U nas nocka znowu kiepska jak przez dore ostatnie 3 tygodnie, nie wiem co z tym moim synem się dzieje, już tak pięknie sypiał, budził się góra 3 razy, pojadł cyca i spał pięknie dalej a teraz nawet nie liczę już tych nocnych pobudek, stęka, jęczy, już siły nie mam, ledwo na oczy patrzę a w ciągu dnia muszę funkcjonować, tym bardziej, że pracuję.
Dziś pobudka o 6.30. Odwożąc Mele do przedszkola, mama z małym dziś też z nami pojechała bo do banku musiała skoczyć, odwizłam ich potem do domku, zjadłam śniadanko i do pracy.
Wczoraj miałam robić wielkie sprzątanie w salonie ale nie chciało mi się, zrobiłam to dziś po otwarciu salonu, 2 godziny intensywnego sprzątania, salon lśni, czekam na klientów.
A oczywiście dzięki wrodzonym pamiętaniu o wszystkim u mojej mamy w końcu zaczełam działać w sprawie rodzinnego. Wchodzimy dziś do gminy (mamy tam też bank), i wychodzi moja kuzynka z papierami a moja mama załapała, że to wrzesień i że mam o rodzinne składać (także która pobiera i zapomniała-mamy czas do końca września), poszłam do pokoju GOPSu po wnioski do wypełnienia, a tam zmiany, zmiany, z roku na rok coraz więcej papierków do wypełnienia-BIUROKRACJA. Jutro ruszam na podbój US i ZUSu (tak tak ZUSu od tego roku porzebują do rodzinnego też zaświadczenia o składkach chorobowych) i to tyle latania dla 68zł, ach przepraszam dla mnie to aż 136zł, bo dwójka dzieci. A UWAGA UWAGA państwo zlitowało się nad ludźmi i od listopada podwyższają zasiłek rodzinny aż o 9zł, będziemy dostawać całe 77zł na jedno dziecko-normalnie majątek już nie wiem na co to przeznaczę, tyle kasy
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
NETKA co do firmy to myślę, że moje marzenie kiedyś się spełni i otworzę w łasny interes, muszę ogarnąć temat i znaleźć godne miejsce w którym będę miała pewność, że będę miała klientów, bo przecież salonów fryzjerskich wszędzie jest jak psów i nie chcę otwierać salonu a potem wegetować, i zastanawiać się czy mi na opłaty starcza, ja chcę się spełniać w tym co robię, lubię i mieć z tego również pożytek.
LYSA kurczę współczuję Ci tych Twoich problemów, tulę.
MŁA gratuluję kolejnego ząbka.
Jak ja bym chciała by Kacper mi tak pospał na brzuszku u mnie, raptem z tydzień tylko trochę tak spał u mnie a jak sobie przypomnę ile Mela spała tak, uwielbiałam takie chwile.
PHELANIA dbaj o siebie. Oj no nie da się nie brać dzieciaczka na ręce, ja będąc w ciąży z Kacperkiem też miałam się oszczędzać w dźwiganiu i mimo, że Mela miała już 2 lata, potrafiła sama chodzić to weź tu człowieku nie weź dziecka swojego na ręce jak chce.
IZI zdrówka, słodkie Bąble masz.
Wszystkiego dobrego dla Kubusia, Kacperka, Alanka i Fabianka.
INKA zdrowiej.
FREYIA nie martw się u nas też tylko dwa ostre zębole, dalszych ani widu ani słychu.
EWKA zdrowia dla Kamy.
Dziewczyny podobno cytrusy można podawać dzieciom po roku, mnie tam jak na razie nie kusi by podać młodemu.
PAPAYKA oby gluty małemu szybko przeszły i zdrówka dla Ciebie.
KUPINOSIA zdrówka dla małej,HEH moja Mela też lubi się bawić fridą.
Co do rossmana i karty ja takowej nie posiadam, ogólnie rzadko tam zagladam tym bardziej po rzeczy dla dzieci. Pampersy, chusteczki kupuję w Biedronce, jedzonko mały ma robione w domku, jak już wpadam to po farbę do włosów i odżywkę.