becia84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Listopad 2008
- Postów
- 2 801
Ja również chciałam już wszystkie powitać.
Znowu nie śpię od 4:30 !
Ale to raczej efekt nerwów i kolejnych problemów z M, niż dolegliwości ciążowych. Niestety musiałam postawić sprawę pod murem, bo życie obok siebie to nie to samo co życie razem. Ciężki był wczorajszy wieczór. M jednak nie mówił do końca prawdy, a ja niestety nie mogłam mu powiedzieć, że wiem o pewnych rzeczach, bo dowiedziałam się w sposób o którym on nie może wiedzieć. Niby zapewnił, że się zmieni, ale niesmak, że nadal tkwił w kłamstwie pozostał i chyba problem będzie tkwił dalej. Zobaczymy...
Poza tym czuję się dobrze, nic specjalnego mi nie dokucza. Upał jest nieco uciążliwy i czasem robi mi się słabo, ale to chyba wszystkie teraz tak mamy co?
Znowu nie śpię od 4:30 !
Ale to raczej efekt nerwów i kolejnych problemów z M, niż dolegliwości ciążowych. Niestety musiałam postawić sprawę pod murem, bo życie obok siebie to nie to samo co życie razem. Ciężki był wczorajszy wieczór. M jednak nie mówił do końca prawdy, a ja niestety nie mogłam mu powiedzieć, że wiem o pewnych rzeczach, bo dowiedziałam się w sposób o którym on nie może wiedzieć. Niby zapewnił, że się zmieni, ale niesmak, że nadal tkwił w kłamstwie pozostał i chyba problem będzie tkwił dalej. Zobaczymy...
Poza tym czuję się dobrze, nic specjalnego mi nie dokucza. Upał jest nieco uciążliwy i czasem robi mi się słabo, ale to chyba wszystkie teraz tak mamy co?