reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

Kurcze a ja juz mam dosc tego nocnego wstawania:wściekła/y: Dzis maly wstal o 24tej potem o 3ciej , o 5tej i o 6,30 i koniec spania:dry::no:
Moze powinnam sie z tym pogodzic jako mloda mama ale ja nie daje rady.Jestem z tych co uwielbiaja spac i jak nie przespie nocy to rano mi niedobrze, albo nawet slabo:zawstydzona/y::-(
Cholerka daje juz mu ostatnio sztuczne mleko raz w nocy ale on i tak za 2-3 godziny robi pobudke.Nie wiem moze to mleko jakos zbyt lekkostrawne:confused: Daje mu bebiko bo takie dawali w szpitalu Witkowi i nic mu po nim nie bylo.

A próbowałaś oszukiwać małego smoczkiem. Ja tak robie jak Szymon sie budzi o nietypowej godzinie. często zasypia, a jak nie to znaczy ze jest jednak głodny.

Ataata na piastów jest żłobek, który przyjmuje od 4 miesiąca. Z resztą na tysiąclecia tez. My zapisaliśmy Szymulę do tego pierwszego ale będziemy sie starali dostać na Tysiąclecia od września. Własnie 1 kwietnia czeka mnie szał. Z dzieckiem pod pachą będę leciała składać wniosek o przyjecie od września. Decyduje oczywiście kolejność zgłoszeń.
 
reklama
No! Humana plus zakupiona i przy pobudce kolo22-23 karmie go tym mleczkiem.Trzymajcie kciuki zeby nie obudzil mi sie po nim po 2 godzinach;-)
Stefanka co do zmiany karmienia w dzien to narazie nie planuje odpuszczac bo karmie wlaciwie tylko cycem a przez te nocne pobudki zaczelam ostatnio dawac malemu tylko po jednej butelce mleczka w nocy.Zobaczymy i jesli bedzie spal dluzej po sztucznym to w nocy chyba odpuszcze karmienie piersia:zawstydzona/y: to na dluzsza mete nie na moje sily tym bardziej ,ze juz w lecie wracam do pracy:dry:i nie wyobrazam sobie wstawac o 5.30 po takiej przerywanej nocce:no:
No i jest jeszcze jeden wazny powod.Z doswiadczenia (naszczescie moich kolezanek) wiem ,ze dzieci karmione dlugo cycem w nocy potrafia budzic sie w nocy nawet majac 2-3 lata albo wiecej bo tak sobie to koduja w glowie ,ze w nocy trzeba sie obudzic i chociaz wody sie napic:sorry2:
Hmm Dada co do oszukiwania smoczkiem to wlasnie tak oduczylam Witka jedzenia w nocy ale ten glodomor nie chce sie dac nabrac:-D jak mu daje smoka to robi wielkie oczy i zaczyna sapac a potem marudzic.No a ja sie boje ,ze jak zacznie krzyczec mocno to Witka obudzi , zaczynam myslec jednak o tym ,ze w ostatecznosci przeniose sie z malym na pare dni do bardziej oddalonego pokoju i tam przez pare nocy go troche "potrenuje";-)
 
Dota, Stefanka dzięki za odpowiedź, trochę mnie uspokoiłyście. Mam tylko nadzieję, że to tylko raz tak jest, a następne @ już będą normalne:confused:.

Aneczka oby maluszkowi mleczko spasowało i oby dał Ci się wreszcie porządnie wyspać:-)

Poza tym fajnie, że zaczęłyście już temat wakacji...miło pomyśleć, że to już tak niedługo:-). Szczerze mówiąc, myśleliśmy z Ł o wyjeździe na urlop nad morze ale tak nas trochę lęk ogarnia, że Wiktor jeszcze będzie za mały...ale skoro Wy się nie obawiacie (zwłaszcza podróży z południa Polski) to pewnie i ja się przekonam;-).
W sumie super by było:-):-), a jeszcze jakby nam się udało gdzieś na plaży styknąć to wogóle bomba:-D.
No cóż zobaczymy....
 
A no wlasnie co do miejsc nad morzem Viki to niestety mam za blisko zeby znac jakies miejsca do wynajmowania:no:Wiem ,ze w Gdansku-Brzeznie jest super plac zabaw nad samym morzem ale czy tam jest jakis hotel czy cos takiego to nawet nie wiem.Tzn. napewno jest ale nie orientuje sie w ogole:zawstydzona/y:
 
No i jest jeszcze jeden wazny powod.Z doswiadczenia (naszczescie moich kolezanek) wiem ,ze dzieci karmione dlugo cycem w nocy potrafia budzic sie w nocy nawet majac 2-3 lata albo wiecej bo tak sobie to koduja w glowie ,ze w nocy trzeba sie obudzic i chociaz wody sie napic:sorry2:


no i moj Damian jest tego przykładem...budził sie regularnie co 3 godziny do chyba 4 roku zycia...masakra i najgorsze jest to ze był w nocy głodny bo tak był przyzwyczajony wlasnie od malucha....


teraz Pawłowi na to nie pozwole... :tak:i tez staram sie by spał jak najdłuzej i o 21 daje mu sztuczne mleko pomimo tego ze karmie piersią...no i udaje mu sie przesypiać ciągiem 7 godzin...gdzie damian był tylko na piersi i pobudka była co 3 godziny jak z zegarkiem w ręku.


dzięki dziewczyny za info na temat morza:-) i skoro chwalicie Sobieszów to rozejrze sie tam za jakimś domkiem.
 
Właśnie mi dzidzia zasnęła snem kamiennym przy karmieniu - jeszcze się tak nie zdarzyło :szok: a myślałam że będzie problem skoro spaiśmy pół dnia i jeszcze dwie drzemki popołudniu. Ciekawe co bedzie w nocy....aaaaa nawet mnie nie straszcie tym wstawaniem do 2,3 lat....no trudno cycusia jednak nie poskąpię, a przesypia mi ładnie noc do do 5 (nie zawsze) ale nie jest źle :tak:
Weroniczka już dzwoniliśmy do Sobieszowa :-) nie było kierownika - mamy jutro rano zadzwonić. Dzięki !!
 
Ja karmiłam piersią dwa miesiące i Julka spała po 6-7 godzin ciągiem po karmieniu na wieczór ale niestety pokarm mi zanikł. Tak strasznie chciałam karmic piersią, ale swojego czasu mała zaczęła się strasznie denerwowac przy cycu i okazało się że mlesia strasznie mało, wręcz nie leciało. A tak mi jej brakuje przy cycuniu... buuuu....:-:)-:)-(

My to chyba w tym roku nie wyjedziemy jeszcze nad morze ale gdzieś bliżej na mazury... Nad jeziorka tak żeby D mógł rybki połowic... Za rok na pewno ruszymy nad morze.:-)
 
No to Weroniczka zrobiła reklamę Sobieszewa;-)Super!
To nasze spotkanie jest całkiem realne....:-)
 
tak zrobiła...tylko ze przeszukałam cały net i nie ma tam domków do wynajęcia....:-:)-:)-(kwatery owszem ale domków niestety brak
 
reklama
Kurcze jeden dzien nie pisałam i tyle stron przybylo. Przepraszam jak pomine cos ale duzo tego.

Soidka oba jak najwiecej takich dni, szczerze zycze.

Stefanka ja wlasnie ze wzglegu na bakterie wylewam resztki niezjedzonego mleka. Ale zeby nie wylewac duzo to nie robie od razu 120 bo moj maly nie zawsze tyle zje, czasem domaga sie co 2 h i wtedy chce tylko 60. Wiec ja robie na wyczucie, jesli minelo malo czasu od karmienia to robie np 60 albo 90 i dorabiam jak zje i chce jeszcze.

A wode po zagotowaniu trzymam w czajniku. Jesli chodzi o butelki to ja tylko przelewam wrzatkiem po umyciu. Od jakiegos m-ca przestalam wygotowywac bo strasznie zachodzily kamieniem i na smoczku robil sie taki metny osad wiec stwierdzilam ze nie bede oblepiac smoczka kamieniem (chyba mamy twarda wode). Moja mama tez powiedziala zeby przestala z tym gotowaniem butelek bo ona nam zawsze tylko wyparzala. I tak teraz robie i zadnych problemow nie mam.

Viki fajna ta lyzeczka, super pamiatka

Monia wspolczuje bolu miesiaczkowego bo wiem co to znaczy, ja zawsze mam potwornie bolesne miesiaczki i sie musze faszerowac lekami przeciwbolowymi bo bym nie byla w stanie funkcjonowac. A tez mnie to znowu czeka bo tylko 3 tabletki mi zostaly i przerwa 7 dniowa na @.

Ataata moj maly tez ok 21-22 twardo spi ale budzi sie przy rozbieraniu do kapieli, potem szybko butla przy ktorej juz zasypia i spi do 6-7. Moze sprobuj kapac pozniej tak ja my czyli miedzy 21-22 i zobaczysz moze mala tez przespi cala noc. U nas ten rytual sie super sprawdza, bo maly zasypia ok 19 i spi do kapania potem tylko 30 min przerwy i dalej idzie spac juz do rana, wiec wieczor mamy caly wolny.

Stefanka moj tez czasem w nocy sie przebudzi, wierci i cos tam gada ale ja udaje ze nie slysze i on zaraz zasypia. Czasami tak po prostu ma ze sie na chwilke przebudza ale jeszcze sie nie domaga butli wiec ja nie wstaje. A jak jest glodny to juz zaczyna glosniej jeczec wiec ja wtedy lece po butle

Dada fajnie ze poszliscie z malym na basem, super. Ja sie jeszcze troszke boje ale tez moze niedlugo tez sie zdecyduje. Moj synek bedzie z moja mama siedzial bo na szczescie jest juz na emeryturze. U nas w miescie zlobkow nie ma ale prywatne przedszkola przyjmuja dzieci juz od 5 m-ca, moja szwagierka zapisala corke i od wrzesnia idzie do przedszkola a bedzie miala 1,5 roku.

U nas wczoraj byli goscie i synek zachowal się na medal. PRzyszi o 18 i on zaraz zjadl i poszedł spac. Goscie poszli po 2 a on jeszcze spal wiec mamusia sprzątnęła ze stolu, wstawila naczynia do zmywania i obudziliśmy go na szybka kapiel i butle. Zjadl i poszedł spac.

Co do wczasow to my od kilku lat jeździmy do Wladyslawowa, bo mamy tam kwatere przy głównej ulicy i blisko do morza. Ale nie wiem czy z małym tez tam pojedziemy to tam jest pelno ludzi na plazy, myslumy żeby może na Hel pojechac bo tam plaza raczej pustawa bo mniejsze miasteczko a plaza duza. Ale jeszcze zobaczymy. Musze przejzec neta.

U nas dzis cieplutko i slonce swieci i zaraz idziemy na spacer i na obiad do lokalu, a potem do teściów. Milego dnia.
 
Do góry