reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2011

ja zauważyłam, że Kuba nie boi się ludzi, którzy zachowują się normalnie w jego obecności, a jeśli biadolą i "dziubdziają" nad nim jednocześnie go dotykając i robiąc dziwne miny, od razu jest płacz i wyciąganie rączek do mamy. tak więc obcy mogą być, ale z dystansem, niech się najpierw oswoi.
 
reklama
zabciu dziekuje, plesniawki juz lepiej, nadal mam biale kropeczki z tylu gardla ale juz mniej i seodek jezyka juz zaczyna byc widac, reszta nadal mleczna :-( Ehhh nie przypuszczalabym ze w tym wieku mnie spotka cos takiego, chyba tylko buziakow brakuje mi najbardziej :-D
 
I jeszcze jak gdzieś z nim jadę i zaśnie w aucie, a później obudzi się w obcym miejscu jest płacz albo marudzenie. Po jakiś 10 minutach się przyzwyczaja i już jest dobrze, ale gdyby tak mnie nie było to chyba byłaby tragedia. Ale to chyba normalne, gdzieś czytałam o lęku separacyjnym, który właśnie pojawia się w 7-8 miesiącu życia. Kolejnym jest podobno lęk przed rzeczami lub osobami kojarzącymi się z przykrymi sytuacjami- najczęściej jest to wizyta u lekarza, zastrzyki itp. Czyli już się boję bo jak będzie miał roczek to już nie będzie tak łatwo na szczepieniu jak do tej pory.
 
Żabcia u nas Fabianek sie nie boi zadnych dzwiekow, i czym glosniej tym lepiej bosie cieszy :) Za to moja Marika boi sie odkurzacza i suszarki a jak byla mala to sie nie bala bo suszarka dzialala na uspokojenie jej:)
Phelania i tak bedzie napewno bardz fajnie:)
Nastazja one biale na zdjeciu wyszly, w rzeczywistosci sa takie ecru/lekka kawa
Milva buty maja obsas 11 cm, ale platworma ma 2,5 wiec wychodzi 8,5 wiec nie ma tragedii:) Ja uwielbiam buty na obcasie ale wiadomo przy dzieciach nie nosi sie ich czessto.
żabcia ja jak mampiers a nie chce kotletow to kroje i robie taki ala gulasz:) albo przyprawiam i pieke.
Łysa najlepszgo dla Beniaminka i zdrowka dla Ciebie, Ty to sie nameczysz ostatnio kochana :(Moze smecte sobie wez??


Wiecie co jak w poprzednim tygodniu nie chcalo mi sie isc a ten slub tak teraz normalnie juz nie moge doczekac:) Po pierwsze dlatego ze wyjde gdzies z P bez dzieciakow, po drugie pobawie sie no i bedzie okazja na odgruzowanie"siebie" ladny makijarz, fryzura, sukienka, buciki na obcasach:) OD RAZU CZLOWIEK SIE LEPIEJ BEDZIE CZUL:)

Nastazja - ale nie kazde dziecko tak ma, reguly nie ma bo np moja Marika nie miala takich akcji. Ona nawet do tej pory nikogo sie nie boi, do kazdego pjdzie, z kazdym pojdzie, zostanie. Nie ma wogole problemu czy to opca osoba czy nie. takie dziecko cygana naprawde. A Fabianek tez jakos nie ma tak ze sie kogos boi, chyba ze ktos go przestraszy a tak to wystarczy d niego zagdac i ten juz sie cieszy i ciagnie. Ale jak juz za dlugo go ktos opcy operuje to zaczyna buczec i jak go wezme to sie tak slodko przytula
 
Ostatnia edycja:
Witam Was Dziewczyny!!!

Mam nadzieję, że mnie jeszcze pamiętacie.... Bardzo dawno mnie tutaj nie było- ale gdy chodziłam do pracy to brak czasu a gdy zaczęły się wakacje to padł komputer. Nie jestem w stanie Was nadrobić od maja, ale przeglądałam galerię maluszków i są po prostu CUUUUDNE !!! Wszystkie!!

U nas ok. Haneczka ma już 8 zębów i nadal ciężko przechodzi ząbkowanie, ale dajemy rady. Siedzi już sama i przechodzi z siadu do raczkowania. I właśnie prośba do Was - czy Wasze maluszki mają chodziki??? Bo słyszałam różne opinie na ten temat, przy Alicji nie miałam ale teraz się zastanawiam nad kupnem bo Hanek to żywioł i myślę, że by jej to spasowało. Czekam na Wasze opinie.

I ieszcze jedna prośba- otóż moja siostra jest w 37 tg ciąży i dopiero teraz gin zlecił jej badanie z pochwy i niestety wynik jest pozytywny. Lekarz stwierdził, że już za późno na leczenie antybiotykami, że dostanie leki podczas porodu. Miała któraś z Was taką sytuację???/

A tak poza tym u nas ok. Cieszę się wakacjami, każdą chwilę poświęcam dziewczynkom - ale niestety czas pędzi nieubłaganie, za mną już połowa lipca, jeszcze miesiąc i znowu trzeba myśleć o pracy. A niestety na dodatek moja Alicja idzie do pierwszej klasy - i trzeba będzie jeszcze więcej czasu poświęcać na naukę.

Zaglądnę do Was wieczorkiem. Pozdrawiam
 
Violet but mega;)
Zazdroszcze wyjscia,przynajmniej sie rozerwiecie,a jak Twoj M sie czuje??

Maxwell kurde naprawde Młoda sobie super radzi,moja jeszcze nie siaedzi, a Twoja już prawie chodzi:)

Phelania a w nocy jeszcze je mleczko czy wutrzymuje od 20 do 5-6?
U mnie jak sa rolety odwarte to Młoda sie budzi wczesniej i Patryk tak samo dlatego u nas zewnetrzne rolety zamykamy i mam takie malłe nocne lampki i dzieci spia;)
Phelania dokładnie lepiej na zdjeciu,lepiej mniej osób tak kamerealnie:) ale u mnie tez nawet chrzestny odmówił wiec nie wiem jak mozna dziecku odmowic?To nie moje swieto tylko amMałej krusznki...Ale brak słów.
Robicie w domku czy w knajpie?

Nastazja może zle spałas czy od czego?
My nadal gumki,teraz jestem na diecie i nie chce brat tabletek. bo boję sie przytycia;/

Łysa sto latek,przespanych nocek,bezbolesnych wychodzącuch ząbków no i dużo zdrówka!!!!

Mimozami ja jestem na nie z chodzikiem..uważam ze dziecko samo sie wszystkiego nauczy bez zadnych wspomagaczy:)


U mnie wszyscy spia:) Młoda,Młody i M,a ja robie mizerie pulpeciki gotowane i ziemniaczki:)



Mła kiedy jedziesz do Poznania???Jak w pracy???
Czekam na Ciebie:*
 
Mimozami ja pamietam:) Miło ze wpadlas do nas:) gratuluje zabkow. Twoja cora ma tyle ile moja tyle ze Marika rok starsza:p
Temat chodzikow byl wlasnie ostatnio na forum poruszany wiec mysle ze bez sensu rozwijac ta dluga dyskusje, mozesz przejzec parenascie stron w tyl pewnie znajdziesz ale uzyc opcji "szukaj" ale w skrocie powiem ze wiekszosc z dziewczyn zdecydowala ze chodzika miec nie bedzie ich dzidzia bo mimo ze to chwila wytchnienia dla rodzica ale za duze obciazenie dla dziecka. Chodzic zle wplywa na nogi, bioderka i niestety kregoslup. My chodzika tez nie mamy ani niemieslismy przy Marice :)
A cd siostry to jezeli badanie wyszlo pozytywnie to musi w szpitalu przy samym przyjeciu powiedziec o tym lekarzowi i wtedy i ona i dzidzia po urodzeniu dostana od razu antybiotyk i wszysto bedzie ok:) Niech sie teraz nie stresuje tylko cieszy ostatnimi dniami w podwojnym stanie:)
A Ty zagladaj do nas w miare mozliwosci jak najczesciej. :)

A ja bylam z Fabiankiem w sklepie i na malym spacerze a rodzice zostali z Marika bo spala, a terazwcinam jagodzianke bo mama upiekla:) mmm pychotka.
Zaraz zbieram sie za obiad, dzisiaj mieso mielone z sosem jak do spagetii zawijane w ciescie francuzkim:) to moja noosc wiec niewiem jak wyjdzie:)

Izi dziekuje ze pytasz. P juz troche lepiej, bierze leki ja go ograniczam z edzeniem ktorego nie moze, ale jak ktoregos dnia zapomnial lekow to znowu sie zle czul wiec lipka.
 
Witajcie dziewczyny, nie daję dziś radę, takie zmęczenie mnie dziś męczy, mały mnie o 5.30 obudził, poszalał o 6 zasnął, pospałam godzinkę i o 7 Melcia wstała, przyszła do mnie wyprzytulać się i wycałować mamusie, czułości mi naopwiadała, mąłemu prawie na głowę usiadła i było koniec spania.
W sobotę taka ztyrana z pracy wróciłam.
A wczoraj rano z dziećmi na giełdzie byłam w Biedronie i z przyjaciółką się spotkałam w McDonaldzie, Mela na zjezdzalni miała się wyzjezdzać ale była dla niej za duża i się bała, lodziki zjadłyśmy, malutki jak zwykle grzeczny, potem obiadek w domku i po południu rodzinny wypad z mężem i dziećmi do znajomych którzy mają trójkę maluszków, moja starsza się wybawiła za wszystkie czasy, Kacperkiem się pozachwycali, także niedziela mile spędzona, a dziś ciężki powrót do rzeczywistości.

Ja pierdzielę siedzę sama, szefowa na zakupy pod warszawę pojechała i przyszła do mnie taka nawiedzona dziewucha, gadać z nią nie mam o czym, bo ona trochę wiecie z głową coś ma, głupoty gada i powiedziałam jej, że czasu nie mam bo mam pracę na komputerze i siedzę na necie a ona tu siedzi, gapi sie na mnie jak sroka w gnat i paznokcie obgryza, brrrrrr.

O MATKO ale mam zaległości, od piątku czasu nie było by do was zajrzeć.

WSZYSTKIEGO NAJSŁODSZEGO DLA SOLENIZANTÓW SOBOTNICH, WCZORAJSZYCH I DZISIEJSZYCH.

PHELANIA śliczny avatarek.
Współczuję pobudek o 4-5.
Ajć ta nieszczęsna skaza.

270.... gratulacje dla brata, super, że będziesz ciocią, ciuszki się przydadzą . Kacperki to słodziaczki.
Ale masz super, że mała do 9 śpi, zazdroszę.

NIKUSS wit.D podobno nie tylko na zrastanie ciemiączka jest ale ogólnie na kości, czy jakoś tak.
U nas ciemiączko jeszcze nie zarosło.
My na odparzenia ruszamy z Termientiolem, raz, dwa smarowanie i zaraz pupcia się poprawia.
To wszystkiego dobrego dla siostry na 18, moja za rok ma, a nie dawno taka mała była pyzata a teraz panna.

LYSA tulę, przykro ale z tym pieprzykiem to nie poradzę, pędź do lekarza ale pewnie już byłaś bo posta pisałaś w piątek a mnie nie było, dopiero dziś.
Doczytała, może dziś u lekarza uda Ci się coś dowiedzieć i jeszcze tej pleśniawy współczuję, oj ciągle u was coś, biedne.

FREYIA oj to trudny temat rodzinny masz z mężolem.
Gratulacje dla Emilki za kupke na nocnik, mądra dziewczynka.

PYSZCZEK i jak po chrzcinach??? Pogoda dopisała???
Właśnie hamak, muszę zajrzeć u mnie w mieście do Biedronki którejś (a mamy ich 5), może będą jeszcze te hamaki.

SOSNOWICZANKA:-D:-D:-D dobry sposób na prezenty od cioci-ha ha na allegro.
Super, że kupiłaś już Alankowi ubranko na chrzest, trzymam kciuki byś dla siebie coś pięknego znalazła.
Mój Kacperek choć zębów nie ma, nauczył się najadać a potem patrzy na mnie i nagle zaciska zęby na sutku i odciąga głowę a jak ja krzyczę to się śmieje skubaniec mały.

MALENSTWO, SOSNOWICZANKA obyście mieli piękną pogodę w niedzielę na chrzciny.

IZI gratki zębolów. Do pracy nie wracasz, to na wychowawczy????

ŻABCIA Kacper też szczerbaty.
Myślę, że jak Maciuś już dobrze siedzi to możesz już mu nocniczek kupić, moja kuzynka tak sadzała na nocnik córkę jak ta zaczeła tylko ładnie siedzieć i szybko nauczyła się siusiu na nocniczek.
Ale to takie raczej sporadyczne przypadki, a tak na prawdę to dziecko samo musi poczuć, że ma chęć siadać na nocnik.
Gratulacje dla znajomych-córeczki.
Kacperek jak na razie niczego się nie boi on wiecznie uśmiechnięty, takie radosne z niego dziecko.

My różnie wstajemy, dzis pobudka o 5.30, a tak to raz o 6 raz o 7.30, zależy jak maluszek się wyśpi bo Melcia zazwyczaj dłużej.

VENUS gratulacje ząbka, hmmm rybki, smacznego.

KUPINOSIA współczuję ospy, słyszałam od nie jednej osoby, że jak drugie dziecko zaraz po pierwszy dziecku przechodzi ospę to to drugie o wiele gorzej. Ucałuj biedną Kasiulę.

VIOLET śliczne buty.

MIMOZAMI wow ile zębów ma Hania, jasne, że Cię pamiętamy.
W sprawie siostry niestety nie pomogę.

NADROBIŁAM
 
reklama
violett to dobrze ze lepiej:)ograniczaj ograniczaj:):)

dorotar tak nie wraca,na wychowaczy ide..mam nadzieje ze w tej chacie nie zwariuje;)
 
Do góry