Grudzień 2011

[maxwell80]

Hej kochane,
Ja taka niewyspana, że masakra..niby szybciutko poszłam spać, bo zmęczona, ale kręciłam się z boku na bok:-( Ech..
Ale smsik, który odczytałam rano od Majeczki sprawił, że banan wrócił na moją buzię..
Mam pozwolenie od niej, żeby zdjęcie Sary umieścić na naszym zamkniętym..;-)
Wszystkim chorym i podziębionym zdrówka!!
Kota, a dla Ciebie wszystkiego najlepszego, dużo zdrówka, szczęśliwego i szybkiego rozwiązania:-)

 

[Gosia8005]

Kota wszystkiego co najpiękniejsze, najsłodsze, najlepsze i najkochańsze i wszystko jasne.... 100 lat kochana

maxuell dzięki za info a a już myślałam że coś u ciebie się ruszyło SUPER KOLEJNY DZIDZIUś!!!!!!!

izi dużo zdrówka dla was

 

[lysa_d]

Maxwell czekamy na fotke w takim razie :-)

Wogole, sa jakies wiadomosci od Salsik?

 

[Gosia8005]

łysa to powodzenia jutro !!!!! aby wszystko dobrze poszło i miło było

 

[klariss1]

Przede wszystkim wszystkiego naj dla KOTY Szybkiego porodu! Stóweczka

A jednak Majeczka kolejną rozpakowaną :-)...po jej wczorajszym info o rozwarciu chyba nie ma sie co dziwić...dobrze, że jej radziłyście dziewczyny, zeby wieczorkiem jednak wybrała sie do szpitala!!!

Mła..faktycznie wspominałas o ciągu malejącym...hehe Zwracam honor, Twoja teoria sie sprawdza !

Izi..współczuje chorowitka małego w domu i Tobie również życzę szybkiego powrotu do zdrowia!!!

Violett trzymaj sie jeszcze w dwupaku...masz jeszcze chwilkę..chociaż z tydzień

Łysa ja również życze powodzenia i przyjemnej atmosfery na jutrzejszym spotkaniu


A ja leżę w łóżku, mąż robi śniadanie, a Błażejek siedzi i sie bawi...sielanka Ale pewnie nie potrwa za długo, bo u nas w domu zawsze panuje chaos i wszyscy czegoś odemnie chcą, no co zrobić..taki los ..hehe

 

[ewka007]

Kota wszystkiego najlepszego!
No to która dzisiaj następna?
Ja jeszcze mam strój pidżamkowy i nic mi się nie chce na razie.

 

[mirabelka271]

dzień dobry! wstałam już dawno,ale zanim skończyłam wszystkie poranne rytuały, minęło sporo czasu.Cieszę się,że są takie dobre wiadomosci
Kota-najlepszego!!!!!
Maxwell-super,że trzymałaś rękę na pulsie.
Viollet-nie ma co szarżować,dobrze,że zostałaś w domu,ale za bardzo się nie przejmuj,odpoczywaj!

 

[Violett]

Ja się jeszcze przespalam. o 6 wzięłam fenoterol ale właściwie to wogóle mi nie pomógł bo brzuch jak bolał tak boli nadal.
Jej modlę się żeby wszystko ucichło.

Klariss mam nadzieję że to będzie dłużej niż tydzień bo u mnie dopiero 34/35 tydzień więc jeszcze sporo czasu. Zaczynam się poważnie martwić

dzisiaj będę pewnie mało zaglądala bo humor beznadziejny

 

[kota-behemota]

cześć laseczki,

Na początku, wielkie buziaki dla Was i dziękuję za życzenia, no i zapraszam na imprezkę, bawimy się od rana, a jak




a wracając na ziemię, to strasznie się cieszę z kolejnego naszego maleństwa, niecierpliwie czekam na fotkę maluszka

laski, dziś jest dobra data do rodzenia :-);-)

w sumie w nocy Kuba mi się chyba przymierzał do kanału rodnego, bo czułam go aż pod kością łonową i napierał na szyjkę, aż bolało, musiałam z nim pogadać chwilę, żeby sobie jaj nie robił, bo ja muszę imprezę rodzinną przyszykować na jutro, więc się uspokoił, grzeczny chłopczyk.


co do szczepień, my na pewno będziemy szczepić małego na te obowiązkowe, choć mocno myślę też o pneumokokach. muszę jeszcze raz przeczytać książeczkę o szczepieniach, którą nam dali na szkole rodzenia, ale jeżeli jakieś dodatkowe będziemy robić to raczej tylko pneumokoki i EWENTUALNIE rotawirusy.

 

[Ankubator]

Violet: odpoczywaj dużo i nie stresuj się , na pewno bedzie dobrze

Kota: Sto Lat! Sto Lat! Żeby poród poszedl szybciutko i bezboleśnie!

Tez zastanawiałam się co do szczepień, ale chyba zdecyduje się tylko na te obowiązkowe. U nas nocka spokojna, dalej cisza- znaczy Młody kopie i łobuzuje ale wychodzić mu się nie chce.

Miłego weekendu dziewczyny!