kota-behemota
Q & H team
MamoOskarka, dobrze, że Oskarek się ładnie zagoił.
u nas po szczepieniu jest TRAGEDIA strasznie żałuję, że dałam małego w rączki zaszczepić, jak go kłuli w uda to lepiej znosił wszystko. teraz go łapki bolą i STRASZNIE STRASZNIE płacze godzinę wył, szlochał, aż się zanosił, niesamowicie był biedny, płakałam razem z nim bo widziałam jak moje dzieciątko cierpli, rączki miał opuszczone i wyprostowane, ledwo którąś ruszył to od nowa płacz, nie umiałam go nawet porządnie do cycka przystawić teraz mu zrobiłam okłady z rumianku i po godzinnych mega płaczach zasnął.
my czwartą dawkę pneumo będziemy mieli razem ze szczepieniem na odrę, świnkę i różyczkę, czyli w grudniu dopiero.
idę się napić melisy, bo aż mną trzepie w emocji
u nas po szczepieniu jest TRAGEDIA strasznie żałuję, że dałam małego w rączki zaszczepić, jak go kłuli w uda to lepiej znosił wszystko. teraz go łapki bolą i STRASZNIE STRASZNIE płacze godzinę wył, szlochał, aż się zanosił, niesamowicie był biedny, płakałam razem z nim bo widziałam jak moje dzieciątko cierpli, rączki miał opuszczone i wyprostowane, ledwo którąś ruszył to od nowa płacz, nie umiałam go nawet porządnie do cycka przystawić teraz mu zrobiłam okłady z rumianku i po godzinnych mega płaczach zasnął.
my czwartą dawkę pneumo będziemy mieli razem ze szczepieniem na odrę, świnkę i różyczkę, czyli w grudniu dopiero.
idę się napić melisy, bo aż mną trzepie w emocji