reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

Mam do was dzieczyny pytanie, czy to możliwe żeby 2,5 miesięcznemu dziecku wychodził ząbek? Bo moja Magda strasznie się ostatnio ślini, cały czas pakuje dłonie do buzi, a jak leży na boku to tak ociera policzkiem o poduszkę, do tego wczoraj miała zły dzień marudziła, nie chciała zasypiać w łóżeczku, a jak się rozpłakała to zauważyłam że do góry na dziąsełku ma taką białą jakby krostkę czy coś, nie wyglada to jak ząb ale coś tam jest?
Ale przecież na zęby sporo za wcześnie!:szok:
Może to jakaś afta albo co???:sorry2:

A co do kupek to Magda robi 1 albo 2 rzadziej 3 dziennie choć się zdarzało że nie zrobiła przez 2 dni - pomagałam jej wtedy termometrem.
 
reklama
Annn jeśli chodzi o ząbki to jest to troszkę zbyt wcześnie ale zdarzają się takie sytuacje. Zdarza się nawet że dzieci rodzą się z ząbkiem. Ale im wcześniej ząbki wyrastają tym są słabsze więc życzę Ci żeby to nie był ząbek. A co do tego czegoś białego na dziąsełku to przypadkiem nie jest to pleśniawka?
 
Doticzka, kupki u niemowlakow moga pojawiac sie codziennie, albo raz na kilka dni i to tez nie jest niepokojace. Tez raz pomoglam mojej niuni przy kupce jak 2 dni nie robila, ale potem wyczytalam, ze nie powinno sie tak robic.

A co do wprowadzania nowosci dla maluszkow, to wiecie, ze mi ostatnio mama wyciagnela moja ksiazeczke zdrowia, i byla tam taka pieczatka z informacja na temat zywienia i ponoc zalecano wtedy (koniec lat 70-tych), zeby zaczac podawac soczek juz od 1miesiaca zycia?:szok:

Ja mysle, ze przy karmieniu sztucznym mozna juz conieco dac poprobowac maluszkowi miedzy 3 a 4 miesiacem (ale w bardzo malych ilosciach, bardziej dla zapoznania sie ze smakiem i stopniowo zwiekszac porcje) I ja bym to robila po posilku:)

Annn, moja niunia tez sie czasem mocno slni (az jej "pianka" ze sliny wyplywa) i zdarza sie ze wklada piastki do buzki, ale ja mysle, ze to jej raczej slinianki dojrzewaja, niz zabki ida. Ale jesli niunia ma cos bialego na dziaselkach, to chyba jednak zapytalabym lekarza na wszelki wypadek.
 
Weroniczka nie wiem czy to pleśniawka, języczek ma czysty, więc chyba nie, ale w przyszłym tygodniu idziemy do lekarki to się o to zapytam, może to tylko ślinianki dojrzewają. Mam nadzieję że to nie ząb:baffled:
Dziś jest już spokojniejsza, choć i tak jestem troszkę zmęczona bo Madzia coraz mniej śpi w dzień, robi sobie trzy drzemki po około pół godziny:confused:
A jak nie śpi to nie za bardzo chce sama być, muszą z nią być, gadać, śpiewać, czasem jak ją posadzę w foteliku i położę jej misia to z nim gada przez pół h ale misiu szybko się nudzi. :sorry2:
No i jak ćwiczymy to kładę stół do ćwiczeń na wprost telewizora włączam MINI MINI i jak Magdę cwiczę to ona patrzy na bajki, tylko muszę ją kłaść raz w jedną a raz w drugą stronę żeby główkę w raz w jedną raz w drugą stronę trzymała. Wogóle zauważyłam że intersuje ją to co jest żywo kolorowe, np. powiesiłam kilka kolorowych balonów na suficie to się w nie wpatrywała.
Fajnie że nasze dzieciaczki interesują się coraz bardziej otoczeniem:-) choć od nas to wymaga coraz większej uwagi, jestem ciekawa jak to będzie jak zaczną chodzić, to dopiero będzie koncentracja potrzebna heheh:-D
 
Annn pleśniawki nie muszą być na języku. Mój Tadziu miał tylko jedną i to właśnie na dziąsełku więc ją kilka razy potraktowałam aftinem i po kłopocie:tak::tak:
 
Cześć Wszystkim :)
U nas dzisiaj śliczny dzień..wiec w końcu po długiel przerwie wybraliśmy się na spacer. Wiktor przespał ślicznie cała noc i w dzień dziś dużo śpi...chyba ten moj synek to ma taki system dwu dniowy: dwa dni śpi, dwa dni nie śpi :-D no i dzisiaj tez sobie pospałam żeby sie zregenerować.
U nas tez dużo ślinki, Wiktor tak się ślini że ubranko cały czas jest mokre, własnie muszę mu kupic śliniaczek, bo jeszcze się zaziębi od tego. I czasami tak śmiesznie wygląda z pianą na ustach. Mnie mama mówił ( nie wiem czy dobrze) że na długo przed ząbkowaniem może sie włączyć ślinotok i swędzenie dziąsełek. Ale teraz to jeszcze za wcześnie na ząbki.
Właśnie czytam że pozwalacie oglądac swoim szkrabom TV, ja właśnie sie staram żeby jak najmniej sie patrzył w TV, a bardzo go interesuje i szuka go wzrokiem czasmi. Gdzieś słyszałam że do roku czasu obraz z TV jest nie zdrowy dla dziecka. Wiec może lepiej żeby jeszcze się te dzieciaczki nie patrzyły w ekran.
 
heheh nie macie pojecia jaka madra minke robi moja Gajunia jak gaworzy. chyba sama jest tym lekko zaskoczona.
w temcie kupek to czytalam ze dzieci karmione piersia czesciej czyli codziennie a przy dawaniu mleka moze byc nawet raz na 2-3 dni. moja ma diete mix i robi raz na 24 :))
co do slinienia sie to moja niunia owszem i to duzo :))
jesli chodzi o wprowadzanie innego pokarmu niz mleko to ja bym poczekala do 4 miesiaca bo od wtedy sa sloiczki :))
pryzybela wlasnie ty wiesz o jaki rodzaj samotnosci chodzi jesli jest sie daleko od rodziny...
asmodis nie ma sprawy, ciesze sie ze jestes zadowolona
 
Doticzka u nas tez z kupkami roznie bywa. Raz są codziennie a raz co 2,3 dni. Moim zdaniem jesli nie boli go brzuszek, nie pręży się i nie ma problemow z zaparciami to nie ma sensu wymuszać na silę tej kupki. Moj synek nawet po dwoch dniach sam robi kupkę bez zadnej mojej pomocy. Trochę przy tym postęka sobie ale nie placze ani się nie zlości. Wiec mysle ze to jest normalne. Karmimy Bebilonem a nowe pokarmy bedzie,y wprowadzac jak Kuba skonczy 4 m-ce.

Annn moj synus tez tak mocno sie slini ze az ma pianę na ustach :szok::szok: i pakuje sobie ręce do buzi a czasem tak pcha łapki ze az rękawy ma mokre :-D:-D:-D.
 
Julka robi kupki co dziennie.:-) Nie zdarzył nam się jeszcze dzień bez (mała tylko na cycu), ale położna ostrzegła że dzidzia koło 2-3 miesiąca reguluje sobie trawienie :tak: i może nie robić nawet 3-4 dni kupki. I wtedy niepotrzebna panika.:-D Jak byłyśmy przez dobę na Bebilonie Pepti to był problem z kupką ale niunia dzielnie stękała, nóżki podkuliłam do brzuszka i po sprawie... :tak: A tak to codziennie, czasem nawet trzy.
Niektóre mleczka mają więcej żelaza i powodują zaparcia.:sorry2: Ale chyba nie ma się czym martwić, nasze dzieciątka jakoś sobie radzą. :-):-):-)

Przyzybela masz rację z tymi zaleceniami. Moja mama też mi opowiadała że bardzo wcześnie wprowadzała mi soczek jabłkowy i marchwiowy. Koło 1 miesiąca. Dawniej jak matka pokarmu nie miała, to mleko krowie dawała noworodkowi, tylko rozcieńczone wodą.:confused: Nieźle. Ale jakoś żyjemy i zdrowe się uchowałyśmy, nikt wtedy o alergiach nie mówił... :happy2::-p:-)
 
reklama
Cześć mamusie.
Pewnie wszystkie już śpicie, a ja dopiero co swoje niedobre dziecię uśpiłam!!!
Nosiłam ją i nosiłam, a ta sie dalej kręciła, wiertoliła, stekała i beczała w tym rożku, więc sie wkurzyłam i ją położyłam na kanapie i mówie (podniesionym głosem!!) "teraz sobie poleżysz sama, bo mam cie już serdecznie dość i popłacz sobie do woli, możesz sie nawet drzec itak cie na rece nie wezme!!" i wyszłam z pokoju... a ta zamiast wpaść w histerie to sobie ściane przez 15 minut oglądała:szok: Potem oczywiscie krzyki wiec ją siup na ręce, 10 minut chodzenia i padła:-D

Doticzka co do kupki to u nas codziennie, zcasem co 2 dni. Ale było i tak że musiałam interweniowac termometrem bo mała sie strasznie prężyła, stękała i płakała bo niemogła zrobić... ale to tylko ze 3 razy ito dawno,, wtedy co miała te gazy straszliwe.

A wogule to sie nie chwaliłam ale u nas od jakiegoś czasu koniec z kolkami i tymi pierońskimi gazami też:-)tfu tfu oczywiście;-)
Także tu jest spokój, no ale zato histerie sie zaczynają... no ale jak nie urok to sraczka;-):-D:-p

Cos miałam jeszcze mówić....
hmm...
a już wiem.
U nas ślinienia sie niema zato pięści w buzi są non stop ito całe sie mieszczą jak sie Daria postara:-D


stefanka buziole kochana, dziękujemy prześlicznie:tak:

A gdzie viki, belka i aneczka ???
Hop hop dziewczyny co z wami???
 
Do góry