reklama
belka
Klub grudniówek'07
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2007
- Postów
- 799
Czesc Laski
Widzieliscie to co ja? Wskoczylam na 8 miesiac To juz :-) Jejku jak ja sie niecierpliwie
A my wczoraj juz skonczylismy remont zostalo jeszcze tylko generalne sprzatanie i w weekend pierwsi goscie. Moj salon wyglada naprawde cudnie, Karol sie postaral
wczoraj wieczorem przy sprzataniu ciagle pytal,czy to wszystko dobrze wyglada a ja jako dobra zona zapewnialam go ze tak i podbudowywalam jego ego ;-)
Widzieliscie to co ja? Wskoczylam na 8 miesiac To juz :-) Jejku jak ja sie niecierpliwie
A my wczoraj juz skonczylismy remont zostalo jeszcze tylko generalne sprzatanie i w weekend pierwsi goscie. Moj salon wyglada naprawde cudnie, Karol sie postaral
wczoraj wieczorem przy sprzataniu ciagle pytal,czy to wszystko dobrze wyglada a ja jako dobra zona zapewnialam go ze tak i podbudowywalam jego ego ;-)
Witam wszystkie Grudniówki, u mnie znów nie za ciekawie, nie dość że rozwarcie się powiększa 2 cm, że biorę coraz więcej fenoterolu i leżę to jeszcze teraz się okazało że na USG wszły nieprawidłowości, kurcze tak się wystraszyłam. Ja chodziłam do mojej lekarki wporządku kobieta choć ma już swoje lata, ale niestety w poradni gdzie ona przyjmuje nie ma aparatu USG, więc na USG albo z skierowania do szpitala albo gdzieś indziej prywatnie , więc w szpitalu na USG byłam tylko dwa razy bo potraktowali mnie tak że szkoda słów cytuje USG w cztarnastym tygodniu " Kur... niech sobie ta .....(nazwisko mojej lekarki) sama robi to usg bo to nie jest wogóle diagnostyczne". Więc na następne usg chdziłam prywatnie fakt że ten lekarz robił je bradzo szybko ale myslałam że jest ok. No i teraz w środę byłam na USG i niestety podczas badania powiedział że w brzuszku małej widzi jekieś przestrzenie, że wygląda to niepokojąco, że coś tam jest nie tak, i że nie chce mnie dodatkowo denerwować, potem zrobił pomiary, wyszło że mała waży 2200, i że brzuszek ma większy od główki, chyba wzdęty. Potem zrobił wydruk, wziął poieniądze i powiedział że mam przyjść za miesiąc. Kurde tak się wystraszyłam, i wkurzyłam, facet mi mówi że coś jest nie tak i zostawia mnie samą z tą wiedzą, przecież bym zwariowała przez ten miesiąc. Naszczęście koleżanka poradziła mi żeby iść do innego lekarza, i że on jesli coś będzie nie tak napewno tego nie zignoruje. No i poszłam miałam nadzieję że powie mi że wszystko ok, ale niestety i on zauważył coś w brzuszku, podejrzewa że to torbiel i skierował mnie do Poznania na konsultacje, kurcze tak się boje. Boję się czy malutką nic nie boli, czy to coś poważnego, ten lekarz mówił że taka torbiel może się sama wchłonąć, więc mam nadzieje że wszystko będzie ok. Kurde ile to czasem trzeba przejść żeby trafić na dobrego lekarza ech. Miałam nadzieje że te ostatnie miesiące będą radosnym przygotowaniem do przyjścia małej na świat, a tu takie niepokoje. Mam tylko nadzieję że to się wszystko dobrze skończy, musi być dobrze.
Ann: to rzeczywiscie nerwowke masz, ale nie martw sie musisz wierzyc , ze bedzie dobrze!!! 3mam kciuki, zeby wszystko sie pomyslnie ulozylo Twojemu Malenstwu!!!
Belka: gratuluje 8 miesiaca hihi to takie ekscytujace, ten zblizajacy sie termin pojawienia sie naszych bobaskow;-)
Viki: obserwuj swoj brzuszek ale spokojnie, nie poopadaj w panikeWszystko bedzie w porzadku!!moj tez jest napiety i twardy, ale lekarz nic nie zauwazyl, a badal brzuszek, uciskal i ok.
Belka: gratuluje 8 miesiaca hihi to takie ekscytujace, ten zblizajacy sie termin pojawienia sie naszych bobaskow;-)
Viki: obserwuj swoj brzuszek ale spokojnie, nie poopadaj w panikeWszystko bedzie w porzadku!!moj tez jest napiety i twardy, ale lekarz nic nie zauwazyl, a badal brzuszek, uciskal i ok.
Dziewczyny czy wy chodzicie do szkoly rodzenia??? bo ja sie nad tym zastanawiam i nie wiem czy isc czy nie, bo jestem len i mi sie nie chce..hehe no ale jesl to rzeczywiscie duzo daje to moze bym sie zdecydowla..jak to jest u was???
dotaZ
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Grudzień 2006
- Postów
- 4 412
Aneczka my tez wczoraj cały dzień nie mieliśmy internetu...a jak wizyta u fryzjera?
Fajnie, że miałaś 4d...kurcze Twój synek to pewnie juz duży
Ann bardzo Ci współczuję, że musisz przechodzic przez takie rzeczy...
My tu wszystkie trzymamy mocno kciuki i wierzymy, że bedzie dobrze....nie ma innego wyjścia Pisz koniecznie na bierząco co u was. Będzie dobrze i bądź dobrej myśli!
Ja do szkoły rodzenia nie chodzę bo mi lekarz zabronił...no ale to wynika z tego, że mam ciążę zagrożoną. Tak więc chodzę tylko na basen, kilka razy dziennie na spacerki i czytam dużo na necie o samym porodzie, o oddychaniu....
Fajnie, że miałaś 4d...kurcze Twój synek to pewnie juz duży
Ann bardzo Ci współczuję, że musisz przechodzic przez takie rzeczy...
My tu wszystkie trzymamy mocno kciuki i wierzymy, że bedzie dobrze....nie ma innego wyjścia Pisz koniecznie na bierząco co u was. Będzie dobrze i bądź dobrej myśli!
Ja do szkoły rodzenia nie chodzę bo mi lekarz zabronił...no ale to wynika z tego, że mam ciążę zagrożoną. Tak więc chodzę tylko na basen, kilka razy dziennie na spacerki i czytam dużo na necie o samym porodzie, o oddychaniu....
reklama
czesc, dziekuje za mile przyjecie :-) wiesz ataata - tez sie zaczelam teraz zastanawiac nad rowiesnikami naszych Bąbli - kurcze, kiedy nasze je nadgonia??
u nas imiona to Łucja albo Łukasz (na drugie chyba Jerzy, po Dziadku). na poczatku bylismy pewni ze bedzie dziewczynka i mowilismy do brzucha Łucja. ale lekarz, chociaz wie, ze nie chemy wiedziec to 2 razy juz sie zachowal okropnie. tekst "ooooooooo, plec, jak ladnie sie rzuca w oczy. ale chyba panstwo nie chca wiedziec???", normalnie myslalam, ze go zabije! nie wiem, moze mu sie rzucaja w oczy dziewczynki. bo ja to bym chciala dziewuche!!! ruda na dodatek.
noo... a Łucja i Łukasz znacza dokladnie to samo - "niosacy swiatlo" - no bo tak to wlasnie jest z tym naszym szkrabem.
viki, ja tez mam twardniejacy brzuch, ale lekarz powiedzial, ze to moze byc taka specyfika. np niewiele wod plodowych. po prostu mam taki bebenek wystajacy i napiety, ale chyba inaczej to by sie dzidzius nie zmiescil. no i mam juz skurcze, zwlaszcza ostatnio od placzu mi sie tak robilo, ze brzuch twardnial, tak jakby podchodzil pod zebra i mialam trudnosci z oddychaniem. bralam na to nospe-forte i mialam lezec. no i liczyc im czas.
czasem tez mam tak, ze jak ide to nagle zaczyna mnie bardzo bolec prawe biodro i dretwieje mi prawa noga i nie moge zrobic kroku. to strasznie nieprzyjemne no ale chyba juz normalne. plus dretwienie prawej reki, ale to juz sie przyzwyczailam.
aneczka, nie moge uwierzyc, ze przy polozeniu posladkowym nie chca zrobic cc!! moj maluch tez sie jeszcze nie obrocil (znaczy 19 wrzesnia), w przyszlym tygodniu idziemy sprawdzic - mam nadzieje, ze juz jest w dobrej pozycji.
zonkilek ja tez sie zastanawiam nad szkola, zwlaszcza nad cwiczeniami, bo mieszkam teraz na przeciwko szpitala i bylo by wygodnie i niedrogo, ale... sa miejsca dopiero na listopad! na razie sie zapisalam, ale nie wiem czy dam rade chodzic w listopadzie :-( na dodatek kurs by sie skonczyl dopiero 26. i wtedy bym dopiero pojechala do siebie do domu na porod. nie jestem pewna czy 7 godzin podrozy tydzien przed porodem to dobry pomysl. no ale zobaczymy, spytam sie jeszcze lekarza.
u nas imiona to Łucja albo Łukasz (na drugie chyba Jerzy, po Dziadku). na poczatku bylismy pewni ze bedzie dziewczynka i mowilismy do brzucha Łucja. ale lekarz, chociaz wie, ze nie chemy wiedziec to 2 razy juz sie zachowal okropnie. tekst "ooooooooo, plec, jak ladnie sie rzuca w oczy. ale chyba panstwo nie chca wiedziec???", normalnie myslalam, ze go zabije! nie wiem, moze mu sie rzucaja w oczy dziewczynki. bo ja to bym chciala dziewuche!!! ruda na dodatek.
noo... a Łucja i Łukasz znacza dokladnie to samo - "niosacy swiatlo" - no bo tak to wlasnie jest z tym naszym szkrabem.
viki, ja tez mam twardniejacy brzuch, ale lekarz powiedzial, ze to moze byc taka specyfika. np niewiele wod plodowych. po prostu mam taki bebenek wystajacy i napiety, ale chyba inaczej to by sie dzidzius nie zmiescil. no i mam juz skurcze, zwlaszcza ostatnio od placzu mi sie tak robilo, ze brzuch twardnial, tak jakby podchodzil pod zebra i mialam trudnosci z oddychaniem. bralam na to nospe-forte i mialam lezec. no i liczyc im czas.
czasem tez mam tak, ze jak ide to nagle zaczyna mnie bardzo bolec prawe biodro i dretwieje mi prawa noga i nie moge zrobic kroku. to strasznie nieprzyjemne no ale chyba juz normalne. plus dretwienie prawej reki, ale to juz sie przyzwyczailam.
aneczka, nie moge uwierzyc, ze przy polozeniu posladkowym nie chca zrobic cc!! moj maluch tez sie jeszcze nie obrocil (znaczy 19 wrzesnia), w przyszlym tygodniu idziemy sprawdzic - mam nadzieje, ze juz jest w dobrej pozycji.
zonkilek ja tez sie zastanawiam nad szkola, zwlaszcza nad cwiczeniami, bo mieszkam teraz na przeciwko szpitala i bylo by wygodnie i niedrogo, ale... sa miejsca dopiero na listopad! na razie sie zapisalam, ale nie wiem czy dam rade chodzic w listopadzie :-( na dodatek kurs by sie skonczyl dopiero 26. i wtedy bym dopiero pojechala do siebie do domu na porod. nie jestem pewna czy 7 godzin podrozy tydzien przed porodem to dobry pomysl. no ale zobaczymy, spytam sie jeszcze lekarza.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 315
- Wyświetleń
- 49 tys
Podziel się: