reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2011

reklama
Witam Was Grudnióweczki!!!
Bardzo dawno tutaj nic nie pisałam, ponieważ po powrocie z pracy padałam z nóg, ale każdego dnia śledziłam co u Was i Waszych bobasków słychać. ja obecnie wchodzę w 13 tydzień, jak narazie bezproblemowo ( oprócz moich dolegliwości z drogami moczowymi). Od dzisiaj jestem na L4 i po cichu cieszę się z zaistniałej sytuacji.
W miniony piątek byłam na badaniach genetycznych i tak: dzidzia 7,3 cm, przezierność karkowa 1,4 więc ok. maluch rośnie zdrowo i prawdopodobnie to dziewczynka, a ja po cichu z M liczyłam na chłopca bo małą kobitkę to mamy już w domu. no ale może jeszcze coś urośnie :-D ale najważniejsze żeby wszystko było ok. widzę tu dziewczyny z okolic Pszczyny, a ja mieszkam w Czechowicach!!!
Pozdrawiam Was dziewczynki i Wasze brzuszki!!!


ps. Bardzo tyję!!!:szok:
 
mimozami79, super, że badania genetyczne wyszły wzorowo, a to ekarz Wam coś szepnął, że prawdopodobnie będziecie mieli dziewczykę?
ja też strasznie tyję, tzn na wadze mi przybywa, bo nadal chodzę w swoich starych ciuchach, nawet badania tarczycy zrobiłam i wszystko ok, a jem głównie owoce i warzywa... ile jesteś na plusie od wyjściowej wagi?
 
Witam Mamy!
Wam wraca power a ja mam dzis przez ten upał dzień lenia. rano wyprawiłam męża, zjadłam i dalej spać, teraz znowu wstałam, zjadłam i mi się oczka zamykają :zawstydzona/y:
Mam ambitny plan seksić się z moim mężem 18 lub 19 czewca:) To juz będzie 12tydz i 4 dni to już chyba mi wolno...no ale oczywiście zachowamy ostrożność no i 20 jest USG to nie będę żyła w stresie że zrobiłam coś Dzidziusiowi :-)


Ja zawsze tak sobie myślałam by mój dzidzuś był z kwietnia, maja ale teraz jak tak sobie myślę to jak się urodzi grudzień, styczeń to też fanie bo już na wakacje będzie taki pół 6m bobasek:-)
 
Jestem w szoku, pojawił się mój suwaczek z którym walczyłam kilka tygodni:-) !
I jeszcze jedno : ile ważą wasze maleństwa bo mnie wpisali do karty że 65 g i 7,2 cm długości. Możliwe to dziewczyny???
 
Hej kobietki :)
Też dość długo nie pisałam, ale czytam was zacięcie :)
Ja będę mieć wizytę pojutrze... a już łapię stresik... nie mam pojęcia kiedy będę mieć badaną przezierność itd, bo na 1 wizycie mi nic nie mówił... miałam tylko porobić badania i przyjść za miesiąc, no to będę - w środę. No zobaczymy, mój tydzień ciązy to chyba za wcześnie na te badania nie?
 
asco, jesli mogę zapytać, czy Ty chodzisz z Kamilkiem u siebie w Tychach na te zajęcia? Bo mnie to już kusi od jakiegos czasu, żeby sie wybrać z Błażejem, ale u nas w Pszczynie zajęć dla takich malutkich dzieci nie ma, a Tychy niedaleko, więc może udałoby sie nam wybrać ;) Jeśli możesz dac namiary i ewentualnie koszt takich zajęc to badzo proszę ;D


A ja o 13.oo wizyta :-):-):-) trzymajcie kciuki !
Nie ja chodzę do bierunia, ale to w sumie od Ciebie podobna droga a nawet dużo osob z bielska przyjezdza, w Tychach sa tez te zajecia ale niestety poziom duzo gorszy.
Koszt kursu to 200 zl za 10 wejsc w weekend na zajecia z instruktorami(mozna cała rodzinka, ja zawsze zabieralam jeszcze siostre z dziecmi) ale do tego jestdodatkowo karnet na 10 wejsc w godzinach ogolnodostepnych w tyg. wiec naprawde sie oplaca. Teraz konczy sie kurs akurat za 2 tyg. Kolejny zaczyna się od chyba 2 pazdziernika dopiero, ale ja tam zapisuje małego dalej. wejdz sobie na Centrum P
 
Hej Mamuśki,

Dziś to skwar niesamowity aż sie nic nie chce:no:
Powiem wam ,ze ten czas tak szybko leci to juz 4 miesiac:tak:zaraz kochane bedziemy w polowie;-)ostatnio tak sobie myslalam ze moze to i dobrze ze bedziemy rodzic w grudniu , chociaz przez te najblizsze 2 miesiace nie bedzie nam wszystko puchło i te brzuchole nie beda nam tak ciążyły:tak:Te upały to tragedia :-(A tak to urodzimy sobie w Grudniu i juz na wiosne bedziemy pomykaly z maleństwami na spacerki:-):-):-):-)a pora bedzie Wyśmienita:happy2:
Powiem szczerze ze jezeli o mnie chodzi to wydaje mi sie ze lepiej zima...
Ja Patryka rodzilam na poczatku lutego i bylo -19:)sadze ze to dobry czas, a w maju juz mial 3 miesiace i na spacerki taki juz byl duzawy byl:):)hehe

czesc Mamuski!!

ale Wam zazdroszcze, ze jeszcze w czerwcu bedziecie mialy wizyty i pewnie poznacie płeć Waszych maluszków... kurcze, mój gin się na urlop wybiera i będę się z nim widziała dopiero 11 lipca :-( nie wiem, jak ja wytrzymam...

asko_, mój mąż teraz akurat jest na miejscu, ale wiadomo, sezon w pełni, więc w domu go praktycznie nie ma. Kiedyś mi ktoś powiedział, że żony budowlańców, to niemal jak żony marynarzy. coś w tym niestety jest...

izi85, mnie też rozpiera energia, wczoraj jak się wzięłam za sprzątanie, to nie mogłam skończyć, non stop bym coś robiła! :-)

tajenka, ja Amolem smarowałam skronie, jak miałam czas uciążliwych migren. Ogólnie moja ciąża upływa pod znakiem bólu głowy, niestety. Na ulotce jest napisane, żeby nie używały go kobiety w ciąży, więc wolałam nie ryzykować i tylko smarowałam skronie, raz pomagał, innym razem drażnił mnie jego zapach.

Straszna u nas pogoda, iście tropikalna! do południa okropne upały, z później burze i tak codziennie! :wściekła/y: dziś wybraliśmy się na spacer i oczywiście dopadł nas deszcz. Muszę się zapisać na jakiś basen albo na jogę, jakikolwiek ruch jest wskazany, w pracy siedzę na biurkiem, później raz dwa do samochodu, w domu też nie mam ochoty na jakiekolwiek ćwiczenia, a to niedobrze :dry: Chyba jutro wieczorem wyciągnę M. na basen, nie chcę się zasiedzieć.

A Wy coś ćwiczycie?
witammmmmmm!!!! ja cwicze bieganie za swoim synkiem sprzatanie i spacerowanie:):):):):)
kurcze na sport niestety brak czasu...ale co tam:)
 
Ja również chciałam już wszystkie powitać.
Znowu nie śpię od 4:30 !:szok:

Ale to raczej efekt nerwów i kolejnych problemów z M, niż dolegliwości ciążowych. Niestety musiałam postawić sprawę pod murem, bo życie obok siebie to nie to samo co życie razem. Ciężki był wczorajszy wieczór. M jednak nie mówił do końca prawdy, a ja niestety nie mogłam mu powiedzieć, że wiem o pewnych rzeczach, bo dowiedziałam się w sposób o którym on nie może wiedzieć. Niby zapewnił, że się zmieni, ale niesmak, że nadal tkwił w kłamstwie pozostał i chyba problem będzie tkwił dalej. Zobaczymy...

Poza tym czuję się dobrze, nic specjalnego mi nie dokucza. Upał jest nieco uciążliwy i czasem robi mi się słabo, ale to chyba wszystkie teraz tak mamy co?

Kochana ja dziś w nocy pierwszy raz miałam problem z zaśnięciem, więc u mnie też się coś tak dziwnie dzieje.

To do męzulka, to trzymam kciuki, żeby wszystko się pięknie porozplątywało, żeby nastał dla Was spokojny, rodzinny czas.

Witam dziewczyny

U nas też maksymalnie gorąco, jade dzisiaj kupić z M klimatyzator bo w mieszkaniu sajgon tak gorąco.

Mdłosci mi prawie zupełnie minęły, ale za to mam teraz wilczy apetyt szczególnie w nocy:zawstydzona/y:. musze sie zacząć pilnować bo zaczęłam tyć. 2kg na plusie. co do energii wraca ale powoli.

Becia84-trzymam kciuki żeby z M się wyjaśniło i wszystko wróciło do normy.

Rojku-ja mam identyczne objawy jak ty jeżeli chodzi o pęcherz, na początku piłam zurawine ale nie pomogła co chwile latam do toalety ide dzisiaj z tym do gina zobacze co powie.

Ja tez mialam scysje z moim M o ważna sprawe a mianowicie a badania prenatalne-ja mam schizy że coś może być nie tak, względu na mój wiek a moj nie chce słyszeć o badaniach zrobiliśmy tylko usg prenatalne z wszystkimi pomiarami bez testu pappa ponieważ ten test to tylko prawdopobieństwo. Ja niestety się boje a on sie wscieka że ja sie boje, ciągle sie kłocimy jak tylo powiem że sie martwie o kluseczkę.

No nic pożaliłam się dziewczyny.

Miłego dzionka:-)

Ja na ten przypływ energii czekam z utęsknieniem :)
Co do pęcherza to ja sobie zaczęłam zażywać Femisept Uro, bo poprzednio mi to pomogło.

Co do facetów, to oni tak naprawdę nie zdają sobie sprawy, co my czujemy. Dla nich te dzidziusie istnieją troszkę inaczej niż dla nas. Dla nich są wydaje mi się mniej realne niż dla nas. Więc jak masz ochotę się pożalić i pomartwić to z nami, bo my babsztyle mamy bardzo podobnie chyba wszystkie :)

asco, jesli mogę zapytać, czy Ty chodzisz z Kamilkiem u siebie w Tychach na te zajęcia? Bo mnie to już kusi od jakiegos czasu, żeby sie wybrać z Błażejem, ale u nas w Pszczynie zajęć dla takich malutkich dzieci nie ma, a Tychy niedaleko, więc może udałoby sie nam wybrać ;) Jeśli możesz dac namiary i ewentualnie koszt takich zajęc to badzo proszę ;D


A ja o 13.oo wizyta :-):-):-) trzymajcie kciuki !

Już trzymam! chyba troszkę za późno, ale najwyżej kciuki będą na zaś :) Pochwal się jak wrócisz :)

agapa dzieki za troske:tak: Ale wydaje mi sie, ze poprostu musze to przeczekac, od tygodnia nasilily mi sie dosc mdlosci, choc ostatnio mialam wrazenie, ze sie wszystko konczy i uklada. Jest to dosc uciazliwe, bo za duzo gotowac ani sprzatac nie daje rady i to mnie troche dobija. Przez to laze taka podrazniona i zniechecona, jeszcze mamy taki malutki problem(ale nic z maluszkiem albo ze mna) wyskoczyla pewna sytuacja, z ktora wogole sie nie liczylismy. Ale byle do przodu bedzie dobrze:tak:

Tajenka to oby ten problem się rozwiązał! A ze sprzataniem i gotowaniem to sobie od czasu do czasu całkiem na luza wrzuć i się nie przejmuj, tylko bandziochem do góry leż i już :)
 
reklama
A dziewczyny, bo miałam się Was zapytać.... co stosujecie na komary?
Ponoć nie wolno Nam normalnych specyfików z rynku.
Ale w sobotę nie wytrzymałam - takie kobyły latały a ja na grilu byłam. Popsikałam sobie ubranie Brosem a buzie i ręce posmarowałam OFF family. Myślicie,że nie zaszkodzi to dzidziusiowi?
Mój mąż teraz wszędzie chce Mnie zabierać na powietrze, nad wodę a ja chciałabym się przed tymi krwiopijcami chronić bezpiecznie.
 
Do góry