reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

reklama
Viki plus dla Ciebie bo nie robisz problemu kiedy go jeszcze nie ma :tak:
ale rzeczywiscie jesli urodzisz po terminie albo przed to bedzie szkoda :zawstydzona/y:
 
Na pewno wszystko bedzie tak jak trzeba:tak:

A wiecie moja kuzynka czeka właśnie na rozwiązanie, ma termin na 5 października...Mówiła mi moja mama, że ona czuje się świetnie, jeździ samochodem, robi zakupy...Jej mąż jest w Hiszpani i umówili się, że on przyjedzie 4 październ. i będą razem rodzić;-)To ich drugie dziecko....No zobaczymy...wszyscy juz czekają:-)
 
Witam wszystkie Grudniowe mamusie u mnie już OK. Rozmowa z mężem podziałała, a właściwie to poszłam trochę na sposób i dałam mu do przezczytania kilka artykułów o porodzie przedwczesnym, o powikłaniach u wcześniaków, jak zobaczył zdjęcia tych malutkich dzidziusiów w inkubatorach, to chyba do niego dotarło że teraz muszę uważać, leżeć, odpoczywać i się nie denerwować. Od kilku dni jest ok mąż zrobił się nawet troskliwy i bardzo pomaga. Na teściową leku chyba nie ma ale to nie ważne. W każdym razie dzięki wam że mogłam się tu wyżalić, bo było mi w poniedziałek bardzo źle. Teraz odpoczywam, jutro mam wizytę u mojej gin mam nadzieję że rozwarcie się nie powiększyło, bo jeśli tak to mnie do szpitala pośle. A czuje się ok jak leżę, biorę fenoterol to mam tylko kilka skurczy dziennie, po fenoterolu nie czuje się najlepiej ale chyba mój organizm się powoli do tego leku przyzwyczaja bo jest o wiele lepiej niż na początku. Pozdrówka i buziaki dla wszystkich.
 
Witam nowa kolezanke i cala reszte Grudnioweczek!
Ann ciesze sie ,ze przemowilas mezowi do rozumu.Odpoczywaj duzo i zdaj relacje jak wrocisz od lekarza.
Barbarkak byc moze bol nog pojawia sie od braku magnezu ale tak jak pisze reszta dziewczyn chyba na wszelki wypadek zapytaj lekarza czy wszystko jest O.K. moze zleci Ci jakies dodatkowe badania?Zycze powodzenia i wpadaj do nas jak najczesciej;-)
 
Annn to swietnie ze u Ciebie juz lepiej :-) Dobrze ze twoj maz wkoncu zrozumial co tak naprawde sie dzieje i czym to grozi:tak: Dobry sposob na niego znalazlas.
A co do tesciowej to sie nie martw i glowa do gory, ona jest najmniej wazna:tak:
 
witam

Barbarkak...witam serdecznie..dziewczyny juz napisaly, jak mozesz to idz z tym do lekarza
Viki..ty to masz sny i mam nadzieje ze ci sie uda porod rodzinny
Ataata...ten opis kursu rzeczywiscie brzmi ciekawie
Ewa..mam nadzieje ze spacerek sie udal
Weroniczka...ciesze sie z malenstwem wszystko dobrze

u nas sloneczko swieci, ja zaraz za obiadek sie biore

zycze milego dnia
 
Annn ;) to wspaniale, że mąż jednak poważnie się nad tą cała sytuacją zastanowił. Dobrze, ze przeszedł pozytywna "metamorfozę"! Trzymamy kciuki za to, aby gin tylko dobre wiadomości Ci przekazała!

Ja dziś idę na łatwiznę. Pizza... Nie chce mi się gotować. Dopadł mnie kulinarny leń. Nie chce mi się tylko dla mnie pichcić... ;(

Na poniedziałek mam zrobić prezentację podsumowującą działania programu pr'owego jaki prowadzony jest od ponad trzech lat... I tez mi się jakoś średnio chce.

A jutro nie będę przed kom bo mój slubny ma wolny dzień i jedziemy załatwiać i kupować rzeczy do drugiego mieszkania. Aż mnie głowa rozbolała jak zaczęłam wszystko spisywać - co, gdzie, jakie modele, ceny...
 
Ataata z tego co piszesz to fajny ten kurs, faktycznie szkoda, że takie dojazdy masz paskudnie długie ;( chyba ustepują już Ci miejsca, co? ;)
Ewcia właśnie w tym problem że ludzie są takie chamy że mają w dupie że dziewczynba w ciąży ledwo stoi na nogach i nikt nie ustąpi. W autobusie taki tłok i zaduch że oddechu niema jak złapać, więc sobie stoje i wycieram pot z czoła i chwieje sie na nogach ale żadna głupi cipa* sie nie ryuszy, goście nie lepsi!!! Bezczelnie udają że nie widzą, tzn odwracają głowy że niby patrzą w innym kierunku. Jeszcze inne babska potrafiuś byc tak perfidne że patrzą mi na brzuch ale dupy nie ruszą!!!:wściekła/y: Porażka totalna.
A dzis to nawet jedna baba do mnie i dziewczyny obok że musimy wstać bo ona musi usiąść i jej córka też (ona z kulami a córka taka ogromnie otyła chyba z 300kg ważyła powaga) no i wstałam, ale potem pożałowałam że mogłam jej powiedzieć że w autobusie jest jeszcze dużo młodych ludzi któży mogą jej ustąpić, a ja jestem w ciąży i niestety ale niemam siły stac...
No ale jestem chyba za dobra i za kulturalna, no ale to było ostatnij raz, tak sobie powiedziałam, bo młode siksy siedzą a ja stoje i zdycham!!!:wściekła/y:
 
reklama
Dziewczyny mam problem od jakiegoś czasu puchną mi nogi ale ostatnio jest coraz gorzej:-:)-:)-( Nogi wygladają jak bańki :wściekła/y:nawet kostki nie widac:zawstydzona/y: I nie wiem czy do lekarza iść odrazu jutro czy poczekać do wtorku bo wtedy jestem na wizyte umowiona:zawstydzona/y::-:)-( Co robić dziewczyny tak się martwie:zawstydzona/y::-:)-( Czy to coś złego co to może oznaczac?
 
Do góry