reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2009

reklama
No wydaje mi się że lepiej zapisać dzieciaczka do tego rodzica, który ma bardziej stabilną sytuację. A jeżeli obydwoje taką macie to chyba to nie ma znaczenia, ale zawsze lepiej zapytaj pracodawcę żeby się upewnić. Teraz przyszło mi na myśl że jeżeli masz dziecko zapisane na siebie to ma to może wpływ na wymiar urlopu. Chodzi mi o te kilka dni co się dostaje na dziecko- nie wiem czy czasem to się należy właśnie osobie która ma do ubezpieczenia dopisane dziecko.
 
No. Znow bylam poza domem caly dzien. Wrocilam i czytam kilka ostatnich postow. Najwazniejsze co rzucilo mi sie w oczy to Natalka.
Trzymam kciuki kochana. Dasz rade. Jak juz ktoras napisala my Ci zazdroscimy. Wszystkie przez to przejdziemy z tym ,ze Ty wczesniej niz my zobaczysz swoj skarb.
Buziaki.
Poboli , poboli i pzejdzie :)
 
No wydaje mi się że lepiej zapisać dzieciaczka do tego rodzica, który ma bardziej stabilną sytuację. A jeżeli obydwoje taką macie to chyba to nie ma znaczenia, ale zawsze lepiej zapytaj pracodawcę żeby się upewnić. Teraz przyszło mi na myśl że jeżeli masz dziecko zapisane na siebie to ma to może wpływ na wymiar urlopu. Chodzi mi o te kilka dni co się dostaje na dziecko- nie wiem czy czasem to się należy właśnie osobie która ma do ubezpieczenia dopisane dziecko.

wlasciwie oboje mamy umowe na czas nieokreslony u tego samego pracodawcy !! a na wymiar urlopu napewno dziecko nie ma wplywu !! co najwyzej na 2 dni opieki nad zdrowym dzieckiem !! ale to chyba kazdemu z rodzicow sie nalezy /tak mi sie zdaje/
 
mąż wrócił i poszedł spać.

a mnie tak kuje w podbrzuszu!!! taki ostry ból i Mały chyba na pęcherzu urzęduje.

Natalia i jak sprawa wygląda? może lepiej nie jedz tylko jedźcie od razu?

ps. Danielek wije się jak wąż... coraz bardziej boli...
 
Ostatnia edycja:
tak czytam wczorajsza wypowiedz moni i sie zastanawiam nad taka rzecza ... czy jak sie przyjdzie na porodowke to robia standardowo usg ?? bo wlasnie jak dzidzia fiknie koziolka w ostatniej chwili to potem moga byc problemy w czasie akcji porodowej !!!
 
No ja nie pracuję, więc dlatego Mój bierze Małą na siebie:-)
u mnie tez;-)
nawet ja jestem u meza tez...
No wydaje mi się że lepiej zapisać dzieciaczka do tego rodzica, który ma bardziej stabilną sytuację. A jeżeli obydwoje taką macie to chyba to nie ma znaczenia, ale zawsze lepiej zapytaj pracodawcę żeby się upewnić. Teraz przyszło mi na myśl że jeżeli masz dziecko zapisane na siebie to ma to może wpływ na wymiar urlopu. Chodzi mi o te kilka dni co się dostaje na dziecko- nie wiem czy czasem to się należy właśnie osobie która ma do ubezpieczenia dopisane dziecko.
dwa dni okolicznosciowego urlopu przysuguje ustawowo kazdemu z rodzicow...
nie ma to na to wplywu..
ani nie ma wplywu na skladki zdrowotne...
bo moj maz ma zapisana mnie i nie placi za mnie nic...
i do niego tez wpiszemy dziecko...
marta moj zamysl jest taki zeby sukcesywnie z tej listy mam grudniowych /z terminami porodow itp/ zrobila sie lista maluszkow urodzonych :) jak widzialas zdjecia dziewczynek jutki juz tam sa ... marty maluszki musze zmniejszyc i tez dokleje :) tak ze sukcesywnie taka lista zrobi sie w miejscu staraj :) a temat zawsze mozna edytowac i zamiast listy grudniowych mam zrobic "liste grudniowych maluszkow" :)
czy ja gdzies przegapilam foty maluszkow marty??
czy masz je na wylacznosc??;-)

ja zjadlam na kolacyjke dwa to sty i zaraz jeszcze kakao;-)
 
mąż wrócił i poszedł spać.

a mnie tak kuje w podbrzuszu!!! taki ostry ból i Mały chyba na pęcherzu urzęduje.

Natalia i jak sprawa wygląda? może lepiej nie jedz tylko jedźcie od razu?

ps. Danielek wije się jak wąż... coraz bardziej boli...
Lenka się nie wije
skurcze są
plecy bolą
a spojenie to już masakra
ja chcę rodzić:tak:
 
reklama
Nie robią zawsze, moja koleżanka rodziła 2 lata temu i wszystko miało być naturalnie bo dzidzia była ułożona na ostatnim usg prawidłowo. A była już tydzień po terminie, po 18 godzinach akcji porodowej zrobili usg i natychmiast ją na cesarkę wysłali bo się okazało że ona się niepotrzebnie męczyła bo dzidzia się obróciła, a wody płodowe juz były zielone :no:
 
Do góry