reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

reklama
Bardzo Wam wszystkim dziekuje za zyczonka. Buziaczki.

Agatko rozumiem Cie doskanale ze jestes zla. Tych lekarzy no tylko w kosmos wystrzelic. Oni sie niczym nie przejmuja. Ale nie zamartwiaj sie na zapas, moze to nie krzywica. Wiesz przeciez ze jak chcesz cos zlgo znalezc to w internecie wystarczy slowko wpisac i juz wszystkie choroby pasuja. Napewno to nie krzywica. A mojej znajomem synek tez tak spal jak Darusia na wznak i tez mial splaszczona glowke z tylu i jest zdrowy, nie ma zadnej krzywicy. A nozki jej sie poca bo moze za cieplo ma w tych babmoszach. Sprobuj cos lekkiego na nozki zakladac. Moze bedzie OK. Ja w to wierze. Trzymaj sie i nie denerwuj zawczasu. Zrobisz badania i bedzie dobrze.
 
Dzieki dziewczyny, ale Jutrzenko specjalnie żeśmy sprawdzały czy sie poca nóżki od bucików czy kocyka akrylowego i mała lezała na leżaczku na pieluszcze przykryta pieluszka i było bez zmian... a co o główki to z kością naprawde jest problem, wogóle niechce twardnieć i juz mina lekarki na ostatniej wizycie dała mi do zrozumienia że nie jest dobrze...

No nic zobacze w poniedziałek
 
Jutrzenka spóźnione ale szczere życzenia:tak::tak::tak:Dużo radości i miłości.

Agatko a może Ty biedulko zmień lekarza dla Darusi bo ta którą teraz masz to chyba nie specjalnie jest zainteresowana Waszymi problemami.
 
Dzieki jeszcze raz za wszystkie zyczonka i mile slowa

U nas chyba tez skok rozwojowy ale jakos inaczej sie odbywa niz u Was. Nocnych pobudek nie mamy za to maly zmiast do 6-7 spac jak to mial w zwyczaju to wstaje po 5 :szok::szok::szok:.

A poza tym to strasznie nerwowo zasypia od paru dni (z wyjatkiem nocnego zasypiania bo zasypia szybciutko) i wydaje mi sie ze to jest zwiazane z duza iloscia wrazen w ciagu dnia, bo jego teraz wszystko ogromnie interesuje. Czesto sie wiercil przy zasypianiu a ostatnio jeszcze pokrzykuje steka i kweka przy zasypianiu. Strasznie to smiesznie wyglada widac ze odreaguje emocje.
 
No i ja się dopisuję z serdecznymi życzeniami:

Jutrzenko życzymy Ci z Juleńką dużo zdrówka,
pomyślności, uśmiechu na twarzy,
spełnienia marzeń, no i oczywiście mnóstwo
pociechy z Kubusia... :-):-):-)


Troszkę spóźnione ale szczere...
 
Agatko, lepiej oczywiście sprawdzić te objawy u innego (!) lekarza. U nas też przez długi czas stópki i dłonie cały czas spocone były, aż się z mężem śmialiśmy że mu stópki śmierdzą jak u dorosłego, ale mu przeszło, więc może u Darusi to też czasowe. Nie martw się na zapas.

A u nas beznadzieja - wczoraj Wiktor zasnął o po 22, zbudził się o 24 a potem o 1, 1.30 i w końcu wziełam go do łóżka i przy cycusiu jakoś się uspokoił ale ja za to nic z nocy już nie miałam. I jakoś mi się wydaje że to przez ten stres, że go próbuję przekonać do zasypiania w łóżeczku :-( i z jednej strony chcę machnąć ręką i powiedzieć trudno, niech zasypia na rękach, ale z drugiej strony, jak pójdę do pracy to babcia sobie nie poradzi :-( ech...
 
reklama
Jutrzenko u nas z usypianiem jest t samo, tyle ze od bardzo dawna.. Daria zanim usnie to musi swoje wypłakać we wózku , jak sie uspokoi to sie kręci i wierci, steka kweka i w koncu usypia (a ja trzepie tym wózkiem w ta i z powrotem) Mała ma straszny problem z ułożeniem sie, bo kreci głową to w prawo, to w lewo i czasem tak z 15 minut zanim sobie znajdzie "miejsce"

Co do lekarza to zobacze co teraz powie!!! Jak nic nie powie to niech sie wypcha, zabieram kartoteke i ide gdzie indziej!!

Magda ja machnęłam reką na usypianie Draii w łóżeczku bo niewyróbka, za dużo nerwów, płaczu i wrzasku, od tego tylko całą buźke miała w potówkach!!! No a pozatym było to samo, że cochwila sie wybudzała w nocy!!! No ale u mnie to inna sytuacja bo chociaż we wózku sie da uśpić, a u ciebie tylko na rękach, więc wiem co czujesz, bo do niedawna miałam to samo, a dziecko coraz cięższe...
 
Do góry