reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2011

MamoOskarka, dobrze, że Oskarek się ładnie zagoił.

u nas po szczepieniu jest TRAGEDIA :( strasznie żałuję, że dałam małego w rączki zaszczepić, jak go kłuli w uda to lepiej znosił wszystko. teraz go łapki bolą i STRASZNIE STRASZNIE płacze :( godzinę wył, szlochał, aż się zanosił, niesamowicie był biedny, płakałam razem z nim bo widziałam jak moje dzieciątko cierpli, rączki miał opuszczone i wyprostowane, ledwo którąś ruszył to od nowa płacz, nie umiałam go nawet porządnie do cycka przystawić :( teraz mu zrobiłam okłady z rumianku i po godzinnych mega płaczach zasnął.

my czwartą dawkę pneumo będziemy mieli razem ze szczepieniem na odrę, świnkę i różyczkę, czyli w grudniu dopiero.

idę się napić melisy, bo aż mną trzepie w emocji :(
 
reklama
MamoOskarka 23 to prawie juz :szok: !!! A ze szczepieniami na pneumo to wlasnie tak mi wczoraj lekarz tlumaczyl, bo ja tez bede szczepic, ale z racji tego ze szczepilam na rota, to w pierwszym polroczu darujemy Alankowa:)

Maxwell no masakra jakas- nie chce wiedziec kiedy bylby termin na nfz :wściekła/y:
 
Kota- biedny Kubuś :-( ja na tych szczepieniach to przeżywam to bardziej niż Adaś. Takie niewinne są te nasze dzieciaczki. Całuski dla Was..

Adaś po butli znowu śpi, a ja siedze i mysle.. Znając życie nic i tak ne wymyśle, no ale nie mam siły żeby cokolwiek zrobić. Nawet na spacer mi sie nie chce wyjsc.. Raz świeci słonce raz się zachmurzy- głupia ta pogoda jak nie wiem.
 
Melduje sie po szczepieniu, u nas jak zawsze w raczke, ale Lenke nic nie boli bo widze ze bawi sie łapkami. Jakas zmeczona jestem...
MamoOskarka- zazdroszcze powrotu do pracy, bo u mnie nie wiadomo jak bedzie i zycze powodzenia:)

Dowiedzialam sie jeszcze, ze przy mm nie podaje sie wcae witaminy (nawet d), bo jest w mleku i teraz w słoncu, dlatego mamy zużyć ta co mamy i podawac co 2-3 dni a pozniej juz zaprzestac.
 
Ostatnia edycja:
Phelania- smutne wieści :(
Kota- biedny Kubinek:(
Dorotar- Jak nie spi w dzień to strasznie marudna jest. Leżakowanie jej potrzebne bo jednak zasypia w tym przedszkolu tylko nie trzyma moczu w czasie snu. Na noc zakładamy pampka a w weekendy na lezakowanie podkład z ceraty.

Kasia miała dziś drugą dawke 5w1 jedno ukłucie w nóżke. Płakała tylko troche za to teraz jakaś jest niespokojna.

Ola znowu sie zlała w przedszkolu. Jutro bede polowac na siusiu do badania
 
Kota- trzymajcie się!!
Phelania- bardzo mi przykro z powodu psiaka...dobrze, ze ma tak dobrych opiekunów!
Kupinosia- spokojnego wieczoru..współczuje problemów z Olką.

Bartek zasypia, a mnie gardło boli okropnie,a nic w domu nie ma z leków :dry:
Ustaliłam dziś z moją mamą, że będzie brałą Bartka 3 razy w tygodniu od 15-19 do siebie, bo opiekunki to ja w zyciu nie znajde , a tak jakos bede sie organizowac popołudniami i tyle. No i jednak oszczędność;)
Spokojnych nocy!!
 
reklama
KUPINOSIA no tak chyba, że jej potrzeba tego snu. Moja nie śpi w dzień jakoś od grudnia ale jak czasem po południu się bardzo z czegoś pobeczy to padnie, albo teraz jak wrócimy koło 14 z przedszkola, trochę pobędzie na dworku jak jest ciepło, to o 16 zaśnie, wtedy daję jej tylko godzinę bo wieczorem byłby problem. A jaki płacz i fochy są jak ją budzę za tą godzinę.
A ostatnio wieczorkiem każe sobie czytać bajki, zaczełyśmy baśnie braci grimm i zasypia przy nich, ja się produkuje czytając, patrzę chwila, góra 5-10minut i śpi. Ale jeszcze nie dawno to z zagonieniem do łóżka bym mega problem, były moje nerwy jej płacz i z reguły co dzień dzień kończyła z płaczem, no i chyba zobaczyła, że ze mną nie wygra i karze sobie czytać bajki.
O to widzę, że tylko nie moja taka już spora a sika w majty w nocy. Ale dzieci moga nawet do 5-6 roku sikać w nocy, więc nie ma się co martwić.
Dziś już nie mam dla niej pampersów, ale że Kacperek jest sporym dzieckiem i używamy już 4 to stwierdzam, że nie będę już kupować innych dla Meli tylko zakładać jej Kacprowe, najwyżej lżej zapnę, bo ona jest drobną dziewczynką.
O której Ola zasypia i rano wstaje do przedszkola???
MILVA dobry pomysł z mamą. Dobrze, że ja mam mamę pod ręką, w drugim pokoju:-)

KOTA przytulanki dla Kubusia:-)

A KUPINOSIA ja jak pobierałam siuśki Amelki do badania to nie polowałam, tylko po prostu dałam czyściutki, wymyty nocnik, zrobiła i troszkę przelałam do pojemniczka, u takiego małego dziecka na kibelku ciężko złapać mocz. Utul dziewczynki.
 
Ostatnia edycja:
Do góry