Grudzień 2009

[Georgina]

Mówiłam Wam już na początku naszych ciąż, że najgorszą rzeczą w końcówce są wieczne pytania i telefony, czy aby już urodziłam. Przez całe życie nikt się Tobą nie interesuje a tu nagle codziennie dzwoni

Ja nie mam tego problemu. U mnie jak na złość każdy mówi, że za ładnie wyglądam jak na koniec ciąży, więc pewnie jeszcze ponoszę:-)

 

[Georgina]

Mieliśmy dziś jechać z Moim po komodę dla Małej, wczoraj jeszcze się cieszył, że wreszcie bo czas nas goni. I dziś co? Mówi po pobudce o godzinie 15, że mu się nie chce. Wrrr. Nie to nie. Nie zamierzam się niepotrzebnie denerwować. Zaraz mamy obiad a potem muszę się zabrać za pracę na uczelnię. Jak mi się nie chce;/ Brzuszek się stawia co jakiś czas, ale na tym się kończy. Mała coś ucichła, aż dziwne jak na nią;>

 

[mea_osi]

ech usze sie za chwile zbierac do laryngologa a tak cholernie mi sie nie chce ze nawet nie wiecie !! pomijam juz fakt ze wiem co uslysze !! ale gin chcial konsultacje wiec pojade, zaplace te 50 zl i bede miala z glowy !!

 

[Georgina]

Rozmawiałam z przyjaciółką i mówiła, że pomaga drażnienie sutków, ona pocierała gąbką sutki i piersi, ale jak miała za częste skurcze to sobie podarowała. Przestraszyła się porodu?

 

[daffodill]

Zanim zaczne was nadrabiac to napisze wszystko co sie dzis wydarzylo.

Luuuzna jutro zostanie mama z rana ma jako pierwszą zaplanowaną cesarkę!!! mocno trzymam kciuki za nia:-)

Moja kolezanka wlasnie oznajmila mi bo sie dowiedziala ze jest w ciazy!!!:-) Ale mało tego miaała 5-cioraczki z tym ze jeden zarodek obumarl i sie wchlonal ale tamte 4 wydaja sie byc wporzadku... jej chlopak jak sie dowiedzial to biedny zemdlał:-)

Co do KTG to wreszcie jakiś postęp!!! Skurczybyki są jak cholera i bardzo brzuch sie stawia!!!! z tym ze nie sa regularne ale lekarz dzis az robil wpis jakis do ksiazeczki nie znam sie na tych ich oznaczeniach bo KTG wyszlo dosc ciekawe i powiedzial ze porod juz tuz tuz. mam oczekiwac bo w kazdej chwili moze to nastapic i chyba ma racje bo caly czas czuje te skurcze... co chwile mnie chwytaja ale wcale nie sa takie bolesne:-)

 

[maarta100]

Co do KTG to wreszcie jakiś postęp!!! Skurczybyki są jak cholera i bardzo brzuch sie stawia!!!! z tym ze nie sa regularne ale lekarz dzis az robil wpis jakis do ksiazeczki nie znam sie na tych ich oznaczeniach bo KTG wyszlo dosc ciekawe i powiedzial ze porod juz tuz tuz. mam oczekiwac bo w kazdej chwili moze to nastapic i chyba ma racje bo caly czas czuje te skurcze... co chwile mnie chwytaja ale wcale nie sa takie bolesne:-)

Super wieści!!!!
A kolezance pogratulować kurcze czworaczki, wow

A ja zaczynam watpić w antykoncepcje, koleżanka sie dowiedziała, ze jest w ciąży, na szczescie wszystko ok a włożona ma spiralkę...
Az zaczełam sie zastanawiac czy moze nie poprosic gina jakbym miała cc, zeby wyciął cos tam i ówdzie, antykoncepcja do konca zycia ehhehe tylko szkoda, ze to nielegalne.

 

[Natalka_m]

Rozmawiałam z przyjaciółką i mówiła, że pomaga drażnienie sutków, ona pocierała gąbką sutki i piersi, ale jak miała za częste skurcze to sobie podarowała. Przestraszyła się porodu?

mi nic nie pomogło:-)
przeszedł czas to się zaczęło
cześć wszystkim!!!
muszę Wam się pochwalić-mam cudownego męża!!!!

 

[Natalka_m]

a co do Luzzznej to ja nie chcę nic mówić ale ja już mam 9-dniowe dziecko a miałyśmy taki sam termin

 

[Akasiam]

Co do KTG to wreszcie jakiś postęp!!! Skurczybyki są jak cholera i bardzo brzuch sie stawia!!!! z tym ze nie sa regularne ale lekarz dzis az robil wpis jakis do ksiazeczki nie znam sie na tych ich oznaczeniach bo KTG wyszlo dosc ciekawe i powiedzial ze porod juz tuz tuz. mam oczekiwac bo w kazdej chwili moze to nastapic i chyba ma racje bo caly czas czuje te skurcze... co chwile mnie chwytaja ale wcale nie sa takie bolesne:-)

To super wiadomość, no ja dziś mówie gince że mam skurcze niebolesne to że jeszcze nie mam się co szykować na poród. A ona do mnie że prawie wszystkie ciężarne myślą że jak skurcz to i ból musi być. Skurcze nie bolą, dopiero jak dzidzia mocno napiera to zaczyna boleć ale to już jak się właściwy poród zaczyna.

A koleżanka wow poczwórne szczęście się jej szykuje :-)

A ja mam problem pewien - jak się podcierałam po siku dzisiaj to poczułam taką maleńką grudkę, no to wziełam lusterko i patrzę a tam na zewnętrznej części wargi sromowej mam coś jak pryszcza rano byłam u ginki i przy badaniu tego nie widziała i teraz nie wiem czy mam dzwonić do niej i pytać co to może być, czy się tym nie przejmować...

 

[daffodill]

To super wiadomość, no ja dziś mówie gince że mam skurcze niebolesne to że jeszcze nie mam się co szykować na poród. A ona do mnie że prawie wszystkie ciężarne myślą że jak skurcz to i ból musi być. Skurcze nie bolą, dopiero jak dzidzia mocno napiera to zaczyna boleć ale to już jak się właściwy poród zaczyna.

A koleżanka wow poczwórne szczęście się jej szykuje :-)

A ja mam problem pewien - jak się podcierałam po siku dzisiaj to poczułam taką maleńką grudkę, no to wziełam lusterko i patrzę a tam na zewnętrznej części wargi sromowej mam coś jak pryszcza rano byłam u ginki i przy badaniu tego nie widziała i teraz nie wiem czy mam dzwonić do niej i pytać co to może być, czy się tym nie przejmować...

mnie te skurcze tylko kłują i ciągną do dołu bardziej objawiają sie twardnieniem brzuszka ale dzis tetno malej bylo ok najnizej 100 a najwiecej niecale 160 takze ok ale wykres skurczy to mam dzis bardzo artystyczny:-) jeszcze takiego ladnego nigdy nie widziałam.