reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2011

reklama
Dzięki Kupinosia :) Pytałam go kiedyś o te kanty, ale podobno są potrzebne ze względu na systemowe dostawianie innych stolików.
 
Odebralam wyniki badan Alanka. Tak sie balam a wszystko wyszlo dobrze:) I TSH i cukier :) Teraz pozostaje nam czekac nawizyte u endokrynologa a ta we wtorek.
Wracając zrobilam jeszcze oplate na poczcie- OC musialam wplacic:dry: I odwiedzilam solarium.

Venus garniturek sliczniutki.

Wszystkiego dobrego dla dzisiejszych pięciomiesięczniaków:)

Na 17 jade do gina, rany, juz sie boje ..
 
Uff, Emilka z babcią na wycieczce, M w pracy, a ja puściłam głośno muzykę i wysprzątałam cały dom, nawet podłogi pomyłam :D Powiem wam, że nawet dobrze mi to zrobiło.

Wieczorem przychodzi do mnie mama i będziemy się (a właściwie Emilkę) pakować na wyjazd. Ciekawe jak to wszystko wyjdzie.

Sosnowiczanka
daj znać "po" jak było, jak kiedyś będę miała kasę to też się chyba zdecyduje na spiralkę.
 
Ja tylko na chwilke:)
Dostalam dwie paczuszki zmbobowity hippa,nawet fajne:) w hippe byla taka duza łyzeczka do karmienia ze Patryk nia je:)
A my rano bylismy u mojej MAmy bo zawiozlam dzieci i pojechalam do kosmetyczki na brwi,po czym wrocilam Mlodzi spali i teraz jemy obiad i szykujemy sie na spacer:)

Najlepszego dla 5 miesieczniaczkow:*

Uciekam!!
 
SOSNOWICZANKA a siostrzyczki dla Alanka nie chcecie, tylko braciszka???

MAXXEL wyniki moczu i krwi do żłobka, a to po co im???

AGA trzymaj się najważniejsze, że Ola zdrowa ale to co przeszłaś, poniekąd wiem co czułaś. Ja kiedyś też Meli nie mogłam dać spać po spadnięciu z łóżka a potem przed badaniem tomografem nie mogła jeść parę godzin, ona mi się do piersi tulił a po bułkę sięgała a ja jej nie mogłam dać no serce się krajało. ODPOCZYWAJCIE.

IZI super, że u was sprawy zdrowotne też w porządku.

PHELANIA jednak nie muszę szukać pracy w innym zawodzie jak na razie bo UWAGA UWAGA znalazłam prace i to w swoim zawodzie i w najbliższym mieście.
Teraz kilka dni w maju pójdę. Zresztą mam do niej w poniedziałek iść z kalendarzem i powiedzieć kiedy teraz mogę, bo jeszcze w maju mam kilka spraw do załatwienia a to lekarz w Wawie jeszcze z małym a to Dzień Matki w przedszkolu a to moja mama ma lekarza itp. A od czerwca już na umowę.


ROJKU te co chcą niech tam się zaciążają i w tym samym czasie ja np. z dziećmi jak na razie daję sobie spokój, przynajmniej na jakieś 10lat najpierw musimy mieszkanie zrobić, ale wam życzę i też się cieszę, że jestem z wami.

MILVA mój też czasami płacze przez sen. Pewno złe sny.
Co do Twoich przemyśleń to ja tak samo nie wyobrażam sobie jakby coś się miało stać moim dzieciom, jak Mela mi spadła z łóżka kiedyś i po podniesieniu jej wyglądała jakby nie żyła to myślałam, że oszaleję ale zaczełam ją ratować, jeśli chodzi o życie dziecka człowiek dostaje niewyobrażalnych sił.
A zresztą czasem człowiek dostaje od losu takie siły nawet w ciężkich przypadkach, ale jest to straszne do przeżycia, i wiem jak to wygląda bo moja mama straciła syna w wypadku i na własne oczy dzień w dzień widziałam jak ona to przeżywała, mineło już prawie 3 lata, widzę że już tego tak nie rozpamiętuje ale własnego dziecka się nie zapomni i zdarzaja się jej do tej pory ciężkie dni gdy siedzi i płacze.
Ale wie, że ma dla kogo żyć i musi się jakoś trzymać.

Zdrówka dla wszystkich dzisiejszych 5 miesięczniaczków.

VENUS ładne ubranko

SOSNOWICZANKA super, że wyniki dobre.

A byłam dziś w przedszkolu u pani dyrektor by moja 17 letnia siostra mogła mi odbierać Melcię bo jak ja zacznę pracować to nie ma szans bym ją odbierała. I problemy, bo ona nie pełnoletnia, bo nie ma dowodu. Tłumaczę, że nie mam nikogo innego żeby mi córkę ktoś odbierał, że my nie mieszkamy w miejscowości gdzie przedszkole i, że nie jest możliwe by babcia dzień w dzień jeździła z małym autobusem by Amelę odbierać. No to w końcu z niechęcią ale kazała mi przyjść w poniedziałek wypełnić wniosek, wpisać tam dane siostry i jej numer legitymacji no i będzie.
 
Dorotar- moje gratulacje!!!!! az zazdroszcze pracy... bo u mnie cisza, w dodatku A. powiedzial, ze nie odda dziecka do zlobka, wiec nie wiem co to bedzie. Miesiac bez mojej kasy, dwa a szybciutko bedzie mi kazal isc pracowac;pp

Ja dopiero robie obiad, bo A wlasnie wrocil. Dzisiaj mlode ziemniaczki z koperkiem, mizeria i piersi kurczaka:) az slina mi cieknie juz hahah
 
NIKUSS nie dziwię się mi też szkoda by było do żłobka oddawać ale na szczęście mam mamę.
Ja to bym z chęcią jeszcze posiedziała z maluchem no ale cóż żeby żyć potrzebne są pieniądze tym bardziej przy dwójce dzieci to takie wydatki, że tylko męża pensji nie ma szans.
 
żabciu- gratulacje dla koleżanki. Mój M też z 28 września :-)
Fraiya- spokojnej jutrzejszej podróży
Dorotar- gratulacje !

Pod koniec lutego miałam sie zgłosić na cytologie i zapomniałam. Niedawno wspomniałam o tym M, ochrzanił z lekka :-p i tak jakoś znowu zapomniałam. Któregoś dnia zaskoczył mnie bo zadzwonił z roboty i przypomniał że mam sie zapisać do gin. Wbił sobie do komórki przypominacza ! Zapisałam sie, no a dziś już jestem po wizycie. Tak odruchowo chciałam wskoczyć na wage itd i nagle sobie przypomniałam że przecież nie jestem już w ciąży :-D:-D Dziś akurat mam taki dzień że myślę o trzecim dzieciątku...tiaa bo Ola jest daleko i jestem wyspana/ wypoczęta :-)
 
reklama
Dorotar, super, gratuluję!!!:-) Czemu te wyniki do żłobka - nie mam pojęcia..:confused:
Nikuss - ja, jakbym miała wybór, to też bym nie dała do żłobka, ale co zrobić..moi rodzice oboje pracują, teściówka - wiadomo:wściekła/y:, a tak nikogo innego nie mam..
Kupinosia - to się chwali Twojemu, że tak się przejmuje!!chcecie jeszcze trzecie dzieciątko?..
My dziś znów mamy umówione oglądanie mieszkanie (czyjegoś)..za niedługo wychodzimy;-)
 
Do góry