reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2011

reklama
Gosia, mój się ruszył po Prince Polo, chyba na sam zapach... nieźle , mały obżartuszek.

dziewczyny, patrzę za okno, a tu bocian stoi na trawniku :szok: nie zdążył odlecieć przed zimą, czy jak? cholerka, może to jakiś znak i któraś się właśnie rozpakowuje??
 
270127- mam dzisiaj tak samo,ale na szczęście po zjedzeniu zupki coś drgnęło.Wcześniej była kawka,słodkie i nic.Może dzisiaj taki dzień,spokojnie...
Kota- to na pewno posłaniec do Ciebie.Przyleciał sprawdzić,czy wszystko idzie w dobrym kierunku:-D
 
kota no widzisz ty się martwisz a poprostu Kubuś miał spadek cukru i najwyraźniej już jest ok:-)

a ja dziś znowu nie daję sobie rady sama z sobą totalnie brak mi sił spać mi się chce masakra nie mogę leżeć bo zgaga męczy siedzę i ledwie zipię i cukier w moim przypadku nie pomaga kawka też :angry::angry::angry: skrajne wyczerpanie mnie jakieś wzieło :crazy:

asko jak czytam o twoich wojarzach po schodach to słabo mi się robi to dopiero masakra dobrze że ja nigdzie dziś już iść nie muszę uffff
 
No to może parę nas zostanie to będziemy sobie razem narzekać do połowy grudnia na dolegliwości :) Swoją drogą to ja też bym się piwka napiła, czasem to aż myślę że zła matka ze mnie bo mi się chce piwa przynajmniej raz w tygodniu, a jaką mam ochotę na imprezę gdzieś w knajpie…..

Z tą prostownicą to nie jest głupi pomysł… muszę to przemyśleć!

Asko – 10 głębokich wdechów i będzie lepiej!

Milva – pełnia 10 grudnia :) ja się właśnie na tą datę nastawiam
 
Pyszczku, jaka zła matka? wszystkie nas ciągnie do piwka, no co w tym złego? kurcze tyle czasu już jesteśmy abstynentami, że hej! też bym się chętnie imprezkę wybrała, a co!

a nie miałabym nic przeciwko, jakby ten bocian przyleciał do mnie :) M. mi ciagle powtarza, że w sobotę się rozpakuję, bo wtedy wypadają moje urodziny, ale by było :)

Asko, o ludzie!!! 8 piętro na piechotę??? w 9 miesiącu ciąży??? i jeszcze po drodze biegałaś po piętrach i szukałaś tej windy zasran*ej??? i skakałaś w niej??? szalona ciężarówko, nie dziwię się Twojemu wkur*owi i skarga na pana windowego się należy. Nawet sobie tej Twojej przeprawy nie jestem w stanie wyobrazić, ale kondycję to Ty musisz mieć MEGA (w końcu zumba musi zostawiać jakieś ślady). Mnie na dzień dzisiejszy przerasta wejście po schodach na 2 piętro...
 
Ostatnia edycja:
Jestem Dziewczyny po badaniach!!!

I tak : morfologia ogólna rozjechana jak diabli, ale tak już mam od kilku miesięcy.
Pozostałe ALAT, GAMMA GT, KREATYNINA, BILIRUBINA - w normie, natomiast FOSFATAZA ALKAICZNA - 187, a norma to 30-105. Nie wiem co o tym myśleć. A na dodatek swędzi mnie wszystko jak ch...ra.

Pyszczek- ja od czasu do czasu też mam wielkiego smaka na piwo. I papierosy!!! Dlatego się śmieję, że jak wrócę z Hanią ze szpitala to kupię sobie czteropaka i paczkę fajek!!! Żartuję, mam nadzieję, że będę karmić piersią co najmniej pół roku!!!

Dziękuję dziewczyny za kciuki, nie wiem co z tymi wynikami:szok:
 
kota i 27012701 może maluchy odpoczywają przed wielkim wyjściem :)

Ja mam lenia c.d. i sobie leżę i oglądam. Mała dziś u mnie też nieco spokojniejsza, ale mamusiowe rozleniwienie jej się na pewno udziela. Przegryzę Grzesiem i popiję zimnym mlekiem, to może mi podziękuje i pomacha nogą.

mimozami zadzwoń do lekarza, chyba że masz wizytę na dniach.. ale pamiętaj nerwy trzymaj na wodzy i nie czytaj dr interneta
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Do góry