reklama
Boli mnie od jakiegoś czasu brzuch w różnych miejscach, raz mocniej raz słabiej i nie wiem sama co o tym myśleć Ale to chyba nie może zwiastować nic złego dla małej nie? Z rana poszaleliśmy trochę z M stęsknieni za sobą i może coś poruszyliśmy?
Dziewczyny tak czytam Wasze posty i widze, ze chyba wszytskie miałyscie juz ktg, a co niektóre maja je co jakis czas...ja nie mialam nigdy robionego tego ktg;/ nie wiem czy to dobrze, czy zle ale chyba lekarz prowadzacy moja ciaze powinien mnie na ktg wysłas i widocznie nie ma jeszcze potrzeby skoro tego nie zorbil? kurde sama nie wiem...
o matko majeczka właśnie przeczytałam relacje z twojej wizyty i jestem w szoku 5 cm rozwarcia i puścili Cię do domu. Szok.
Agunia Ty masz juz ciążę donoszona to czemu nie mogą zrobić Ci cesarki jeżeli to łożysko rzeczywiście jest brzydkie i może się odkleic.
MamoOskarka ja nie mogę wam zrobić niespodzianki bo po pierwsze moja ciąża jeszcze nie donoszona po 2 nie mam spakowanej torby i nie mam co do niej spakować bo mam jeszcze nie wszystko spakowane. po 3 w domu też nie wszystko przygotowane na przyjście Fabiana na świat więc na mnie kochana nie licz nawet
Agunia Ty masz juz ciążę donoszona to czemu nie mogą zrobić Ci cesarki jeżeli to łożysko rzeczywiście jest brzydkie i może się odkleic.
MamoOskarka ja nie mogę wam zrobić niespodzianki bo po pierwsze moja ciąża jeszcze nie donoszona po 2 nie mam spakowanej torby i nie mam co do niej spakować bo mam jeszcze nie wszystko spakowane. po 3 w domu też nie wszystko przygotowane na przyjście Fabiana na świat więc na mnie kochana nie licz nawet
Freyia- z pewnoscia to podziałało, ja pamietam jak poszalałam z A. to tak mi brzuchol stwardnial ze sie wyprostowac nie mogłam i powiedziałam ze juz ma sie do mnie nie dobierac wiecej haha bo sie bije ale po 2 dniach znowu sie mu udalo i tez mialam bóle brzucha i skurcze, wiec raczej ma to cos na rzeczy...chociaz?
kota-behemota
Q & H team
nikuss, ja też nigdy nie miałam KTG, ale jakby mnie coś niepokoiło (słabe ruchy dziecka itd) to mam podjechać i mi zrobi, bo ma w gabinecie sprzęt. ja myslę, że jesli się nic nie dzieje to nie ma sensu robienie KTG. A jak poród się zacznie to i tak nas w szpitalu podłączą, więc luz, nie ominie nas pewnie ta przyjemność
hehe wszystkie piszą o ktg, ja w poprzedniej ciazy miala je dopiero zrobione jak trafilam do szpitala na porod;p;p he zreszta podobnie jak i wtedy mam dalej wizyty co miesiąc... bylam 23.11 a teraz mam umowiona na 21.12 no chyba ze urodze wczesniej lub cos mnie bedzie niepokoic, moja ginka jest cudowna chyba wychodzi z zalozenia ze jesli jest wszystko ok to po co naciagac na wizyty(prywatne) ale zawsze mi mowi ze w razie czego mam do niej walic jak w dym lub na IP.
Co więcej dalej nei usłyszałam zadnego zakazu, nakazu itp poza tym ze mam juz nie wyjezdzac w dalekie podroze... w zwiazku czym pon. i wt. idę sobie podreptac na zumbę
dalej zadnych wiesci od Pyszczka, zaraz chyba sklece smsa
Mła dziękuje dobra kobieto za przepis
Kota, ja teraz całą ciąże jestem na l4 poprzednia tez od 13 tyg. ani razu nei miałam kontroli z zus i problemow.... moze dlatego ze moj bank jest mega duzy.. i nie rozliczam sie bezposrednio z zusem tylko oni wszystko zalatwiają, i im wystarczy ze maja moje l4 a reszta jest na ich glowie.
A swoja drogą... przeciez mnie to juz wogole prawie w domu nie ma od 4 mies. jestem non stop w drodze na zmiane dom, tesciowie itp, ale tez oczywiscie mam "2" na zwolnieniu wiec moge chodzic
Co więcej dalej nei usłyszałam zadnego zakazu, nakazu itp poza tym ze mam juz nie wyjezdzac w dalekie podroze... w zwiazku czym pon. i wt. idę sobie podreptac na zumbę
dalej zadnych wiesci od Pyszczka, zaraz chyba sklece smsa
Mła dziękuje dobra kobieto za przepis
Kota, ja teraz całą ciąże jestem na l4 poprzednia tez od 13 tyg. ani razu nei miałam kontroli z zus i problemow.... moze dlatego ze moj bank jest mega duzy.. i nie rozliczam sie bezposrednio z zusem tylko oni wszystko zalatwiają, i im wystarczy ze maja moje l4 a reszta jest na ich glowie.
A swoja drogą... przeciez mnie to juz wogole prawie w domu nie ma od 4 mies. jestem non stop w drodze na zmiane dom, tesciowie itp, ale tez oczywiscie mam "2" na zwolnieniu wiec moge chodzic
reklama
Asko, super, że trzymasz rękę na pulsie. Ja trzymam kciuki za Pyszczka - niech jej gładko idzie
A 27012701 napisała, że skurcze jej ustąpiły, a rozwarcie nie powiększa się, więc być moze jutro już ją wypuszczą
A 27012701 napisała, że skurcze jej ustąpiły, a rozwarcie nie powiększa się, więc być moze jutro już ją wypuszczą
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
Podziel się: