reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2011

Ja od 7 miesiąca siadam Adasia na nocnik, ale tylko rano. Zawsze robi kupę i siku. Nie ma krzyku ani płaczu, jest uśmiech jak go niosę. W dzień już go nie siadam, bo nie wiem kiedy bedzie chciał siku więc nie męczę go tym bardziej że nie lubi rozbierania. Ale rano to już nasz rytuał.
Byłam na mieście, kupiłam buty M. znów je pewnie rozwali za 3 miesiące..:-( Ja nie wiem jak on to robi ale każdy but zawsze zniszczony. Do fryzjera nie dał już rady i pojechał do pracy. Ja poszłam na zakupy, na pocztę i do domu. Adaś teraz śpi jak wstanie to jemy obiad i będzie zabawa. U mnie upał więc spacer odpada, bo Adaś nie lubi jeździć jak tak słońce grzeje mocno.

Inka- nie wiem skąd mój optymizm i nowe siły? Ale skupiam się na naszej trójce , a reszta mnie może pocałować.. I tak sobie myślę, że "jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie"..
 
reklama
czytam was czytam, skrobne cos czasem na zamknietym ale teraz mam zalatwiania z domkiem wiec czasu niet.

ale ale trochę prywaty:)

dzień 20.08.2012 będzie u nas dniem pamiętnym gdyż albowiem tudzież;p;p moja córka mając 7 mies. i 3 tyg. została pierwszy raz w swoim życiu przewinięta przes swojego prywatnego tatę!!!! i to z kupki!!!!!

haha musialam jechać na ksero z wnioskiem vzm i fakturami bo szwagrowi coś drukarka się przycięła, żeby zdarzył się cud:):)
 
Milva, to dostałaś świetną cenę! :-) Jak będę swój sprzedawać mam nadzieję na podobną... zwłaszcza, że z melodyjką :D
Póki co skoczek jest aktywny i jeszcze się nie pozbywamy :)
 
Chwileczka ciszy Maciuś się grzecznie bawi a Andziula śpi po tym jak sterroryzowała Maciusia piskiem a ten ją popychał normalnie mam wesoło :-) M właśnie pojechał do pracy także zostałam sama z dwójeczką ale co tam dam radę :-)

Qrde ale mam parnotę w domu aż mnie poty oblewają tak duszno.
 
Mła dokładnie wychowawczy;) Naprawde sama nie wiem ile mam go wziac?
3 lata od razu i w razie W zrezygnować?Ile przed powrotem muszę to zgłosic?Tydzień?Miesiąc?A po powrocie mogą mnie zwolnić czy nie?

Maleństwo u mnie jeszcze do końca sierpnia i koniec wyjazdów na razie;) A Twój jak często wyjeżdza?

Freiya daj znać co u lekarza!!
 
Izi ja wzięłam na rok a dokładnie do konca sierpnia 2013 jeszcze na Kamilka bo zostało mi na neigo 29 mies. wiec najpierw chce na niego wykorzystacc potem jakby co na małą, W razie potrzeby przedłużyć wniosek można na 2 tyg. przed koncem czasu jego trwania. Jesli bys chciała wrócic wczesniej to zgłaszasz to pracodawcy miesiac wczesniej, ja nei chciałam zeby glupio wygladało tymbardziej ze planuję najpozniej na wiosnę wrocic ze wzgledu na kredyt, ale wiadomo życie pisze samo scenariusze:)
Pamietaj ze wychow. mozesz wziasc max w 3 czesciach(3 wnioski- na jendo dziecko, na Nadię osobno ci przysługuje)

Jesli wrocisz do pracy na 7/8 etatu to jestes chroniona rok i nie mogą cię zwolnić, chyba że coś podlega pod dyscyplinarkę. po roku mozesz zostac na 7/8 lub przejsc na cały etat ale juz nie jestes chroniona, okres roku liczy sie od daty zlozenia wniosku ale to już Mła wie najlepiej i chyba nawet juz pisała jak freiya wracała do pracy.
 
Witajcie!
No to biorę sie za nadrabianie Was od piątku, oj dużo pracy mnie czeka
biggrin.gif


FREYIA współczuję, nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu z tym gipsem na bark i jeszcze upały do tego.
O pokarm wierzę, że będziesz walczyć jak lwica, wiem coś o tym. Mój mały zaczyna gardzić cycem, w dzień już wcale nie chce, chyba przyzwyczaił się za bardzo do butli jak ja w pracy jestem i teraz w jak jestem całe dnie w domu, w sumie z reguły to jest niedziela tylko to Kacperka przystawiam ale on pociągnie tylko raz albo i wcale, ugryzie i płacze bo głodny i butle trzeba robić bo wyje, tak mi przykro z tego powodu. Całe szczęście, że jeszcze do wieczornego uspania je z cycusia i w nocy też.
A czekam na wiadomości co z tym Twoim barkiem.

KOTA z tego co się orientuje to tylko tam gdzie moja Mela chodzi do przedszkola-gminne to tylko tam przyjmuję dzieci w pieluchach, dalej w mieście dziecko musi być już oduczone.
Nie dziwię Ci się, że boisz się cc, jakby nie było to poważna operacja.
Co za:no::wściekła/y:, włamali Ci się na konto bloga, wrrr, szkoda, mi kiedyś na fb się ktoś wkradł, nawet było podane z jakiej miejscowości było logowanie, musiałam hasło zmieniać, dobrze, że nikt szkód nie narobił mi, a może narobił a ja nic o tym nie wiem:szok:.
Zazdroszczę 12 godzinnego spania dzięki Kubusiowi, ja to nie wiem kiedy się wyśpię tyle godzin, jak nie jedno to drugie w nocy marudzi.

NETKA ja pierwszą miałam cesarkę ale plany były na sn, bardzo chciałam sn no ale jak widać moja uparta córka (od małego taka:-D) nie chciała się męczyć i po 32 godz od odejścia wód zdecydowali o cc to się popłakałam, bo jak to ja miałam sn rodzić. Przy drugiej ciąży od początku żyłam z myślą, że tym razem się uda sn ale niestety też nie było mi to dane i do tej pory ubolewam nad tym, że nie rodziłam sn i już mi to nie będzie dane, nawet jak zdecydujemy się kiedyś jeszcze na 3 dziecko. Ja swój stan po cc chciałabym wymazać z pamięci.
Ale miałaś przygodę z piekarnikiem.
Dobrze, że robisz z siebie perfekcyjną pania domu, a i super, że Twój A ma porządek w szafkach bo u mojego męża to misz masz, jak ja mu nie ułożę to on tego nie zrobi, a że ja czasem mu podaję ciuchy, jak chcę by wyglądał jak człowiek:-D, bo jemu to wszystko jedno co na siebie założy to jak widzę ten bajzel to mnie krew zalewa.
Dobrze, że będziesz miała chustę od ciotki.
Strój się strój a P niech Cię pilnuje ale bez nerwów:biggrin2:
Czasami obrączka na nie jednego faceta działa jak wabik-są takie typy.

SOSNOWICZANKA dobrze, że wszystko Ci się tam goi.
Co drugiej cesarki tak tak cięcie jest w tym samym miejscu co pierwsze, przynajmniej ja tak miałam, ale słyszałam, że nie tylko w moim szpitalu tak jest. Ale i ból po drugim cc-bo w tym samym miejscu cięcie- i ból zwijającej się macicy za drugim razem, yyyy wole nie opisywać, powiem tylko, że jak po pierwszym cc bolało ale nie prosiłam o nic przeciwbólowego (może też z tego powodu, że byłam młoda i nie wiedziałam, że mogę poprosić, myślałam, że jak boli to ma boleć), tylko płakałam mężowi i mamie z bólu, to po drugim cc ciągle prosiłam o przeciwbólowe.
Wyniki mamy za około 3 tygodnie.
NASTAZJA :-D:-D Ty cierpiałaś a oni dranie taaaakiej łapówki nie chcieli.
Świetnie, że z M lepiej-nie kłócić się mi się tu:-D- ha łatwo mówić, sama wiem po sobie i swoim K.

ŻABCIA ha ha już mały Cię na podłogę wysyła.
Dziękuję za kciuki.
Kto to Agelina??

VIOLETT trzymam kciuki za znalezienie pracy.
Super, że Twój P tak Ci pomaga.

NIKUSS, SOSNOWICZANKA narobiłyście mi ochoty na gołąbki.
A ja wczoraj na kolacji z mężem opieprzyłam taką golonkę, że całe moje MŻ w tygodniu szlak wziął, ledwo z knajpy wyszłam a jeszcze kierować musiałam:-D

Życzę wszystkim sobotnim, niedzilnym i dziesiejszym naszym Skarbom wszystkiego co najwspanialsze.

AGAPA jesteś niesamowita.

IZI witaj spowrotem.

MILVA czasem trzeba wyjść bez dziecka.
Oj ja to jestem przerażona pędzocym czasem, ale z drugiej strony się cieszę, że wrzesień za pasem bo Amelka do przedszkola pójdzie bo już nie mogę patrzeć jak płacze, aż mnie serce boli.

INKA może się trochę odparzł na jajeczkach mały?
Gratki jedyneczki.

MALEŃSTWO ta Twoja córa to niezła podrywaczka.
Gdyby nie moja cudowna mama do dzisiaj bym z K się nie odzywała.
Jak będę miała efekty sesji to wrzucę na zamknięty.

MAXELL super, że wypoczełaś, jeśli można to tak nazwać przy dwójce dzieci:biggrin2:

ROJKU to jeśli chcecie to życzę dwóch kresek na teście.

ASKO to i tak prywatny tata Karolinki wcześnie ją przebrał z pieluchy, mój K Amelkę przebrał jak miała grubo ponad rok, Kacpereka już przebierał ale bł zmuszony bo mały zrobił co nie co i K był sam z nim w domu:-D

Wczorajsza sesja wypadła nam dobrze tylko szybka bo za późno z domu się wygrzebywaliśmy a moja fotograf miała jeszcze jakieś plany później no i Mela miała wielkiego focha bo zasneła w aucie jak jechaliśmy do tego parku i trzeba było ją zbudzić na miejscu a ona po obudzeniu tzn jak się ją obudzi to jest z nią ciężko, płacz, fochy itp. Ale i tak efektów doczekać się nie mogę.
Jak będę miała fotki to pochwalę się.

Mój K w sobotę opierdzielił się na łyso, pierwszy raz jak jest ze mną ale nawet ok wygląda, śmiałam się do niego, że daję mu zgodę, że może tak się obcinać.
W sobotę kupiłam sobie butki dzisiaj drugie także już jestem zaopatrzona w buty na jesień.
Dzieciaczki dobrze w domku z babcią zostały a ja w pracy.
Jejuś czy u Was też takie upały od wczoraj??

UFFFF no to Was nadrobiłam,
BUZIACZKI
 
reklama
Violett Ty to masz czad z tym swoim że wszystko potrafi zrobić. Mój powiesi pranie ale będzie schło tydzień bo powiesi kłębki z koszulki i kulki ze skarpetek

Asko rozwaliłaś mnie! Pogratuluj prywatnemu tacie Karoli ;)

My w weekend troszkę poimprezowaliśmy, a Krzyś spał u babci. Niestety mój M wyjechał na tydzień do stolicy:) więc zostałam sama. Upał męczy więc krótki spacerek rano i wieczorem bo inaczej się nie da.
 
Do góry