reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2011

No to mamy jedna mikolajkowa niespodzianke :-D Rojku fajnie masz :tak:

Gosiu przynajmniej blizej niz dalej bo albo jutro lub pojutrze dzidzia bedzie z toba ;-)

Moj maluch probuje wyskrobac mi dziure miedzy koscia lonowa a jajnikami chyba :baffled: wzielam prysznic ale jeszcze bardziej go to rozjuszylo :confused2:

No nic, ide zjesc zupe i dalej czekac na nierealne .... Z mama nie gadam wiec piszemy do siebie smsy jak cos od siebie chcemy a siedzimy w tym samym pokoju :-D:eek:
 
reklama
Violett fenoterol odstawiłam trochę na własną rękę już tydzień temu, po ostatniej wizycie. gin powiedział mi, że w takiej małej dawce jak brałam (czyli 4x 1/2tabl) mogę brać do następnej wizyty- czyli 14.12 no ale stwierdziłam, że skoro ciąża donoszona to zobaczę jak będę się czuła bez leków i o dziwno jest lepiej...
 
No to mamy jedna mikolajkowa niespodzianke :-D Rojku fajnie masz :tak:

Moj maluch probuje wyskrobac mi dziure miedzy koscia lonowa a jajnikami chyba :baffled: wzielam prysznic ale jeszcze bardziej go to rozjuszylo :confused2:

No nic, ide zjesc zupe i dalej czekac na nierealne .... Z mama nie gadam wiec piszemy do siebie smsy jak cos od siebie chcemy a siedzimy w tym samym pokoju :-D:eek:
łysa patrz jak to wszystko się toczy swoim losem u rojka nic nie wskazywało na poród a tu niespodzianka , tak naprawdę za kilka godzin to i ty możesz Bena trzymać w ramionach i tego ci życzę nie smuć się ja naprzyład zaczełam się bać:angry::angry::angry:
 
Ostatnia edycja:
Gosiu dziekuje :*

Wogole do kucharek mam pytanie :-) mam kilka bananow na ktore pora juz minela wied mysle jak je zneutralizowac. Myslicie, ze jakbym zrobila takie ciasto jak na nalesniki i zblendowala do niego te banany to udaloby mi sie je usmazyc w postaci jakis placuszkow?
 
Łysa, nie wiem, jak naleśniki, ale mogę podesłać przepis na keks bananowy :)
Albo napisz do Matyldy-Barbary - może ona wie, co z tymi naleśnikami ;))))
 
Wlasnie wrocilam ze szpitalnego sklepiku z ogromnym pączkiem z bitą smietana w czekoladzie :baffled: Chociaz moze nie powinnam?
A zresztą...
Zrobili mi kolejne KTG, dostalam jakas kroplowkę z niewielka iloście oksy, ale tylko przez 10 minut. Następnie przyszedl ordynator, czyli moj lekarz prowadzący, zbadal mnie, stwierdzil rozwazcie na 1,5 palca i powiedzial "Na rano do prowokacji"
Czyli Rojku odblokowala kolejkę;-)
 
Witam!!!
Dziewczyny, czekam na wyniki mojej Haneczki bo dostała żółtaczkę, jeżeli norma jest przekroczona to szpital:-(Trzymajcie kciuki za wyniki, bo Wasze kciukasy pomagają. Dam znać koło 18, a jeśli nie to znaczy, że jesteśmy w szpitalu. Najgorsze jest to, że nie mogę być z NIĄ, bo musi leżeć pod lampami:-(
 
Lysa, zrób bananowy chlebek!!! wrzuciłam przepis jakiś czas temu do naszego kulinarnego watku!

Zabkaq, przekochana ta Wasza Amelka :) słodko sobie śpi mały aniołek :)

Mimozami, trzymam kciuki, żeby wszystko się z Haniutką unormowało &&&

Sosnowiczanka, ale Ci zazdroszczę tego pączka, brzmi przepysznie :)
 
Kota, Mla dziekuje wam kochane ale ze ja w cieplej wodzie kapana to zadalam pytanie a od razu polecialam robic nalesniki hahah upsssssss

Wyszly pycha ;) mialam 3 banany takie dzieciece wiec chyba za malo na chlebek czy keks :-( tak czy siak, ugotowalam garnuszek ryzu, zrobilam gestsze ciasto nalesnikowe, dodalam cukru, 3 banany, ryz i usmazylam male racuszki I posypalam cukrem pudrem ;-) Zuzia zjadla dwa placki wiec nie jest zle.
 
reklama
jejku...:szok: Normalnie przespałam cały dzień!!! No to ciekawe co będę w nocy teraz robić:crazy:

Kota, zabije kobieto!! Biodrami kręcić mi się nie chce, ale przez Ciebie drę do kuchni robić pomidorówkę

Sosnowiczanka skoro twierdzisz, że ten pączek duży, może podzielisz się tutaj z koleżankami?:-p

Dziwnie się jakoś czuję, normalnie jakby mnie ktoś w łeb strzelił:crazy:
Idę robić tę pomidorową i później do Was wpadnę :tak:
 
Do góry