Grudzień 2007 - wątek główny!!!

[alex3meyer]

Pryzy- popuszcze popuszcze..... tylko tak jakos sie nie zlozylo jeszcze.... A poza tym tu nie ma problemu z przedszkolem, tak jak w Pl, tu ide do przedszkola i mowie, ze chcialabym zapisac dziecko i wiem , ze mi powiedza: to prosze przyprowadzic dziecko w poniedzialek....

Elcia- dzielna Twoja Oliwka....tylko pare lez.... :-)

A jak inne przedszkolaki???
Dota- jak Krzys?
Aga- a Lukaszek tez poszedl juz?

 

[kacha_wawa]

No strasznie szybko nam te ciąże zleciały :-) Kurcze dopiero co testowałam Ale chyba teraz przy porodzie poproszę, żeby mnie całkowicie zaszyli ;-) Więcej dzieci już nie planuję, bynajmniej w ciągu najbliższych 10 lat ;-) Muszę w końcu zacząć coś dla siebie robić :-)
Elcia, brawa dla Oliwki :-) Zobaczymy jak się Oliś w szkole w środę spisze, ale jakoś tak spokojna jestem Przedszkolem był zachwycony i myślę, że ze szkołą tak samo będzie, tym bardziej, że 3/4 grupy z przedszkola tam idzie, w tym Olisiowy najlepszy przyjaciel Conor :-) Znowu będą wyścigi na pupach sobie robili

 

[alex3meyer]

I znowu cisza nastala! :-(
No jak tam dziewczyny???
A jak te zeszloroczne przedszkolaki? Nie bylo problemu z przedszkolem po takiej przerwie?

Kacha- i co poszedl? :-) I jak bylo?
Kacha, Ty tak mowisz... wiecej dzieci nie planuje, a za pare miechow znow zaciazysz he heh....;-)

 

[pryzybela]

Kacha ja juz namawiam R zeby sobie dal nasieniowody podwiazac, bo nie to zebym nie chciala juz miec wiecej dzieci, ale kolejna ciaza to by mnie chyba juz dobila, bo teraz na koncowce to mi sie zdrowie sypie masakrycznie;-)

Alex, nasza przerwy nie miala, bo na wakacje tez chodzila, poza mala przerwa jak babcia przyjechala... Ale czasem do tej pory zaraza kombinuje zeby nie pojsc, przy czym ja nieugieta jestem Noooo, zrobimy jej jeszcze mala przerwe jak sie maly urodzi, ale potem bedzie musiala wrocic do obowiazkow

 

[kal.aga]

hej
dawno mnie tu nie było hoho
alex- poszedł Łukaszek do przedszkola, pierwsze dni było super nie mogłam go stamtąd wyciągnąć ale dwa ostatnie jakiś kryzys nastał, trochę płakał.Ale ogólnie zadowolony
pryzybela- to już niedługo, mi też na koniec to już ciąża bokiem wychodziła
kacha- no co ty, pamiętasz jak po Jessi chciałaś szybko mieć kolejne dziecko, coś tu jakaś zmiana zaszła

pozdrawiam was cieplutko cmok

 

[kacha_wawa]

Aguś chciałam mieć szybko, a później zmieniłam zdanie i chciałam zacząć się starać od grudnia tego roku ;-) W listopadzie tego roku miałam jechać z Olisiem na turnus rehabilitacyjny, a z trójką dzieci nie ma na to szans.
Teraz chcę odchować dzieciaki i na sobie się skupić ;-) Zresztą nawet ich nie odchowam, bo już teraz idę na kurs na licencjonowaną opiekunkę ;-) I tak na razie będę w domu siedzieć, więc wezmę jeszcze jedno dziecko do opieki i przynajmniej zawsze coś tam sobie zarobię.
A co do zachowania Łukaszka w przedszkolu to nic się nie martw, niedługo będzie dobrze :-) Mam koleżankę przedszkolankę i mi mówiła, że na początku często dzieci są zafascynowane przedszkolem, a później zaczyna do nich docierać, że przez kilka godzin tam będzie i stąd kryzys.
Alex Oliś poszedł do szkoły i tak jak myślałam, jest nią zachwycony :-) Już jak w autobusie siedzi to mamusi nie widzi Taki zdrajca mały ;-) Już pierwszego dnia ze swoim kumplem z przedszkola robili sobie wyścigi na pupach
Iza to ja Ci życzę, żeby z tym zdrówkiem na końcówce Ci się poprawiło :-) Mi się w tej ciąży masakrycznie zęby posypały, może nie dosłownie, ale większość mam do robienia. Pewnie przez te wymioty, bo do tej pory mi się zdarzają. I wylazły mi jeszcze takie hemoroidy, że niestety chyba tylko do leczenia operacyjnego się nadają Dlatego na jakieś minimum 10 lat zbastuję z kolejną ciążą, tylko nie wiem czy za 10 lat jeszcze będzie mi się chciało bawić w pieluchy ;-)

 

[alex3meyer]

Hej hej....:-)

Wow Kacha- to Ty juz tuz tuz.... Byc moze juz nawet rodzisz jak pisze tego posta he heh....;-)
Dobrze ze Oliskowi sie nic nie odwidzialo i podoba mu sie tak, jak podobalo mu sie w przedszkolu.....:-)
Ooops przykra sprawa z tymi hemoroidami.....:-(

Aga- aaaa, no to swietnie, ze w miare gladko poszlo.....:-)

Pryzy- a ja wlasnie mialam juz pare razy zapytac i zapominam... jak pobyt mamy? Pewnie super bylo miec mame przy sobie, co?:-)


A my zmykamy zaraz do miasta, trzeba jakies zakupy porobic......
Brrr a jesien tu juz straszna nastala!

 

[kacha_wawa]

Kochana nie rodzę Laura jest chyba bardzo terminowa ;-)

 

[Paula21]

Dobry wieczór!!! :-)

Co słychać mamusie???

U nas praca, dom, praca dom... i po drodze przedszkole...

Przedszkolak chodzi chętnie, bo w sumie to nawet jednego dnia wolnego nie miała w wakacje ;-) My nie mieliśmy urlopów to i ona musiała dzielnie maszerować do przedszkola. Ale to dobrze bo nie było problemu z powrotem po przerwie. Jula gada jak stara, bałagani jak mało kto ale jest taka kochana... :-) sumując natura upartego osiołka

U mnie w końcu trafiła się praca godna zahaczenia ;-) trzeba się nieźle narobić ale przynajmniej płaca jakaś tam jest

Chyba trzeba częściej zaglądać bo forum milknie... ;-)

Jak będzie chłodniej to się zreaktywujemy, nie???

Pozdrawiam was serdecznie!!!:-):-):-)

 

[sylwia.m]

Paula aaaaaaaaaaaaa

Jeszcze nic nie przeczytałam ale pierwsze co zauważyłam to suwaczek i musiałam od razu napisać
GRATULACJE!!!!!!!!!