reklama
daszka
mama Jasia
Cześć Dziewczyny...!!!
Pewnie o mnie już zapomniałyście, ale ja z tęsknotą wspominam "Chwile" spędzone na Grudniowych Mamuśkach - jeszcze zanim sie mój Jasiu urodził. Strasznie się stęskniłam i ponieważ ostatnio udaje mi się pozaglądać na internet - poprawię się i będę się udzielać na forum... Nie mam szans na nadrobienie 3miesięcznych zaległości...:-(
U mnie na razie, a właściwie u Jasia zmieniamy mleko na sojowe - zobaczymy jak będzie reagował. Dzisiaj już 3 dzień po zmianie - a w poniedziałek idziemy do lekarza na kontrolę. Miał straszne gazy i przerywał ciągle karmienie... podobno to przejściowe, ale nie mogłam patrzeć jak się męczy poszłam do lekarza.
Ataata - mój Jasio też lubi pooglądać TV, ale jakoś nie za często mu na to pozwalam, bo mam wyrzuty sumienia że "zła matka" jestem
Weroniczka - lekarz mi mówił, że z tym zezem to gdzieś tak do pół roku nie ma się co przejmować, bo takie maluszki zazwyczaj zezują jak się relaksują - np. jak usypiają, no i oczywiście jak patrzą na coś z bliska.
Miło popatrzeć na polski widok z okna... aż sobie westchnęłam
Pozdrowionka dla Wszystkich
Pewnie o mnie już zapomniałyście, ale ja z tęsknotą wspominam "Chwile" spędzone na Grudniowych Mamuśkach - jeszcze zanim sie mój Jasiu urodził. Strasznie się stęskniłam i ponieważ ostatnio udaje mi się pozaglądać na internet - poprawię się i będę się udzielać na forum... Nie mam szans na nadrobienie 3miesięcznych zaległości...:-(
U mnie na razie, a właściwie u Jasia zmieniamy mleko na sojowe - zobaczymy jak będzie reagował. Dzisiaj już 3 dzień po zmianie - a w poniedziałek idziemy do lekarza na kontrolę. Miał straszne gazy i przerywał ciągle karmienie... podobno to przejściowe, ale nie mogłam patrzeć jak się męczy poszłam do lekarza.
Ataata - mój Jasio też lubi pooglądać TV, ale jakoś nie za często mu na to pozwalam, bo mam wyrzuty sumienia że "zła matka" jestem
Weroniczka - lekarz mi mówił, że z tym zezem to gdzieś tak do pół roku nie ma się co przejmować, bo takie maluszki zazwyczaj zezują jak się relaksują - np. jak usypiają, no i oczywiście jak patrzą na coś z bliska.
Miło popatrzeć na polski widok z okna... aż sobie westchnęłam
Pozdrowionka dla Wszystkich
Ataata
Grudniowa Mama '07
daszko no jakże mogły byśmy zapomnieć...;-)
U nas było to samo z jedzeniem, kolki, potworne gazy i przerywanie jedzenia z płaczem, Bebilon Pepti nie dał rady a mleczko sojowe Isomi poradziło(choć dzis od x czasu znów mi przerywała płaczem jedenie, ale ja juz mam nato rade, karie ja wtedy w pozycji pionowej na rękach, chodząć...-pomaga) Mam nadzieje ze i u ciebie mleczko zda egzamin
Jutrzenko
Z okazii urodzin, życzę Ci:
Samych szczęśliwych dni w życiu,
Uśmiechu na twarzy,
Słonecznych promykow w pochmurne dni,
Lata zimą i wiosny jesienią,
To o czym marzysz - by Twoje było,
a czego pragniesz - by się spełniło!
Duże zdrówka dla Kubusia, naszego bb-żółwika
U nas było to samo z jedzeniem, kolki, potworne gazy i przerywanie jedzenia z płaczem, Bebilon Pepti nie dał rady a mleczko sojowe Isomi poradziło(choć dzis od x czasu znów mi przerywała płaczem jedenie, ale ja juz mam nato rade, karie ja wtedy w pozycji pionowej na rękach, chodząć...-pomaga) Mam nadzieje ze i u ciebie mleczko zda egzamin
Jutrzenko
Z okazii urodzin, życzę Ci:
Samych szczęśliwych dni w życiu,
Uśmiechu na twarzy,
Słonecznych promykow w pochmurne dni,
Lata zimą i wiosny jesienią,
To o czym marzysz - by Twoje było,
a czego pragniesz - by się spełniło!
Duże zdrówka dla Kubusia, naszego bb-żółwika
jutrzenka
Szczęsliwa mamusia :)))
Wielkie dzieki za pamiec Agatko droga :-):-):-), i bardzo dziekuje za zyczonka. Buzka
Magda_lenka
Mamusia Wiktorka
- Dołączył(a)
- 21 Październik 2007
- Postów
- 2 234
Jutrzenko, Wszstkiego Czego Sobie Życzysz,
Zdrowia, Radości, Miłości
i Wieeeeelkiej Pociechy z Kubusia życzymy My
Zdrowia, Radości, Miłości
i Wieeeeelkiej Pociechy z Kubusia życzymy My
Ataata
Grudniowa Mama '07
A ja sie zaczynam zamartwiać...:-(
Bo dzis sie zaczęłyśmy zastanawiac z mamą czemu Darii sie tak pocą dłonie i stopki... no i powiązałam to z miękką kością potyliczną, a co za tym idzie z krzywicą...
Poczytałam troszke na necie i zaczynam sie cholernie martwić, bo Drausia ma dużo objawów o których poczytałam... miękka kośc potyliczna, nadmierne pocenie, nadpobudliwośc, drażliwość, wzdęcia, zaparcia i "żabi" brzuszek:-( -to wszystko objawy krzywicy:-(
Daria dostaje podwojoną dawke wit D już od miesiąca 1000 jednostek na dobe, dodatkowo Ossepan na twardnienie kości a poprawy niema wcale...:-(
A najgorsze jest to że lekarka wogóle o nic nie pyta (np o inne objawy) tylko przedłuża podawanie lekarstwa i wit D Cholera jasna czy ja sama musze wszystkieo sie dowiadywać przecież powinna chyba sie domyślic ze to moze być początek krzywicy i spytac o pare innych rzeczy!!!
Zaczynam sie martwić, bo naprawde nie przelewki, główke bidulka już ma spłaszczoną z tyłu:---( i ta drażliwość i nadpobudliwośc by tu miała racje bytu...
Zabije tą lekarke w poniedziałek chyba!!! Przecież wie ze mała nadpobudliwa, więc powinna to powiązac i wysłac na badania!!!
Koniował pieprz*** sorki, no ale to moje dziecko i sie strasznie martwie, a nic tak mnie nie dobija jak fakt ze non stop musze sama wszystkiego dochodzic i szukać przyczyn jej zachowań i ew chorób!!!!!!!
Jutrzenko niema zaco;-)
viki ;-) bo mam w telefonie przypomnienia ustawione ;-) ale cii -jestem Kochana
Bo dzis sie zaczęłyśmy zastanawiac z mamą czemu Darii sie tak pocą dłonie i stopki... no i powiązałam to z miękką kością potyliczną, a co za tym idzie z krzywicą...
Poczytałam troszke na necie i zaczynam sie cholernie martwić, bo Drausia ma dużo objawów o których poczytałam... miękka kośc potyliczna, nadmierne pocenie, nadpobudliwośc, drażliwość, wzdęcia, zaparcia i "żabi" brzuszek:-( -to wszystko objawy krzywicy:-(
Daria dostaje podwojoną dawke wit D już od miesiąca 1000 jednostek na dobe, dodatkowo Ossepan na twardnienie kości a poprawy niema wcale...:-(
A najgorsze jest to że lekarka wogóle o nic nie pyta (np o inne objawy) tylko przedłuża podawanie lekarstwa i wit D Cholera jasna czy ja sama musze wszystkieo sie dowiadywać przecież powinna chyba sie domyślic ze to moze być początek krzywicy i spytac o pare innych rzeczy!!!
Zaczynam sie martwić, bo naprawde nie przelewki, główke bidulka już ma spłaszczoną z tyłu:---( i ta drażliwość i nadpobudliwośc by tu miała racje bytu...
Zabije tą lekarke w poniedziałek chyba!!! Przecież wie ze mała nadpobudliwa, więc powinna to powiązac i wysłac na badania!!!
Koniował pieprz*** sorki, no ale to moje dziecko i sie strasznie martwie, a nic tak mnie nie dobija jak fakt ze non stop musze sama wszystkiego dochodzic i szukać przyczyn jej zachowań i ew chorób!!!!!!!
Jutrzenko niema zaco;-)
viki ;-) bo mam w telefonie przypomnienia ustawione ;-) ale cii -jestem Kochana
reklama
Jutrzenko
i my się dołączamy do życzeń...
STO LAT
i pociechy z Małego Kubusia
:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)
i my się dołączamy do życzeń...
STO LAT
i pociechy z Małego Kubusia
:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)
Agatko może nie zamartwiaj się na zapas, może to jednak nic poważnego skoro lekarz nic nie mówi...bądź dobrej myśli, ale zapytać lekarza nie zaszkodzi. Jeśli chodzi o spłaszczoną główkę to też się martwię bo mój Wiktor przez to że cały czas śpi z głową na prawo ma spłaszczoną główkę z boku i lekarka kazała go pilnować ale cóż zrobić jak on inaczej nie zaśnie...staramy się ale ...hmmm...w każdym razie poczekaj do wizyty i nie denerwuj się bo to może nic powaznego:-):-):-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 315
- Wyświetleń
- 49 tys
Podziel się: