reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

Chyba tez zacznę barć nosidełko ze sobą na spacery, bo na rękach nieść - to on już troszkę za ciężki na taką przyjemność :sorry2:
 
reklama
ja patrzyłam na te nosidełka ale one sa strasznie drogie i nie wiem czy mi sie to przyda i tak mam problem z kręgosłupem i nie wiem czy dam radę go tak nosić
 
Melduję się z lepszym humorkiem, ale niestety tylko na chwilkę bo obiecałam sobie poprasowac dzisiaj:-:)wściekła/y::-(
Miłego wieczorka mamuśki:-);-)
 
no ja tez nie bardzo lubie to moje nosidełko bo cały ciężar czuję na barkach przy szyi i nie wiem czy nosidełko jest do d... czy ja taka miękka jestem ;-) bo mój K. w ogóle nie narzeka.
 
ja patrzyłam na te nosidełka ale one sa strasznie drogie i nie wiem czy mi sie to przyda i tak mam problem z kręgosłupem i nie wiem czy dam radę go tak nosić

grzechotka to jakieś używane na allegro kup
mi "pękają" plecy jak dźwigam na rękach, a nosidełko odciąża plecy

Sylwia ;-) dobrze, że nastrój powrócił!

Magdalenka - zabieraj, zabieraj!!! A może musisz je dopasować bardziej do siebie? Co?
Jakieś paseczki bardziej ściągnąć, poluzować... ;-)
 
Ewuś już próbowałam i bardziej ściągnięte i bardziej luźne - chyba ja jestem jakaś nie dopasowana :rofl2:

Nie denerwują Was te wszystkie rekalamy szczepionek - robią taką wodę z mózgu, ja już mam ogromne poczucie winy że narażam dziecko na szereg chorób i że za każdym rogiem czycha jakaś złośliwa bakteria :baffled::crazy::wściekła/y:
 
Ewuś już próbowałam i bardziej ściągnięte i bardziej luźne - chyba ja jestem jakaś nie dopasowana :rofl2:

Nie denerwują Was te wszystkie rekalamy szczepionek - robią taką wodę z mózgu, ja już mam ogromne poczucie winy że narażam dziecko na szereg chorób i że za każdym rogiem czycha jakaś złośliwa bakteria :baffled::crazy::wściekła/y:

Magdalenka oj to ja już nie wiem, co Ci doradzić jeszcze z tym nosidłem.

A co reklam... ja trochę inaczej do tego podchodzę, bo znam mechanizm przygotowania od drugiej strony... No i niestety to w wielu przypadkach wyolbrzymianie problemów i naciąganie faktów...
Dlatego warto znaleźć fajnego lekarza, "nie kupionego" przez firmę farmaceutyczną, który powie, co warto wziąć, a czego nie trzeba.
 
Rozmawiałam o szczepionkach z jednym pediatrą... ma dość dziwne zdanie na ten temat, ale przytoczę: "taki mały człowiek, gdyby przechorował wszystkie te choroby, przeciwko którym go szczepimy - to raczej by nie przeżył... jestem za tym żeby szczepić jak najmniej..."
NIe rozwijałam tematu bo i może ma trochę racji, ale uważam że szczepić trzeba - to moje dziecko... nie na wszystko od razu, ale przyznaję, że twórcy tych reklam igrają z uczuciami i strachem rodziców... dlatego rozsądny pediatra do któego mamy zaufanie jest niezbędny..
 
Ewa super wiesci, ciesze sie. :tak::tak:

Grzechotka bidulko oby jutro bylo lepiej :tak:

Magda spoko, jutro go wyskrobiesz i tez bedzie dobrze ;-);-):laugh2::laugh2:

Sylwia o tej porze prasowanie :szok::szok::szok:, rzuc te robotę, jutro tez jest dzien :tak::tak::-D:-D

Moj synalek juz wykapany i najedzony lezy w lozeczku i walczy ze soba :-D:-D, jeszcze chwila i bedzie po nim bo oczki na coraz mniejsze i nawet sie nie usmiecha i nie bawi tylko patrzy.
 
reklama
Daszka no co racja, to racja. Lekarz mądrze to ujął.

Jutrzenko to Kubuś nadal z Wami w pokoiku śpi? Patrzyłaś na te el. nianie?


To ja mówię DOBREJ NOCKI drogie mamusie ;-)
zaraz pewnie 'nocne marki' się uaktywnią ;-)
 
Do góry