reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

reklama
ja zmieniłam tel.a w tamtym starym miałam ją chyba w pamięci tel...i mi wywiało
muszę przerzucić kartę i zobaczyć...byłam ciekawa co z nią???czy Lilka już się wypycha na drugą str.brzusia.

a skoro przy ciężarnych...to Asiu-jak Twoje samopoczucie????
 
Hej koleżanki:-)
U nas nudy ostatnio i pisać się nie chce bo nie ma o czym.
Zgralam sobie nowe odcinki m jak miłość i chciałam poprasować oglądając je ale cos nie mam siły z kanapy się podnieść:baffled:
Zrobi ktos to za mnie??;-)
 
hej hej
to ja biedronka pstra;-):-D
trochę mnie nie było bo miałam mały sajgon w domu:szok:
widzę że basia jeszcze się nie rozpakowała. Te ostatnie tygodnie są najgorsze brr nie chciałabym jeszcze raz przez to przechodzić:baffled:
weroniczka- to miałaś przygodę z tym aparatem
paula- normalnie jakbym mojego Łukasza widziała:szok::szok:
kasia- u nas Krzyś też taki wrażliwy zwłaszcza na głos Łukasza jak ten krzyknie to mały w płacz, jak się śmieje głośno też:eek:
asia- współczuję tych wydatków a z samochodami tak już jest - to są duże skarbonki
jutrzenka- współczuję przeżyć w pracy

a u nas ogólnie lepiej - Łukasz został odseparowany od komputera już od niedzieli i jest znaczna poprawa jest o wiele spokojniejszy. Ale niestety rosną mu piątki i to też ma wpływ na jego zachowanie:sorry:

no i kupiliśmy samochód dla mnie:-)
a tak poza tym to jakoś natchnienia mi brak bo Łukasz budzi się jak niemowlak w nocy - 4 razy i chce mleka:szok::szok::szok::szok:
 
O matko to widać ,że Łukasz naprawde przezywa pojaiwnie sie braciszka na swiecie jak takie akcje w nocy robi. Oby szybko mu minelo.
No a Lilka mogłaby już sie pokazać w końcu ;)
Paula no to miałaś cieżki dzień z Julcia.Jutro bedzie lepiej.
 
Sylwia :-) Jak to przy dwójce "nudy" ??? :-D A u was jak stosunki Marcelek- Olivka?

Aga a jakie autko kupiliście?

Ania jak Wituś? Dobrze że zabieg macie już za sobą.;-)

Czekamy na D. Koło północy powinien być... nie wiem czy nie padnę do tego czasu... :-D jakaś zmęczona jestem...
 
Hej!

U nas nic ciekawego.
Jednak udało nam się uniknąć wydawania pieniędzy na samochód. Pierwszy mechanik się pomylił, albo chciał na kasę naciągnąć. Sew pojechał do takiego speca, który tylko w mazdach robi, i okazało się, że jakiś pierścień z rury wydechowej spadł i zrobił to za free. A tamten se maglownicę wymyślił, a koszt tego to ok. 1500zł:szok:Także udało się bez inwestycji tym razem.

Paula, doczekałaś na mężona? No Jula się nie popisała, hehehe, ale to tylko dziecko i trudno się dziwić. Może miała gorszy dzień. A może w domu zrobi "występ" dla dziadków?
Sylwia, u mnie też nie ma kto prasować? Mam stos pod sufit:szok:
Aga, no właśnie jakie autko? I powiedz mi ile jest macierzyńskiego na drugie dziecko?
Kasiamaj, ja czuję się raz lepiej raz gorzej. Gorzej z głową, hehehe... I jak jedziesz do logopedy to może do mnie?hehehe
Weroniczka, dobrze, że aparat się znalazł. :tak: Ale co przeżyłaś, to twoje:-(
 
hej
asia, paula- kupiliśmy punto HGT ale nie będę go chwalić bo będzie jak z komputerem:no:
asia- teraz juz nie ma podziału na kolejne dzieci tylko na ilośc dzieci przy jednym porodzie. Tak że jak urodzisz jedno to będzie 20 tygodni + 2tygodnie dodtkowego urlopu macierzyńskiego a przy bliźniętach to szczerze sie przyznam zapomniałam:zawstydzona/y:
aneczka- oj przeżywa :confused:

a Łukasza złapało znów przeziębienie chodzi i kicha i smarka:sorry2:
 
Hejo Dziołchy ;-)
Nie mam siły na nic :-(
Paula, pytałaś jak się czuję. No właśnie tak, że nie mam na nic siły, jestem non stop głodna, a co zjem to i tak zaraz zwracam. Czuję się jak na wielkim kacu i wstaję z łóżka tylko dlatego, że muszę :sorry: Szkoda gadać po prostu.
Lili się nie spieszy, bo Lili czeka na 31 styczeń ;-)
 
reklama
Dobry na wieczór.
Melduję że nadal jestem podwójna ;-):-D.
Przeleciałam po łebkach co u Was i wybaczcie że nie odp każdej z osobna ale źle mi się siedzi:wściekła/y::wściekła/y:a na stojąco to raczej nie wygodnie przed komp.

Weroniczka dziękuję za przekazywanie wiadomości.

Kacha a kto wie czy Lili nie chce być jak Jessi?? W sumie fajnie by było ale jak wytrzymam nerwowo do 31 to będzie cud. Ciągle ktoś dzwoni i pyta czy już?? Dziś już w południe tel wyłączyłam bo myślałam że zapłonie.

Jak by coś się działo to mój menager ;-) Weronika Wam przekaże.

Miłego wieczorku.
 
Do góry