Mnie rowniez macierzynskie sie konczy pod koniec maja, a umowa z procodawca skonczyla sie 31 grudnia. Co prawda po porodzie szefowa mowila, ze jak bede chciala wrocic do pracy, mam sie w maju odezwac. Ostatnio do niej dzwonilam czy to aktualne to powiedziala, ze jak bedzie w zielonej górze to porozmawiamy i czekam na tel od niej. A od kolezanek z pracy sie dowiedzialam, ze na jakims portalu wystawila ogloszenie, ze przyjmie prcownika. Nie wiem sama co o tym myslec, ale wydaje mi sie, ze nie bedzie mnie chciala, nie wiem moze ma obawy, ze mam takie male dziecko? nie mam pojecia. Przez caly okres pracy w tym salonie nie bylam ani razu na zwolnieniu (nie liczac ciazy), chociaz w ciazy tez dlugo pracowalam, bo w pazdzierniku jeszcze.
Mam nadzieje, ze jakos pozytywnie sie ulozy z ta praca, bo akurat teraz pol etatu bylo by mi na reke. Poza tym duzo czasu zajelo mi sie wdrożenie bo optyka jest naprawde obszerna jelsi chodzi o informacje, jakie musialam miec dla klientow i ogolnie te programy wszytskie ktorymi sie tam poslugiwalismy.
Wiem, ze ciezko bedzie mi teraz znalezc cos innego. Jeny, az nie chce mi sie myslec o tym.
Mam nadzieje, ze jakos pozytywnie sie ulozy z ta praca, bo akurat teraz pol etatu bylo by mi na reke. Poza tym duzo czasu zajelo mi sie wdrożenie bo optyka jest naprawde obszerna jelsi chodzi o informacje, jakie musialam miec dla klientow i ogolnie te programy wszytskie ktorymi sie tam poslugiwalismy.
Wiem, ze ciezko bedzie mi teraz znalezc cos innego. Jeny, az nie chce mi sie myslec o tym.