A
AnOoLa88
Gość
omG .. nie denerwuj się bo to dzidzi nie pomoże.. wiem ze sie łatwo mówi.. ale spruboj dla niej..Hej dziewczyny!
Ponad 100 stron po weekendzie... Będę nadrabiać w następny weekend chyba :-(
Chwilowo nie mam siły i nastroju na to :-( Jestem załamana :-( Poszłam wczoraj do lekarza na USG i badanie. Polskie badanie przed wyjazdem. Teściowa mi po znajomości załatwiła u siebie w przychodni wizytę, nawet nie wiem jak się lekarka nazywa. Nowa maszyna, nowe cuda - super będzie. Taaa... W trakcie super badań wyszło, że Misiulka jest miniaturowa Wyobrażacie sobie mój szok gdy kobieta mi mówi, że Maleńka wygląda na 17-20 tydzień?! No, maksymalnie naciągany 23 tydzień. A ja jutro 27 zaczynam! 440 gram wagi, miniaturka człowieka! Nie wiem co mam myśleć, naprawdę. Jestem przerażona... Pocieszała mnie, że wszystko w normie, ale termin przesuwała z 8.12 na 14.01! Przecież to ponad miesiąc! A w połowie lipca Mała miała wymiary idealne na 19 tydzień. To co - nagle się skurczyła do 17-tego?! Koszmar! Od wczoraj siedzę jak kretynka i się trzęsę. Martwię się o nią. Udało mi się wybłagać termin w przychodni na miejscu za jakąś astronomiczną cenę i mają to wszystko jeszcze raz posprawdzać. Mam nadzieję, że to kwestia maszyny była albo super specjalistki drugiego stopnia z położnictwa, a nie, że naprawdę moja córa się kurczy lub minimalnie rośnie Powinna ważyć już koło kilograma, powinna być duża... Oby dziś się wyjaśniło, bo umrę z nerwów.
Do tego robiłam dziś krzywą cukru 75 - wcale nie jest aż tak koszmarnie, tylko trzeba się nastawić na bardzo słodkie i nie myśleć, że zemdli. Da się wytrzymać. Wszystko na ostatnią chwilę robię, ale nie miałam nawet kiedy pomyśleć o tym wszystkim wcześniej.
Co do ciuszków to jeszcze nie posegregowałam wszystkiego, ale dziś to muszę zrobić i naszykować paczkę/paczki. Od Teściów dostałam następną partię, więc ilość rzeczy się nieco zwiększyła. Nie wiem której z Was to wysłać, ale naprawdę nie mam kiedy tego obfotografować czy posegregować. Mogę wysłać jednej z Was i potem porozsyłacie to sobie może jakoś?
Idę się denerwować dalej... Jeszcze 3 godziny do badania...
i daj znac czego sie dowiedzialas!!
dziwne zeby się skurczyła ? ;|
pewnie jakiś lichy sprzet albo coś..
na pewno wszystko jest ok ;*