reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2011

Ostatnia edycja:
reklama
dziewczyny od rana przeżywam jakiś koszmar...:( od 7 odkąd Michał otworzył oczy jest ciągły płacz...chyba po tym żelazie ma problem z kupką a może po wczorajszej brzoskwini ze słoiczka? nie wiem ale brzuch ma twardy i chyba go bolą dziąsła bo wiecznie łapie je łapkami i wydaję z siebie pełne bólu ałaa...:(:( jestem bliska płaczu z bezsilności dałam mu czopka posmarowałam dziąsła i zasnął teraz biedaczysko ale aż się boję płaczu który mogę lada moment usłyszeć...do wieczora jestem sama więc trzymajcie kciuki! teraz się zastanawiam jak dałam radę przez trzy miesiące jak męczyły go kolki od rana do wieczora-to chyba nie ja byłam...

najlepszego dla solenizantów:*
 
Agapa ty to zloty czlowiek jestes... Widzialam juz Twój apel na NK. Biedny Bartus mam nadzieje ze uda sie zebrac pieniązki na operację

Asienka mam nadzieje ze Michasiowi przejdzie ból szybko, biedny maluszek, chyba ząb wychodzi kochana, oby prędko...

Gosia, Nastazja, Izi zdrówka dla dzieciaczków:*

Lysa wspolczuje nocek, oby szybko byla poprawa...

My zaraz jedziemy na szczepienia, przy okazji dowiem sie ile moj klocek wazy :baffled:
 
Witajcie postanowiłam zajrzeć bo stęskiłam się za wami, jestem, ale wysiadam psychicznie i na razie mało się udzielać będę muszę ze wszystkim się uporać.
Byłam w poniedziałek u ginekologa u innego niż zwykle, po receptę, chciałam się przebadać, zbadała mnie i dała mi skierowanie na USG narządu rodnego, miała z was któraś coś takiego???
U nas pielgrzymka szła w poniedziałek, Mela szoku doznała i oznajmnia nam ze łzami w oczach, że ona też tak chce iść jak oni i nagle chwila nie uwagi a Amelka długa do drogi i do ludzi i moja siostra za nia poleciała a ta wrócić nie chciała i musiała z niz maszerować z pielgrzymką jakieś pół kilometra. A potem z fochem wróciła i mi opowiada, że ona sama chciała iść a Ola jej nie dała.
Kacperek chodzi w koło łózeczka, mamy dwa zęby, włoski mu znowu podciełam a i jak sie go pod paszki na podłoge postawi na nóżki to przebiera i kroczy.

Wracam do was powoli, dziękuję Wam Kochane za ciepłe słowa, za otuchę i że na mnie czekałyście.
Nie wszystko ale co nie co spróbuję nadrobić,przynajmniej z dwóch dni.

Dziękuję za życzenia dla Kacperka i wszystkiego najlepszego dla wszystkich solenizantów z dni kiedy mnie nie było.
Teraz popijam sobie kawkę w pracy, dziś jak na razie nudy, wczoraj i w poniedziałek popracowałam troche to dziś chyba ludzie stwierdzili, ze muszę odpocząć-he he.

ANUSIA witaj.
A jednak babcia coś kupiła.
Ja teściowej nie mam-nie żyje ale za to teścia pożal się Boże, moje starsze dziecię ma prawie 3,5 roku a Amelka od dziadka nawet głupiej czekolady nie dostała, zero zainteresowania dziećmi jak tam pojedziemy-u nas nie był nigdy, nawet na ślub i wesele syna nie raczył przyjechać.
To teściowa teraz u was jest?

AGAPA gratki dla Mikusia, ze już siedzi, zuch chłopak.

INKA zdrówka dla młodego.

IZI udanego wyjazdu.

KUPINOSIA dlaczego aż szczepienie odroczone o 2 miesiące po ospie??

SOSNOWICZANKA ale przeszłaś z tym krwawieniem, współczuje.

MŁA zapraszam na bananowca, wczoraj rano robiłam jeszcze jest w domku.

LYSA biedna Zuzia z tymi koszmarami, oby szybko przeszły.

MAMO O życze zdrówka i szybkiego powrotu.

Troszke Was nadrobiłam co nie co.

A i naprodukowałam się też na zamknietym.
 
Ostatnia edycja:
asienka spróbuj śliwek- ja kiedyś dałam Adasiowi troszkę kaszki zdrowy brzuszek nestle ze śliwką i później miał luźne kupki, to samo było po dodaniu śliwek z ogródka do deserku. Teraz już wiem ze na zaparcia mu pomoże, ale teraz mu ich nie daję. Oby przeszło biedaczkowi.
Mi Adaś ostatnio też płacze- wszystko wskazuje na to że zęby bo chce mnie gryźć a później płacze, tylko ze nowych zębów nie widać. Kupiłam mu dziś pedicetamol i w razie czego podam.

A ja jestem umówiona do lekarki, bo wczoraj źle sie czułam i już wieczorem zaczęłam latać siku co chwilę. Dziś już doszedł okropny ból podczas sikania. Chyba zapalenie pęcherza? idę bo nie mogę się tak męczyć, tym bardziej że nagle odczuwam takie silne parcie na pęcherz że lecę biegiem do ubikacji. Jak bym tak gdzies była na ulicy to koniec- w majty narobię.

dziękuję w imieniu Adasia za życzenia.. ;-)
 
Nastazja dałam mu trochę tej kaszki o której pisałaś bo akurat miałam ale niestety kup nadal nie ma i spina się cały aż czerwony się robi. Teraz po 30 minutowym śpiewaniu "ach śpij kochanie..." (tylko tą kołysankę lubi) usnął- pewnie z nudów żeby mnie już nie słuchać. Czekam na M bo ma kupić czopki glicerynowe ale będzie dopiero przed 18;/
stosowała któraś z Was może te czopki?? działają?
niech tendzień się skończy bo padam na twarz od rana na pełnych obrotach...
 
Asienka Alan byl czas ze robil kupkę raz na 7-8 dni albo zadziej, raz dalam czopek glicerynowy ale nic mu nie pomógł, wiec uzylismy rurki windi i bylo ok, ale nie wiem jak by ta rurka miala sie przy twardym stolcu. Moze faktycznie sprobuj dac mu sloiczek sliwki. Czasami ja tez daję Alankowi, a po nim niebawem jest kupka.

Nastazja
, biedna, kiedys mialam zapalenie pecherza wiec znam ten ból... Oby ci szybko przeszlo kochana...

Dorotar te USG to chyba takie dopochwowe??? W ostatnim tygodniu mialam takie dwa razy :baffled:, Oby wszystko wyszlo ci dobrze.

My po szczepieniu, Alan zdrowy, pan dr zajrzał do buzi wiec bilans taki: dwie górne jedynki przebite (to wiedzialam) i przebila nam sie prawa górna dwójka (tego juz nie wiedzialam) Mój syn ma prawie 5 zębów :))) szczepienie zniósł super, krzyknął tylko jak pani wyjęła juz z niego igłę :eek: No i moje dziecię poł kilo lzejsze niz ostatnio ( efekt raczkowania) W sumie nie obrazilabym sie gdyby jeszcze z pol kg byl lzejszy, no ale to moze na następnej wizycie:)
 
reklama
Jest kupka!!!:) sięgała do samych łopatek i była ciemna prawie czarna to chyba po tym żelazie no i wydaję mi się że jednak pomogła ta kaszka nestle zdrowy brzuszek ze śliwkami. ale humor niestety się nie poprawił dalej płacz...

sosnowiczanka ja też się zastanawiam jak działa ta rurka, chyba bym ją użyła naprawdę w ostateczności...
 
Do góry