust...I jeszcze chwila... Dociska smoka dłonią. Już OK. Obserwowaliśmy to już kilkanaście razy i zawsze tak samo się to odbywa a my mamy kupę śmiechu.

Zło nie śpi, a więc idę do niej-co jej przyszło do głowy, żeby o tej porze nie spać jeszcze. Rozpusta!! Niebawem jeszcze mi chłopaków zacznie przyprowadzać. Idę z Nią porządek zrobić.

 

[agapa]

Dziewczyny okropnie boli mnie nerka (chyba nerka). No-spa nie pomogła Jutro idę do lekarza po skierowanie na badania

Mikołajowi przebija się górna 1, a za nią już kroczy druga i dwie dwójki.