Aguś chciałam mieć szybko, a później zmieniłam zdanie i chciałam zacząć się starać od grudnia tego roku ;-) W listopadzie tego roku miałam jechać z Olisiem na turnus rehabilitacyjny, a z trójką dzieci nie ma na to szans.
Teraz chcę odchować dzieciaki i na sobie się skupić ;-) Zresztą nawet ich nie odchowam, bo już teraz idę na kurs na licencjonowaną opiekunkę ;-) I tak na razie będę w domu siedzieć, więc wezmę jeszcze jedno dziecko do opieki i przynajmniej zawsze coś tam sobie zarobię.
A co do zachowania Łukaszka w przedszkolu to nic się nie martw, niedługo będzie dobrze :-) Mam koleżankę przedszkolankę i mi mówiła, że na początku często dzieci są zafascynowane przedszkolem, a później zaczyna do nich docierać, że przez kilka godzin tam będzie i stąd kryzys.
Alex Oliś poszedł do szkoły i tak jak myślałam, jest nią zachwycony :-) Już jak w autobusie siedzi to mamusi nie widzi
Taki zdrajca mały ;-) Już pierwszego dnia ze swoim kumplem z przedszkola robili sobie wyścigi na pupach
Iza to ja Ci życzę, żeby z tym zdrówkiem na końcówce Ci się poprawiło :-) Mi się w tej ciąży masakrycznie zęby posypały, może nie dosłownie, ale większość mam do robienia. Pewnie przez te wymioty, bo do tej pory mi się zdarzają. I wylazły mi jeszcze takie hemoroidy, że niestety chyba tylko do leczenia operacyjnego się nadają
Dlatego na jakieś minimum 10 lat zbastuję z kolejną ciążą, tylko nie wiem czy za 10 lat jeszcze będzie mi się chciało bawić w pieluchy ;-)