reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2011

Papayko- mialam ogólne badania na ich podstawie dostałam furaginum, teraz mialam ogólne i one wyszly dobrze i posiew. Na wyniki posiewu jeszcze czekam? A poprawy nie ma:-(.
Niunia- ja zurawine w tabletkach też łykam, A te globulki Ci pomogły? mi furagina niezbyt, ciagle biegam do toalety na wyniki posiewu też czekam.
 
reklama
aga wiesz ja dostałam pimafucin globulki 3 szt.
bierzesz je co drugi dzień czy mi pomogły tak za pierwszym razem pozbyłam się dużo bakterii...ale jeszcze sporo zostało wiec mam drugi raz przepisane i tak jak pisałam czekam na wyniki dodatkowo używałam tantum rosa :)
mój gin stwierdził ...że mam dużo hormonów więc tak już będę miała podobno to normalne hmmmm choć nie biorę sobie tego do serca bo czasami mój gin śpi ...
raz zapomniał mi wypisać recepty hehehehe jak zobaczył moje ciśnienie
 
Ostatnia edycja:
Witajcie.
Nadrobiłam i biorę się za odpisywanie.

Cześć Kochane!

Gratuluję zdrowych Maluszków i pięknych zdjęć z usg! :tak:

Kota kurczę, strachu się najadłaś niesamowicie :no: :szok: Dobrze, że już jest wszystko ok i wiadomo, skąd takie samopoczucie się wzięło... I dobrze, że nam o tym tutaj napisałaś, w razie przypadku podobnego będziemy wiedziały, co robić... Odpoczywaj, Słonko!

Wybaczcie, że się teraz prawie nie udzielałam, ale nie miałam jak.... W czwartek byłam w pracy pierwszy dzień, okazało się, że czeka mnie 12 godzin zasuwania na komendę. Może nie dźwigałam niczego, ale za to tempo mnie zabiło :-( Do tego zero krzesełka, stoisz przy biurku i wykonujesz określony cykl czynności z prędkością 150 razy na godzinę :sad: I tak się doigrałam - prawa ręka odmówiła mi posłuszeństwa, tak bolał (i boli nadal) nadgarstek, że nie byłam w stanie podnieść kubka z piciem do ust! :szok: :-(
W piątek i sobotę też pracowałam po 12 godzin, od 6:00 do 18:00... Dzisiaj teoretycznie też powinnam, ale zastrajkowałam i wzięłam (trochę nielegalnie) dzień wolny. Wszystko mnie boli, kręgosłup, krzyż, mam spuchnięte nogi, pieką mnie stopy... Przedwczoraj 2 razy poszła mi krew z nosa po pracy, a wczoraj znowu - tym razem w toalecie w firmie :sad: To dla mnie za ciężkie... A ta firma jeszcze jest taka, że niestety nie pójdzie mi na rękę i nie skróci czasu pracy do 8 godzin, bo "nie mogą zrobić wyjątku skoro wszyscy pracują po 12", a i też poinformowali nas, że najbliższe 2 tygodnie będziemy tak właśnie pracowali, po 12 godzin i BEZ ANI JEDNEGO DNIA PRZERWY.

Rozmawiałam ze znajomą, która w tej firmie jest na kontrakcie stałym i ona poradziła mi właśnie wziąć dzisiaj wolne i odpocząć no i zastanowić się, czy chcę tam pracować, czy nie...
Nie wiem jak wygląda wasza sytuacja materialna, ale ja bym za nic w świecie nie ryzykowała w ten sposób. My utrzymujemy się tylko z pensji męża i jego dodatkowych robót, które w jednym roku są w innym nie ma wcale. Były czasy że mama kupowała mi chleb i wędlinę, bo mnie nie było stać, a pieniądze które mieliśmy odkładaliśmy na lekarzy i leki dla dzieci. z yliśmy pod kreską, wszystko było wyliczone. Dziś jakoś dajemy radę, ale wydatki przy dzieciach są ogromne. Jeśli dacie radę to olej pracę na czas ciąży. Nie warto ryzykować swojego zdrowia. Musisz to jednak sama przymyśleć ,bo jak już pisałam nie znam waszej sytuacji i być może musisz gdzieś pracować. Trzymam kciuki.

Hej dziewczyny,
Chciałabym się przywitać, jestem w 14 tygodniu ciąży, a termin mam na 9 grudnia. Mam nadzieję, że znajdę tu sporo przydatnych informacji i życzliwych dusz skłonnych do dzielenia się przeżyciami jakie nas czekają.
Pozdrawiam! :)
Witaj Mimbla :-)

Cześć Mimbla123!
My tu wszytkie jesteśmy miłe i skore do pomocy , mam nadzieję, że będzisz częstym gościem :-)

Dziewczyny a powiedzcie mi...bo nie wiem co o tym myśleć ... przez ostatnią godzinę co parę minut mam takie zakłucia w podbrzuszu - ale trudno mi określić dokładnie gdzie...najpierw parę razy tak jakby bliżej odbytu potem tak jakby z lewej str ani nisko... czy miewacie takie bóle? No-spe już wzięłam i nic nie pomaga :/
Może powinnam to skonsultować z jakimś lekarzem...ale te dyżury Mnie przerażają...

Witajcie!
kota, powodzenia przy podpisywaniu umowy i niech was czujnosc nie opuszcza.... banki jakie sa kazdy wie....
swoja droga to moze wlasnie tym sie podswiadomie denerwowalas i stad to niskie cisnienie... dobrze, ze nie bylas sama.... i ze wszytsko dobrze sie skonczylo....
Sergie, uwazaj na siebie.... i oszczedzaj sie... praca jest wazna, ale w tej sytuacji... sama wiesz.....
Mimbla witamy serdecznie!
Kurcze juz nie wiem co robic z tym zaparciem...... Ratunku!
Milego dnia!
Ja w ciąży ciągle czuję jakieś kłucia, bóle, skurcze itp, ale teraz już z doświadczenia nie panikuję bo wiem że to normalne w naszym stanie. Do lekarza chodzę jak już bardzo boli.

Witajcie kobietki!nie odzywam się ostatnio,bo jestem bardzo zabiegana. nie mam nawet czasu zerknąć co u Was. może wieczorkiem nadrobię. Pozdrawiam i biegnę na wizytę po 3 tygodniach! w końcu! może dowiem się kto we mnie rośnie:)!buziaki!
Trzymamy kciuki iczekamy na relację z wizyty.

[/SIZE]

Miłego dzionka życze
Ja w pierwszej ciąży byłam cały czas na furaginie. A częstym siusianiem bym się nie przejmowała. Spokojnie:-)
 
Witajcie
U nas weekend przeleciał leniwie, dla mnie wręcz strasznie. Całe 2 dni padał deszcz, nawet nie mogłam się z dzieckiem z domu ruszyć. Po przyjeździe z Polski nie mogę się przestawić, a wczoraj to już mega doła załapałam. Tam zawsze pełna chata, rodzice na miejscu, zawsze ktoś odwiedził a tutaj ciągle sama z dzieckiem. Jeśli się spotkamy ze znajomymi to tylko w weekend ale też nie zawsze, w tygodniu jak zwykle nikt nie ma czasu. Nawet na ulicy ludzi nie widać, a do tego ta pogoda, od 2 miesięcy pochmurno. Ciężko mi tu ale wiem, że muszę się dostosować. Tym bardziej, że wszyscy tu których znam to tylko znajomi, nie mam tu takiej przyjaciółki z którą można pogadać o wszystkim. Jedną tu miałam to pół roku temu zjechała do Polski. Chyba brakuje mi tu takiej bratniej duszy. Wiadomo mąż jest ale on pracuje, ja praktycznie całymi dniami siedzę w domu. Muszę coś ze sobą zrobić bo zwariuję, a najgorsze jest to, że przez ten mój nastrój kłocimy się z M. Dobrze, że chociaz to forum jest to człowiek troszkę swoje żale wyleje.

Papayka u mnie zaparcia były na porządku dziennym w pierwszej ciąży. I teraz też. Ja zawsze piłam kawę sypaną i to mnie po prostu ruszało. Odkąd zrobiłam test rzuciłam kawę, przerzuciłam się na rozpuszczalną słabą i masakra z zaparciami. Jakoś 3 tygodnie temu zrobiłam sobie sypaną ale słabsza i jak ręką odjął, codziennie chodzę do kibelka. Widać trzeba jakiś swój sposób znaleźć. Spróbuj z tą wodą z cytryną. mojej koleżance też pomogło.

Sergie po twoim opisie to jakiś kołchoz a nie praca, tym bardziej dla ciężarnej. Wykończysz się w takiej pracy. Dobrze, że masz wokół siebie takich ludzi którzy w jakiś sposób mogą ci pomóc rozwiązać te sprawy prawne, powodzenia, obyś wyciągnęła jak najwięcej.

izu powodzenia na wizycie

Młoda wstaje, trzymajcie się, do później.
 
Słuchajcie mam do was prośbę. Zarejestrujcie sie i oddajcie raz dziennie głos na budowę placu zabaw w mojej miejscowości. to jest plac zabaw przy przedszkolu, dla dzieciaków. Przekażcie tą informację innym. Głosowanie trwa do końca października. Jest dużo czasu ale też dużo placów zabaw które walczą o nagrodę. Nivea
 
witam! ja się tak tylko odzywam żeby dac znać zę u nas wszystko ok, przebywam u tesciow, i mam tyle spraw na glowie, a maly istny raj na dworze i ze zwierzętami że nawet nei mam kiedy wejsć i naskrobac cos na forum, az wstyd.
Buziaki dla was dziewczyny i milego dnia
 
Hej grudniówki :)
Nam weekend minął dość "ruchliwie". Przygotowywaliśmy duży pokój do remontu, rozkręcaliśmy meble itd, itp, tylko niedziela minęła leniwie, bo przespałam pół dnia, miałam tak niskie ciśnienie, że nawet kawę parzoną wypiłam. A dodam, że zawsze miałam książkowe, a tu nawet puls był jakiś niemiarodajny.
Dziś za to jest ok, ale od rana byłam kierowcą. A teraz pobolewa mnie podbrzusze, może muszę zwolnić...
Izu, trzymam kciuki za wizytę, zdawaj relację od razu po przyjściu :)
Sergi, dziewczyny mają rację, lepiej z takiej pracy zrezygnować dla Waszego dobra :)
 
Dopiero teraz zaglądam tu na forum bo w weekend siostra okupowała kompa i wiadomo zresztą ile to roboty w weekend zawsze jest...
Samopoczucie dobrze :) Lepiej niż na początku ciąży, bo wtedy jak coś zjadłam słodkiego czy w ogóle jakiegoś co mi nie przypasowało to od razu mnie mdliło, chociaż ani razu nie wymiotowałam :)
Jako że to już drugi trymestr więc jest lepiej. Apetyt też większy, aż zaczynam się obawiać co dalej będzie jak wciąż będzie mi apetyt dopisywał :szok: No ale dzidzia najważniejsza, a potem będziemy się zmagać z kg prawda? ;-)
Za tydzień trzecia wizyta u ginekologa...ciekawe czy się dowiem już czy chłopiec czy dziewczynka mieszka w moim brzuchu :happy2:
Nie wiem dlaczego, ale już od samego początku jakoś mi po głowie chodzi, że to będzie chłopiec...nawet w dzień kiedy doszło do zapłodnienia to już chwilę po sobie pomyślałam, że jeśli zajdę w ciążę to urodzi nam się synek :laugh2: zobaczymy jak to z kobiecą intuicją :-p chociaż chyba większa szansa na dziewczynkę, bo ja mam siostrę, moja mama też ma tylko siostrę, mąż ma 2 siostry i brata więc pół na pół i u jego rodzeństwa jest tendencja że jego siostra ma chłopaków, a brat ma 2 dziewczynki i 3 w drodze :tak: Zobaczymy jak będzie u nas :) Wkrótce się dowiemy, chociaż najpewniejsze to i tak będzie dopiero jak już będzie z nami na świecie, a nie w brzuszku ;-)

Ale się rozpisałam :-)
A jak tam u Was? Apetyt też macie większy? Dużo już przytyłyście? Widać ciążowe brzuszki?
Macie jakieś dolegliwości? ja często śpiąca jestem i czasem boli mnie głowa i czego nie lubię to nocnych pobudek 'na siku' ;-) ale chyba nie ma co narzekać :)
Jeszcze jakieś pół roku do rozwiązania... :szok: co to będzie, co to będzie...
A tak mnie naszło, że będzie masakra jak będzie duuuuuużo śniegu i zacznę rodzić i do szpitala nie dojadę przez zaspy... :szok: Dobra, ciemna wizja...oby wszystko było ok
 
Hej Dziewczyny!
Długo sie nie odzywałam bo nie było mnie w domu, leniłam sie na działce :) takze nie nadrobie wszystkiego niestety.
Ja dzisiaj mialam robione badania prenatalne i własnie wróciłam. Dzieciatko zdrowe z czego sie ogromnie ciesze, natomiast za 4 tyg mam kontrolne echo serca córeczki bo dowiedziałam sie ze to własnie taka płec ma moje dzieciatko :) technika juz jest niesamowita zeby w 12 tyg stwierdzic płec. Zrobili mi jeszcze z krwi test PAPPA ale wyniki dopiero za tydzien.

Ja rowniez czesto sikam matko boska praktycznie co pol godz jestem w toalecie a w nocy sie 3 razy obudze :-(

Witam nowa mamuske - mimbla123
 
reklama
Agapa-dzieki uspokoiłaś mnie co do tego mojego biegania do toalety- tym bardziej ze wyniki ogólne sie juz poprawiły i czekam tylko teraz na posiew

agness1-widze ze Ty też biegasz do toalety tak jak ja:-). Gratuluje córeczki, super że już wiesz, mi gin nie powiedział na usg-ale nieważne za kilka tygodni bedzie wiadomo.

Mari88-ja w I trymestrze mialam mega mdłości troche tez wymiotowałam, schudłam prawie 7kg-teraz juz jest ok, za to apetyt ogromny szczegolnie w nocy:tak:-przybyło mi juz 2,5kg-musze sie nieco pilnować bo nigdy do szczupłych nie należałam:-). brzuszek już rosnie:-)
 
Do góry