Robilam kolejne badania moczu z nadzieja, ze tym razem jest ok. Ale wyniki odbieral maz... dzwonie a on mowi: zle jest. leukocytow 35. O jej, tak duzo jeszcze nie mialam, ze tez nic nie boli i w ogole. Poprosilam, zeby kupil urosept i zurawine, moze tymczasem tak sie podratuje... W domu analizuje wyniki i cos nie pasuje... tam bylo napisane 3 - 5 a nie 35!ja tez mam ;/ biore uropsept i zurawine i mam skierowanie na posiew moczu,
tez pierwszy raz cos takiego mi wyszlo
Za kare musi teraz pic ze mna te zurawine...