reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2011

Dzien dobry
My wlasnie wróciliśmy z miasta, byłam w dwóch sklepach z butami. W CCC nie ma nic co byłoby godne uwagi.Ogólnie beznadzieja.
Drugi sklep to nowość u nas w mieście i tam kobieta zmierzyła stopę Młodego i dostał swój pierwszy patyczki w życiu :-) więc ta metoda wciąż dobra :-)
Przymierzylam mu tylko 2 pary bo wiecej się nie dało. Mlody ma problem bo jak tylko zakładam mu buta to on kurczy/podwija palce tak ze nie bylysmy w stanie stwierdzić czy te buty są dobre czy nie. Nawet chodzenie po sklepie nic nie dało.więc po 15min skapitulowałam.
No i ma malutka stopę bo buty 19 są za duże a niektóre 18 dobre, niektóre zaś za wąskie i podbicie tez złe.
Więc za jakiś czas czeka nas powtórka z rozrywki.
 
reklama
Butki na patyk i ja pamietam, to były czasy.

Matko dziewczyny powiedzcie mi czy ja jestem jakaś przewrażliwiona czy coś ze mną nie tak czy z ludźmi. Jak do cholery jasnej noworodka można umieścieć w spacerówce, nawet jeśli jest to spacerówka rozłożona, ale spcerówka to spacerówka, dla noworodków sa pełne wózki-gondole.
Tu gdzie pracuję już druga mądra mamusia wozi noworodka w spacerówce.
Jedna urodziła na jakoś ja ja zaczełam pracę czyli na początku czerwca, od początku maluszka w spacerówce wożą, druga urodziła w zeszły piątek i też dziecko w takim wózku wozi.
No nie wiem jakoś nie pojęte z lekka to dla mnie jest.
 
Bylam juz na tej poczcie, od razu zrobilismy sobie spacerek bo nie wzielam dla Mariki wozka wiec szla na pichotke wiec troche to trwalo:) Zmeczona poszla szybko spac. fabianek dostal mleczki i tez padl :)

Obiadek sie gotuje, a wlasciwie pierwsze danie bo rosolek a na drugie robie parówki zawijane w ciescie francuzkim. Ale to jak P wroci juz do domu:)

Ciesze sie bo Fabianek przyzwyczail sie juz do tego mleka i ladnie juz je, nie pluje i nie wydziwia. Nie ma po nich zadnych boli brzuszka, kupki ok wiec spoko.
I w zwiazku z tym mam pytanie do mam karmiacych piersia ktore juz nie karmia tak czesto - jak wasze piersi?? Ja pomalu zaczynam odstawiac malego od cycka bo po pierwsze to juz we wrzesniu zaczynam studium coprawda weekendowo ale zjazdy mam na caly dzien wiec znowu musialabm jezdzic z malym a tego nie chce bo wtedy P ma caly dzien zwalony bo musi siedziec z nim w szkole na korytarzu a po drugie to nie dam rady ciagnac chyba dlugo takiej diety jaka mam. A wczoraj zapomnialam i napilam sie soku Kubus i malego dzisiaj wysypalo;/ I tak ciagle jest..

Dorota moja sis w pazdzierniku za slub placla 1500 zł..
Cd spacerów to jak jest ladnie i cieplo to tak :) Dzisiaj tez planujemy isc wieczorem na spacerek na starówke wiec pewie wrocimy pozniej jeszcze niz wczoraj :)
Cd ubranek to musze mame zagonic do zrobienia fotek :)
 
Asieńka u nas jest od rana horror, ryczy, nic jej nie pasuje i 2 razy uderzyła się w główkę a ja jestem już tak zmęczona jakbym przekopała pole z ziemniakami.... Masakra jakaś, co ca dzień. Wszędzie jej źle, nie mogę jej zostawić samej, bo płacze...
Łysa u nas te czopki już są na receptę... ale pani przyznała, że od niedawna. Szkoda. W domu mam 2 ostatnie sztuki. Nie podzielę się, bo to na czarną godzinę.;-)
Sosnowiczanka w życiu nie ma sprawiedliwości, my jako mamy na pełny etat nie mamy urlopu!! A oni idą do pracy odpocząć i jeszcze później takie długie urlopy mają...No a mężem się nie przejmuj, spina dla oczyszczenia atmosfery być musi ;))
Dorator jak Ninka będzie za mała do obrączek, to będzie sypać kwiaty, aby było śmiesznie, nie musi wyjść perfekcyjnie ;) Butów mam sporo ale największe to takie na 2 latka. Póki Ninka nie dorośnie nic nie sprzedam z większych, bo nie wiem co się przyda. Ninkę chcę przenieść do jej pokoju jak tylko przestanie się kręcić w nocy, być może jeszcze zanim skończy roczek, zobaczymy jak to wyjdzie, bo planować to można a życie zweryfikuje.
Venus przerypane, w tamtym roku w dniu poprawin, po moim ślubie upadła mi na stopę kłódka, akurat na duży palec... Boże myślałam, że się zsikam... No a ta kłódka waży swoje, bo ogromna, okrągła...SOLIDNA. Paznokieć mi zszedł dopiero przed urodzeniem Niny, a brałam ślub tak jak Ty 6go sierpnia!


Buty z patykiem mierzyły chyba wszystkie matki, moja również tak robiła.

Violett cieszę się, że Fabian radzi sobie z tym mlekiem, oby jak najmniej problemów...


Znikam, bo urwanie głowy mam dziś, wszystko na szybkiego...
 
Witajcie popoludniowa pora, kurcze Ben sie na mnie wpisna i co chce cos napisac to mi przeszkadza kochany szkudnik :-D:baffled: Wspina sie tez na wszystkie meble ale stopy nadal jak z waty wiec boje sie ze sobie glowe rozbije, na szczescie znalazlam ochraniacze cos ala uszczelki na stoilk do kawy i od telewizora i jak dostane wyplate to kupie i obkleje to chociaz be wiedziec ze sobie glowy nie rozetnie o kanty:baffled: jutro pierwsza wizyta w przedszkoly na 2h a w piatek na 3h i od poniedzialku i on i Zuzia na trzy dni do przedszkola :-( Smutno mi i nie wiem jak sie z Beniem rozlaczyc bo z Zuzia juz sie przyzwyczailam :-(

Sosnowiczanka wszystkiego naj z okazji rocznicy i super ze juz nie krwawisz, bo ilez mozna :baffled:;-)
Zabcia
zdrowka dla Maciusia i sorki ze nie odpisalam na smsa ale zapomnialam:zawstydzona/y:
violett jak ja konczylam karmienie to polozna kazala odciagac mleko, najpierw przez 20 minut, potem 15, potem 10 i 5 i w koncu przestac, ale moze skoro sa te cuda tabletki na zatrzymanie laktacji to bys ich uzyla i byloby po klopocie?
mla niezla jest twoja tesciowa, z jednej strony fajnie ze Emilka nie jest z obcymi ale z drugiej ja osobiscie nie chcialabym takiego ukladu, probowalam z Zuzia i po tygodniu mialam dosc tesciowki :baffled:
Kota z tym mlekiem to sie usmialam :-D Nie ma co, pewnie mysleli ze wrocilas do pracy i dziecko glodne chodzi ;-)

Co do butkow to u nas pierwsze Zuzi kupowalam uzywki bo do wozka to nie bylo sensu, a potem to roznie. Zabciu, sergi tu nozki mierza w sklepie Clarks ;-) Ben na razie nie chodzi wiec jeszcze o tym nie mysle, w przedszkolu dadza mi znac kiedy juz czas bo tam pewnie szybciej zacznie chodzic niz w domu bo wiecej miejsc do wspinaczki niz u mnie w chacie plus bedzie za dzieciakami gonil :-) Wiecie co, ja chyba jakas inna jestem i nie umiem karmic dzici :-( znalazlam dzis tabele jak karmiz 7-9 miesieczniaka i nijak karmie chociaz w malym stopniu tak Benia :zawstydzona/y: Polozna wczoraj tez kazala mi wiecej protein mu podawac , ale wiecie co ja nie umiem tego ich zywienia zrozumiec :-(
 
Violett a jakie mleczko dajesz? Pewnie jak masz się męczyc i przy okazji calą rodzinę to myślę, że mija się to z celem. Ale Ty wiesz najlepiej co dla Was dobre:) Parówki mniam, a tu dieta..buuu;)
Netka możemy razem świętować rocznice:D w takim razie wiesz co przeżywam :/ tyle, że ja mam peknięty i mam wrażenie, że część paznokcia mi odpadnie-masakra jakaś!
Dorotar tez się dziwię, ale każdy ma prawo decydować o swoim dziecku...Nie ukrywam, że mnie to też irytuje i dziwi;/
Inka u nas też może być problem z przymierzaniem butów-az się boję ;)
 
VIOLETT fajne takie spacery ale takie późne powroty by nie przeszły.
Mam wypracowane godziny usypianie dzieci i wolę je przestrzegać, sporadycznie jak coś wypadnie to tak ale wolę przestrzegać swoje wypracownie, w niedzielę byliśmy dłużej na dożynkach to już Mela marudziła, w domu płakała, Kacperek też zasnąć nie mógł.
Więc podziwiam Was, że tak spacerujecie długo.
W Warszawie za ślub takie ceny:szok:, ale już z kościelnym i organistą czy tylko sam ślub czyli dla samego księdza tyle??
Super, że Fabianek zaczyna akceptować mleczko.
Co do karmienia piersią, jak zaczełam pracować to nie robiłam tak jak teraz 8 godzin a czasem mnie w domu i więcej nie ma bo przed pracą zakupy muszę zrobić, nikt inny tego za mnie nie zrobi. Ale wracając do cycków, na początku trochę mi twardniały, przychodził taki moment w ciągu dnia, że mnie zaczynały intensywnie boleć ale to była chwila po rozmowie z mamą okazywało się, że akurat w tym czasie mały jadł butlę, teraz w ciągu dnia już wcale nie karmię, mały sam w domu zrezygnował, zawet jak całą niedzielę w domu jestem to nie chce piersi, Także przerwę w karmieni mam bardzo dużą, bo rano ciągnie pierś przed 6 a potem dopiero po 20 na uspanie. I teraz moje piersi już się przyzwyczaiły i nawet nie bolą, jedynie są takie twarde i ogromne jak kamienie.

NETKA myślałam, że może masz jeszcze takie jak te niebieskie, bo bąbowe są no ale moja panna to już 3,5 latka.
Moi skromnym zdaniem jak chcesz przenieść Ninkę do osobnego pokoju przed roczkiem, baaa nawet jak będzie już po roczku to te łóżko co macie nie będzie dla nie dobre, nawet jak ma zastawkę z tyłu i postawisz je właśnie odwrotnie tak jak pisalaś.
 
Violett, ja karmię Kubę już tylko 2 razy na dobę, tj. przed pracą rano i przed jego snem wieczorem. Nic nie odciągałam, choć słyszałam i takie rady, przez kilka dni (2-3) troszeczkę ciekło z piersi i nosiłam wkładki laktacyjne, ale nie były to takie balony, jak po porodzie, wszystko się ustabilizowało, niestety piersi powoli wracają do starego rozmiaru przedciążowego, ale o dziwo nie są obwisłe :) może to zasługa tego, że ćwiczę, nie wiem, są mniej jędrne, ale trzymają się "w kupie" ;)
 
Łysa sprobuje narazie jakos ograniczajac karmienie a jak sie nie uda to udam siie po tabletki. Z Marika bylo tak ze ona sama zrezygnowala z cyckania w dzien ale wtedy mialam mleko tylko w jednym cycku wiec latwiej troche..
Venus maly dostaje Bebilon Pepti na recepte.

Dorota u mnie problemu nie ma, jak jestesmy w domu to dzieci po 20 ida spac, ale jak nas nie ma to spoko, Fabianek robi sobie drzemki w wozku a Marika lata wiec git, a w domu i tak ladnie ida spac:)

A cd oplaty za slub to nie w Warszawie tylko tam na wsi u meza siostry - za tluszczem. Cena juz z organista i koscielnym. Ale juz bez ozdobienia kosciola bo wtedy ksiadz chcial wiecej a oni powiedzili ze wiecej nie dadza bo i tak zaplacili jakies masakryczne pieniadze bo prawie 50 tys;/ slub na 210 osob.

Kota, dorota dzieki
 
reklama
violett- super że to mleczko Fabianek dobrze przyswaja. Ja nadal karmie często tylko z przerwą na noc
Aneta, sosnowiczanka - Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu !
żabcia- Maciulek całkiem lekko przechodzi tą ospę , oby tak dalej. Już kryzys powinien być za Wami
Mła-pamiętam, pisałaś :) zabawe w sklep też przechodziłam całymi dniami i miesiącami :-D

Kasia bucików ma całą reklamówkę ale nie zakładam, mnie nie kręcą za to mam słabość do tych wszystkich komplecików np body ze spodenkami, albo tunik z legginsami. Uwielbiam
 
Do góry