reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2011

co do wymazu i paciorkowca- bo widzę, że temat sie przewija- tez zrobiliśmy, gin zaleciła, ale żeby dodatkowo prywatnie skoczyć. badanie u nas wyniosło ok 30 zl, ale przynajmniej wiemy, że wszystko wporządku :)

asko: dobrze, że humor wrócił :)
łysa: biedna ta Twoja Zuzia... a lekarka, skoro coś podejrzewa to powinna zacząć dzialać, a nie czekać, az sie choroba rozkręci:wściekła/y: trzymam kciuki, żeby jednak córci szybko przeszło :*
 
reklama
Hej babeczki :)

Łysa
ja równiez trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia Twojej małej...takie chorowitki małe są takie biedne, żal mi jej ! A ta angielska słuzba zdrowia, to rzeczywiście jakaś lipa...badanie stetoskopem przez body...MA-SA-KRA!

U mnie wczoraj na wizycie gin pobrał próbki żeby stwierdzić czy jest obecny ten paciorkowiec (betahemolizujący), dziś zaniosłam do laboratorium ( 35 zeta). Podobno jego obecnośc jest zupelnie obojętna dla matki, a przy porodzie może się okazać bardzo niebezpieczna dla noworodka, stwierdzano bardzo silne zakażenia u niemowląt, kiedy badanie nie było odpowiednio wykonane przed porodem i nie został podany okołoporodowy antybiotyk. Także napewno warto zainwestować w to badania, nawet na własne życzenie.

Dziewczyny mam dzisiaj takie masakryczne skurcze w pachwinach, że juz nie wiem co z tym dziadostwem robić...ani na siedząco, ani na leżąco..nic...:no:
 
Dziewczyny ja już dłużej tego nie wytrzymam, chcę wysiąść z tego pociągu. Dziś Majka rozwaliła nosek. Krew waliła z dwóch dziurek:szok::szok::szok: Wszystko miałam we krwi: podłoga, ona i ja.

Niech mnie która odczaruje.
 
Agapa ja pierdzielę... Normalnie coś się chyba na Was uwzięło ostatnio... :wściekła/y:

Asko z tymi ruchami to prawda, ale trzeba pamiętać, że czkawka NIE zalicza się jako regularne ruchy - tutaj chodzi o aktywność innego typu u dziecka, ponieważ jej zauważalne zmniejszenie może sugerować zespół stresu u dziecka albo, że coś się złego dzieje... Na podstawie wyraźnie zmniejszonej liczby ruchów można szybko odczytać, że coś jest nie tak. Jeśli mamy podejrzenia, że tak może być bo nam się bobas nie rusza, trzeba wypić szklankę zimnej wody i zjeść jakąś słodycz i położyć się na plecach, w ciągu max pół godziny dziecko powinno się odezwać. Możemy się tez pogimnastykować trochę, pochodzić - żeby dziecko rozbudzić. Jeśli to nie działa, wtedy dzwonimy na IP. Tak nam mówiła położna na SR :tak:

Łysa wysyłam Ci namiary na polską drogerię internetową w UK, mają tez produkty apteczne dostępne co prawda bez recepty w Polsce, ale może coś znajdziesz dla Zu. (link otwiera się od razu na aptecznych produktach) Polskie kosmetyki w UK - Apteczne produkty - NOWOŚĆ
 
Ja już tez w domku po treningu z Kami. Obok sąsiedzi maja znowu akcje tzn tłuką się nawzajem-ona ma termin porodu drugiego dziecka na luty. Sąsiedzi maja dość już tej pary-wynajmują to mieszkanie od kogoś od 3 miesięcy i z tego co wiem będzie składana petycja do spółdzielni ze obcy mieszkają i się wydzieraja na klatce.
Mężol robi cały dzień spotkania na delegacji byleby wrócić jak najszybciej.
Asko współczuje przeprawy na schodach, ja mieszkam na 4 i mam czasem dość.
Dostałam matę edukacyjną od koleżanki i właśnie piorę środek-slodziutka jest. Zjadłem kisiel i Mała skacze na całego.
 
Witajcie mamuśki wieczorkiem, Marysia się kąpie, więc mam chwilkę..
Wizyta - opisana na odpowiednim wątku. Niestety nie nastroiła mnie moja ginka pozytywnie, bo nie zapowiada się na razie na poród u mnie:zawstydzona/y::-(. Mała ma czas jeszcze - uparciuch jeden. Mamy działać i pomagać jej, ile możemy, ale wiadomo, że to i tak organizm stwierdzi, że już ten czas.. Dostałam L4 aż do 9 grudnia, no ale mam nadzieję, że aż tak długo nie będzie mi potrzebne!!!:zawstydzona/y: Jak do przyszłego czwartku nic nie ruszy, mam się pojawić w szpitalu na ktg i badanku - i wtedy zobaczymy, co dalej..ech, te nasze dzieciaczki uparciuszki:-(
Jedyny pozytyw i to bardzo duży, to ot, że mała ruchliwa i wszystko w brzuszku oki..

Agapa- no ja pierdykam!!!:-(Czary mary, hokus pokus, niech te fatum od Ciebie w końcu ucieknie!!!
Asko - współczuję tych schodów..biedna..ja ma problem z drugim piętrem, nie mówiąc już, jak jestem u rodziców ("tylko" czwarte piętro)..
Lysa - zdrówka dla Twojej córci!!!
 
Hej :) oj znowu jestem daleko z tyłu z postami...
Ale ja ciągle w dwupaku i czekam spokojnie na wizytę 30 listopada, dostanę wtedy wyniki gbs i resztę, więc nic tylko czekać od początku grudnia :) nie pisze teraz w dzień i rzadziej zaglądam, bo opiekuje się psiakiem (jak już pisałam). Wczoraj też dostał zastrzyki i powiedziałabym, że jest z nim lepiej, ale nie chcę zapeszyć. Jutro jadę na kontrolę do lecznicy. Ale tak się już do niego przywiązałam... może to też sprawa hormonów, że tak zareagowałam emocjonalnie i od razu szukałam pomocy dla niego. Teraz jego właściciel (tzn mój brat) jest po pracy i przejął pałeczkę, no i mam czas dla BB. Tak się zastanawiam, kogo bardziej Romeo obdarzy uczuciem, mnie czy brata...

Agapa, matko!!! w głowie się nie mieści... no coś Was opuścić nie chce zła aura...
Sergi - z tymi ruchami masz rację u nas też podobnie mówiły połozne :)
Ewka- to nieźle masz z "sąsiadami"... współczucie. Wiem jak potrafi to wkurzać.
 
Agapa, co za wredny pech się Was uczepił, chyba trzeba wezwać naszą forumową czarownicę Gosię, może ona coś zaradzi!!!

Maxwell, jak możesz przynosić takie wieści? :) Martusia już całkiem spora, więc w sumie fajnie by było, jakby zechciała się wypakować niedługo, może chce Ci zrobić niespodziankę :)
 
Hej dziewczynki:)

Melduje się w dwupaku:) Opisałam wizyte w odpowiednim wątku. A teraz lecę poczytać co tam pisałyscie przez cały dzień. Ale pewnie sporo:)
 
reklama
agapa biedaczko ty :angry::angry::angry: naprwwdę słów brak

moja moc sprawcza nie działa ale już pech mógłby was opuścić modlę się :baffled::baffled::baffled:

dziewczyny gratuluje wizyt!!!!!!

oj uparte te dzieci nasze uparte!!!!!!!:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
Ostatnia edycja:
Do góry