reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2011

mimozami - POWODZENIA!!! idź się jeszcze wyśpij na zapas :)) ależ Ci zazdroszczę, że jutro utulisz już swoje maleństwo :)

majeczko, dziękuję za opis porodu, mnie bardzo pozytywnie nastawił :tak:
szczerze to ostatnio mój ulubiony watek na forum, no oprócz alarmowego z wieściami o nowych maluszkach, ale mam serio jazdę i uwielbiam czytać o porodach, jakie by nie były haha



ale piękna pogoda, czy to na pewno koniec listopada? wróciłam ze spacerku, na którym się oczywiścei zasapałam, ale cudownie jest się tak dotlenić :)
 
reklama
mimozami nic się nie martw!! wszystko będzie ok zobaczysz:) w końcu będziesz w dobrych rękach i już jutro zobaczysz swoje malństwo- zobacz ile pozytywnych stron:D wszystkie ciotki BB będą trzymać kciuki&&&&&&&&&&&&:** powodzenia, trzymaj się kochana!:)
 
Mimozami kciuki mocno zacisniete, życzę powodzenia:)
Ja wlasnie skonczylam robic sernik na zimno, juz sie chlodzi w lodowce:-) Wypilam tez herbatke z lisci malin. Z ilu łyżeczek ja robicie ? ? ?
W moim szpitalu noworodka myją dopiero w dniu wyjscia do domu, wczesniej tylko jest delikatnie osuszany
 
To znowu ja- niestety w dwupaczku.ech. kulam się z pokoju do pokoju i czekam. nie mam siły na porządki. a wszędzie syf. le najważniejsze, że wszystko gotowe dla małego. tylko młody to ignoruje i twarrdo w brzuchu siedzi. i ani myśli wwychodzić. dziewczynki, życzę wam z całego serca, żebyście się nie przeterminowały. bo uwierzcie mi - to jest masakra. na niczym nie można się skupić, tylko myślisz o porodzie. ech... czy jest tu jakaś czarownica, co by przemówiła do mojego Tymonka, co by wyszedł z brzuszka, hę:-D?! idę coś wszamać. do usłyszenia.
 
ŁYSA a gdzie masz marudzić jak nie tu, będzie dobrze.
MIMOZAMI kciuki trzymamy.

No to zaraz jadę na KTG, muszę jeszcze dentystę odwiedzić bo mnie ząb znowu boli, chyba lekarstwo będzie musiał mi wymienić. Włoski umyte, wyprostowane, po "drodze" zrobiłam też hennę na brwi i pazurki, szkoda tylko że na bezbarwny, ale nie wiadomo kiedy do szpitala się trafi. Aż trochę lepiej się poczułam. Ale za to bóle jak na okres mam. Ech. Tak więc ogarnięta jestem i wcale bym nie cierpiała jakby mnie chcieli zostawić na oddziale, że może coś tam się zaczyna dziać. Jadę za kółkiem sama ale zabieram ze sobą siostrę , żeby mnie wspierała a w razie czego mogłaby do auta skoczyć po torby a potem by sobie autobusem do domku wróciła. Ach ale mam marzenia:tak:
 
O masakra - naszło mnie i zrobiłam obiad. Ziemniaczki w talarkach zapiekane i kotleciki sojowe :) ale tak mnie bolą nogi od stania przy kuchni że hej! to chyba mój ostatni przygotowany posiłek dla rodzinki ;p
Izu - kurcze, ciekawe co musiałby usłyszeć Tymek, żeby zaczął się "ewakuować" :) oj mam nadzieję, że ja się nie przeterminuję... a swoją drogą ty masz jakieś rozwarcie, czy cały czas zamkniętą szyjkę??
 
Izi, koleżanka z HAmeryki już się nie odezwie... Ktoś założył sobie fałszywe konto i pisał na nim wymyślone historie - tym kimś była właśnie "nasza mamusia" zza oceanu :sorry:

Zmykam spać :***
Nie wierze nrmalnie...ale ktos jest słaby na maksa,japier... po co komu takie bzdury i marnowanie czasu??
ehhhh brak słów..

Mła jasne ze się pochwalę, jak nie dziś to jutro bede z pewnoscia je robiła:) wiesz mój Kamil jest na etapie trzymania przyborów kuchennych w ręce i obserwacji z wysokości krzesła jak robi " brum brum" mikser, on ma fioła na punkcie sprzętów typu suszarka mikser itp bo wszystkie robią brum brum
asko my tezz tak mamy :)brum odkurzacz,blender,suszarka:)hheeehee no ale tak juz jest z naszymi baczkami:):)

Witam się Dziewczyny z Wami serdecznie!!!!

U mnie nocka do d..... Obudziłam się o 3 i nie spałam do 7. Od 7 do 9 udało mi się zdrzemnąć. Ale u mnie to stresik daje znać. Dzisiaj o 13 dzwonie do gin i jadę do szpitala, a jutro z rana CC:szok:!!!

Trzymajcie kciuki Kochane Mamuśki za mnie i moją Hanię!!!

A ja jeszcze " po łebkach" ogarniam mieszkanie, przeglądnę torbę do szpitala, bo już zapomniałam gdzie co jest:-) i JADĘ!!!

Trzymam kciuki za Wasze wizyty, i może w końcu coś się tutaj ruszy, że jak wrócę ze szpitala to większość Grudniówek będzie miała swoje maleństwa przy sobie!!!
Powodzenia!!!

Będzie mi Was brakowało:no:
kochana ale Ci zazdroszcze..Ty jutro rodzisz,a ja jeszcze ide na wizyte;/ja tez chce urodzic:)
Trzymaj sie!!!
czesc dziewczyny,

mialam dzis piekny sen, snil mi sie moj porod :-D ale jakos dziwnie niewyspana jestem, choc dosc szybko wczoraj sie polozylam, a dzis nie moglam sie o 9 dobudzic... i chyba zaraz znow wskocze pod koldre, tak senna i slaba jestem. Zreszta Kubuś też dzis jakis taki mniej ruchliwy, pare razy sie przeciagnal, troszke obkopal mi zebra i chyba tez chce odpoczac. moze sie szykuje do porodu?:happy:


niunia, zazdroszcze takiego porodu, super szybko i konkretnie, tez tak chce! :)
mimozami, trzymam kciuki i zazdroszcze! na pewno bedzie ok, a teraz zrob sobie salon pieknosci, paznokcie, maseczki, wlosy, a co! niech dzidzia wie, ze mamuska jest super laska :)


dziewczyny, mam pytanko do tych, ktore sa juz mamami, jak to wyglada w szpitalu po porodzie? bo teraz dzidzia jest z nami 24h z mozliwosci oddania pielegniarkom na kilka godzin, czyli maluch lezy sobie obok nas w tym przezroczystym wozku, tak? i musimy wolac polozne zeby nam pomogly go przewijac, czy one same przychodza co jakis czas sprawdzac czy jest ok? jka z kąpaniem itd? niby takie wazne kwestie, ale nie spytalałm o to na SR, wyleciało mi z głowy, a nie umiem sobie tego zwizualizować... :eek:
W tym szpitalu coja bede rodzic daja dzidzie w tych przezroczystym wozku,sama go przewijam i wszytstko robie sama,jak mam problem z karmieniem to dzwonie i przychodza..kapiel to zabieraly dziecko i jak wykapaly to przynosily z powrotem...aale zgadzam sie z dziewczynkami ze zalezy od ekipy i zmiany szpitalnej:)
ja mialam nocna zmiane zarabista a w dzien jakas stara su.. masakra!!

jarzynowka juz sie gotuje,maly spi a ja Was czytam:):)
dzis tesciowie przyjezdzaja na noc no nas,bo jutro M chce isc na wizyte a ktos musi zostac z Patrysiem:)
jutro 10 trzymac kciuki:)
 
ja właśnie obiadek rozgrzewam bo M zrobił wczoraj ale tak fajnie nie gotować i mieć coś w lodówce:tak: póżniej czekam na M który przywiezie Zu z przedszkola i lecimy do lekarza z tym liszajem bo stwierdziliśmy że do puki 2 w 1 jestem to i tak czasu więcej a później poród święta i z dzieckiem nawet nie pojedziemy ... więc dziś wyprawa do centrum do lekarza masakra nienawidzę do centrum się wbijać o tej porze straszne korki ale jak trzeba to trzeba :sorry::sorry::sorry:

cały czas brak sił zapchany nos i lekki ból gardła mnie męczy ale może jak się dotlenie to mi się polepszy :happy:
 
reklama
Izu, a lekarz nie kazał Ci się stawić do szpitala, jak minie termin? Kurcze, w sumie Maxwell też się kula w domu (chyba że właśnie się rozpakowuje hehe), jak ja byłam na ostatniej wizycie to mi gin powiedział, że jeśli się nie rozpakuję do 2-3 dni po terminie to mam się do szpitala stawić.
 
Do góry