Mama Stacha
&Franka&Janka
A mój Franek się nauczył wymuszać. Nakarmiony, przewinięty, wyprykany a drze się w niebogłosy. Wezmę na ręce momentalnie cisza Teraz próbujemy się kto dłużej wytrzyma. Szykuję chłopaków i spadam na zajęcia dla Staśka a potem na górkę na sanki.