reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2011

Sosnowiczanka - 4 herbatki po 1 łyżeczce (w wersji mojej i Koty - 2 herbatki po 2 łyżeczki) :)

Pyszczek, nie zapominaj, że Krzyś urodził się miesiąc przed terminem. Musi się wzmocnić i dojrzeć, żeby móc przyjechac z Tobą do domku. Będzie dobrze!

Ankubator, rozpakuj się, rozpakuj! Zastuj w tym temacie, że aż dziwnie :)

Maxwell, no to już wiemy, że do poniedziałku będzie pozamiatane ;)

Rojku, cudny optymizm :) Rozumiem, że nie masz zamiaru czekać z porodem do pierwszych mrozów ;)

Venus, dobrze że byłas u lekarza, bo inaczej pewnie byś się zamartwiała. Teraz odpocznij, niech się wszystko ustabilizuje!

Gosia, Słońce, mogłoby Cię już puścić to przeziębienie! :( Może rzeczywiście potrzebna pomoc MamyOskarka - utuli, ugłaska, powie że będzie dobrze i wyzdrowiejesz :)))

MamoOskarka, super, że się udało! Czyli są tam ludzie, nie tylko zgredy ;) Liczę, że pokażesz nam choć jedną fotkę Oskarka :)
 
reklama
Freyia Marike rodziłam w szpitalu praskim:)

Pyszczek trzymam kciuki za Krzysia;* Napewno wszystko będzie ok. Dziewczynki naszej salsik też leżały w szpitalu dłużej bo nie potrafiły jeść ale juz są w domku. U was też tak będzie. Odpoczywaj kochana

Dorota straszna historia;( Niestety miałam taka w rodzinie. Żona mojego brata ciotecznego parę lat temu jechała ze mną swoją siostra i bratem samochodem i mieliśmy wypadek. Niestety ona była w 7 miesiącu ciąży i dzidzius też umarł;( Tragedia straszna dla całej rodziny. Ja nie mogłam dojść do siebie a co dopiero ona. Szybko postarali się o kolejnego bobaska i teraz mają 2 dziewczynki:)
Ale to prawda że powinny być oddzielne sale dla takich osób.Jak w poprzedniej ciąży trafiłam do szpitala na patologie w 34 tygodniu położyli mnie na sali z dziewczyna która juz trzeci raz poronila. Sama powiedziała mi że najgorsze jest w tym szpitalu ten czas kiedy do mnie przychodzi polozna słuchać tetna a serduszko jej dziecka juz nie bije;( Wtedy obie siedziałysmy i plakalysmy. Tak bardzo było mi jej szkoda.
 
Takie historie smucą... na prawdę przykro mi jak sobie wyobrażam ile dziewczyn cierpi z takiego powodu...

Jeny ledwo ogoliłam nogi, no coś strasznego! zacięcia nie uniknęłam, już nie daję rady. Jutro muszę wstać przed 7, bo na 8.20 mam wizytę, a jeszcze wyniki muszę wybrać :) jeju ależ mi brzuch twardnieje. Oby nie spełniły się moje obawy, że dostanę skierowanie i dawaj na oddział. Bardzo bym chciała pojechać tam prosto na porodówkę, na ostatnie skurcze :) oj no zobaczymy... pewnie usg już nie będę miała, bo robił mi 18 listopada, a szkoda.

Grudnióweczki ja lecę się położyć :) muszę odpocząć po kąpieli, ależ już ciężko wstać z tej wanny...
Do jutra, a może jak nie będę mogła spać, to do dziś :)
 
Dorotar byłam przy takim porodzie, rodziła moja bratowa, ale po porodzie przenieśli ja na ginekologię i nie widziała ani ciężarych a matek z noworodkami.

Mła mam jedno ciekawe, ale musiałabym ją na zamkniętym wrzucić, żeby mnie ktoś nie oskarżył o rozpowszechnianie pornografii dziecięcej:-D
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny, idę spać, bo nie powiem, co mnie boli po masażu szyjki;-) Normalnie siedzieć nie można:szok:..Kurcze, jutro ostatni dzień listopada - Andrzejki..fajnie byłoby urodzić w taki dzień:-);-)

Buziaki kochane
 
Ale wy szalejecie teraz. Jak zobaczyłam że mam do przeczytania 12 str to sobie odpuściłam.
Dziękuję za trzymanie kciuków.
Załatwiłam wszystko co zaplanowałam. Byłam w szkole i poszło nawet lepiej niż myślałam, u gina bez rewelacji czyli tak jak miało być, ale po wyjściu od niego złapały mnie dość mocne skurcze, ale już odpuściły, z Mają też ok, poprostu fizjologia - co lekarz to co innego mówi i bądz tu człowieku mądry.
Jestem trochę umęczona przez tą nieprzespaną noc, ale mam nadzieję że ta będzie przespana. Jutro też nie mam lapka, ale u mnie poród jeszcze nie teraz.
 
Mła nie wiem, czy to aż taki optymizm :) Mówią, że do połowy grudnia ma być ciepło, a ja najpóźniej 9tego stawiam się do szpitala :)
Zastanawiam się czemu ja do szpitala mam jechać na to usg i sprawdzanie szyjki :baffled: czy przypadkiem jakims masazykiem nie bedzie moja szyjka pobudzana do dzialania? W sumie to oprócz ktg, to wszystko powinno sie sprowadzac teraz do czekania na akcje.

Chyba się wezmę za generalne porzadki zaraz, może coś ruszę :p
Dwie godziny dzis lazilam z tata po galerii i powiem Wam, ze nogi do du.py powlazily! szok kiedys 2 godziny to był pikuś!
 
Dagne, golenie nóg to już niemal wyższa szkoła jazdy, chyba wszystkie przyjmujemy pozycje zaawansowanych joginów :-D


dziewczyny, mam pytanie, czy skurcze zawsze na początku są bolesne? dość regularnie (chyba, bo nie mierzyłam czasu) twardnieje mi brzuch, ale mnie to nie boli, zastanawiam się, czy mam mierzyć już czas między skurczami czy to nadal treningi macicy...
 
reklama
Do góry