reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2011

reklama
Dołączam do Was z tym "brzuszkiem" :) mam tak nocą, bo nie wiedzieć czemu jakoś lepiej mi się oddycha i śpi, jak mi plecy podstawia mąż swoim cielskiem :D i jak nie mogłam leżeć na plecach, tak czasem się na nich budzę.
Ale za to w dzień już ciężko mi cokolwiek zrobić ;/ dziś myłam podłogę i wkład mopa płukałam za każdym razem uginając kolana jak żaba, schylić się nie mogę... no i jak wieszam pranie na suszarce, to obijam się brzuszkiem ;p nie wspominając o kuchence gazowej, dlatego obiady gotuje moja mama już od miesiąca ;)
 
Wszystko by było ok gdyby nie to latanie do wc, najgorsze,że w dzień tak nie latam ,dopiero jak się położę to się zaczyna , co 5 minut siku...:angry:.Co do samego porodu to jakoś odczuwam dziwny spokój, pewnie zacznę panikować dopiero w trakcie :-p,albo co gorsza po, tak jak po egzaminach :laugh2:.Na pewno damy radę:)
 
No prosze kolejna w kolejce :-D chyba zaczynam sie gubic co i gdzie wiec za wszystkie rodzace, rozwierajace sie i saczace wodami trzymam kciukaski :tak:

Dziekuje rowniez za wasze, w przedszkolu zalatwilam wszystko, kupilam cukierki i kartke z podziekowaniem bo Zuzik bym z nimi odkad skonczyla 7 miesiecy wiec calkiem spory okres czasu i tez sie z nimi zzylam :-( poplakalam sie oczywiscie :-D no ale juz placic nie musze wiec odetchnelam z ulga. Teraz czekam na przeliczene dodatkow i jakos damy rade poki cala reszta sie nie unormuje wiec mniej narzekania ode mnie dla was w tej dziedzinie :-D;-)

Troche polazilam po sklepach i kilka siatek przynioslam wiec ciekawa jestem czy poruszylam cos tam ale znajac zycie pewnie tylko straszaki bo wrocily :angry:

Kupilam sol i bede lepic Anioly tak jak juz mowilam, bo kochana Inka mnie podudzila ;-) ale ja tez mam slomiany zapal bo Zuzi literek jeszcze nie pomalowalam :-( moze dzis :-)

A wlasie, dzieki wam tez mam faze mandarynkowa i mysle, ze BB jest zarazliwe i to na maksa :-D
 
hej dziewczyny!:-)
Maxwell, najlepszego dla solenizantki!:-)
Pyszczku, Majeczko - trzymam kciuki!:tak:
Katarinko, dolaczam sie do najlepszych zyczen!:-)
Cos mnie dzis od rana gardlo boli... hmmm... chyba bedzie czosnek.... i jak gdyby katar sie zaczyna....:-(
Butow nadal nie ma... chyba po prostu jestem niezdecydowana i marudna....:sorry: a moze po prostu wstydzilam sie poprosic Mameoskarka o pare...:-D:-D tyle, ze na moje stopki to chyba z 5kg cukru by poszlo...:rofl2:
 
Nie wiem czy wiecie, ale Skrzynecka tez urodziła- miesiąc przed terminem. Zawsze mi się chce śmiać jak piszą, że jakaś gwiazda miała cesarkę. No jeszcze nie słyszałam żeby któraś rodziła naturalnie. Aha córka nazywa się ALIKA ILIA :eek:

Idę poszperać do lodówki.. :-p
 
Kota nie wiem czy da się załatwić taki poród:) Chyba nie bardzo bo każda kobieta by taki chciała:) Ale powiem Ci że ja się nastawialam całą ciążę na bardzo bolesny a tutaj taka niespodzianka:) Więc dla mnie mój poród trwał jakieś 20 minut, a polozna widząc wykres z ktg wpisała że faza pierwsza trwała 3 godziny:) Moja mama rodziła też około 3 godzin każde dziecko więc była w szoku że można szybciej. I tak szczerze mówiąc to ona teraz bardziej się boi niż ja bo to ona spędza ze mną większość dnia i ostatnio powiedziała że chce żebym zaczęła rodzic jak mój P będzie juz w domu:)
 
Cześć dziewczynki.
Widzę że worek się rozwiązuje:-) i kolejka zaczyna się ustawiać coraz dłuższa:-D Trzymam oczywiście kciuki za wszystkie rodzące i te które są już w kolejce.

Ja dziś odebrałam swoje ostatnie wyniki i ku mojemu zdziwieniu są ok. We wtorek wizyta i zobaczymy czy coś się zmieniło od mojego alarmu w szpitalu.
 
reklama
Papayko, z własnego doświadczenia przestrzegam - nie żartuj z MamąO., bo jutro odbierzesz od listonosza cukrowe kozaki w swoim rozmiarze ;)))

Skrzynecka jest tak spalona solarką, że może sama uwierzyła, że jest Arabką i stąd to imię??? ;)
 
Do góry