Weroniczka
Klub grudniówek'07
Anetka normalnie przepiękna okolica. Zazdroszczę. Też bym tak chciała mieszkać
reklama
Weroniczka
Klub grudniówek'07
No to kupiłam ten wózek w kolorze granatowo- niebieskim. Zastanawiałam się nad tym bordowym ale dziś widziałam taki na spacerze i stwierdziłam że wobec tego kupuję niebieski
stefanka
CENTRUM DOWODZENIA NICZYM
- Dołączył(a)
- 5 Lipiec 2007
- Postów
- 4 625
ja dzis sie zaglebilam w lekury i wyczytalam ataata ze dzieci ktore rozwijaja sie w wieku niemowlecym nieco wolniej w pozniejszym okresie rozwijaja sie szybciej 
) czyl dla naszych co to jeszcze nie wiedza ze maja raczki jest jescze nadzieja!!
moja niunia chyba bedzie ok po tym szczepieniu. wczoraj byla spiaca ale sprawdzalam jej temperature i bylo ok.
u nas dzis slonce ale okropny wiatr a ja jakas spiaca jestem...
) czyl dla naszych co to jeszcze nie wiedza ze maja raczki jest jescze nadzieja!!moja niunia chyba bedzie ok po tym szczepieniu. wczoraj byla spiaca ale sprawdzalam jej temperature i bylo ok.
u nas dzis slonce ale okropny wiatr a ja jakas spiaca jestem...
Witamy
A nas jak dziś rano wywiało z domu z wózkiem to wróciliśmy po 18-tej w strasznej ulewie...brrrr....paskudnie się zrobiło:-(. Ale odwiedziliśmy kumpele w pracy, no i wpadliśmy do dziadków na obiadek i tak dzień minął...
Żonkilek to czeka Cię wielka impreza, rzeczywiście jak weselisko!!:-)
Agatko z tym stresem w ciąży no i teraz to też może być prawda...w końcu mówi się że dzieci stres matki wyczuwają i możliwe że im się udziela...więc spokoju Ci życzę
Magdalenka no no smok z Twojego maluszka;-)
Anetka super że Madzia wraca do zdrowia!!!:-) A okolica przepiękna:-):-) Jakby mój mąż to zobaczył, zwłaszcza ten staw (bo z niego jest zapalony wędkarz) to chyba by padł...
Dotka Tobie tego morza w okolicy też strasznie zazdroszczę:-):-)
Viki nie smuć się wyjazdem męża, na pewno szybko Ci zleci ten czas a my Mamusie Grudniowe postaramy się abyś zbytnio nie tęskniła:-):-)
Jutrzenka super grzeczny ten Twój Kubuś, że daje rodzicom czas dla siebie...no tak już będzie że z dnia na dzień te nasze pociechy będą coraz większe i będą nas coraz bardziej zadziwiać. A co do gaworzenia to mój Wiktor dostał wczoraj taką kwaczącą kaczuchę i dziś zaczął tak śmiesznie kwaczeć jak ona...normalnie kładłam się
ze śmiechu jakież te dzieci są mądre!!!
A nas jak dziś rano wywiało z domu z wózkiem to wróciliśmy po 18-tej w strasznej ulewie...brrrr....paskudnie się zrobiło:-(. Ale odwiedziliśmy kumpele w pracy, no i wpadliśmy do dziadków na obiadek i tak dzień minął...
Żonkilek to czeka Cię wielka impreza, rzeczywiście jak weselisko!!:-)
Agatko z tym stresem w ciąży no i teraz to też może być prawda...w końcu mówi się że dzieci stres matki wyczuwają i możliwe że im się udziela...więc spokoju Ci życzę
Magdalenka no no smok z Twojego maluszka;-)
Anetka super że Madzia wraca do zdrowia!!!:-) A okolica przepiękna:-):-) Jakby mój mąż to zobaczył, zwłaszcza ten staw (bo z niego jest zapalony wędkarz) to chyba by padł...
Dotka Tobie tego morza w okolicy też strasznie zazdroszczę:-):-)
Viki nie smuć się wyjazdem męża, na pewno szybko Ci zleci ten czas a my Mamusie Grudniowe postaramy się abyś zbytnio nie tęskniła:-):-)
Jutrzenka super grzeczny ten Twój Kubuś, że daje rodzicom czas dla siebie...no tak już będzie że z dnia na dzień te nasze pociechy będą coraz większe i będą nas coraz bardziej zadziwiać
. A co do gaworzenia to mój Wiktor dostał wczoraj taką kwaczącą kaczuchę i dziś zaczął tak śmiesznie kwaczeć jak ona...normalnie kładłam się ze śmiechu jakież te dzieci są mądre!!!
Magda_lenka
Mamusia Wiktorka
- Dołączył(a)
- 21 Październik 2007
- Postów
- 2 234
Anetka, super że Madzi się polepsza - taka bidulka na zjęciu w galerii. Mama nadzieje że idzie ku wyzdrowieniu i juz żadna infekcja jej nie dopadnie ! A zdjęcia z waszej okolicy - przecudne - dzieciaki maja dużo szczęścia że mają gdzie pohasać i poodychac świerzym powietrzem.
My zanim dojdziemy do jakiegoś parku to się nawdychamy spalin niestety
Jutrzenko - pozazdrościć syneczka - taki grzeczniutki i kochany
A u nas po szczepionce nieciekawie...juz wczoraj się zaczęło, zaczęla Wiktorka nóżka boleć i płaczu było coniemiara, bo glupia matka się nie domyśłiła i nosząc uciskała nóżkę, a biedulek aż się zanosił od płaczu. Jak już w końcu się zorientowałam że przeze mnie tak ryczy to go nosiłam tak żeby mu nie uciskać nóżki. Uspokoił się, ale już w ogóle nie chciał spać. Wsiał taki bidulek na moich rękach, no i w końcu przed północą skończyło się czopkiem przeciwbólowym - pomogło. Dzisiaj podwyższona temperaturka, ale znacznie spokojniejszy. Nóżka dalej go boli - nie da się w niż dotknąć. Mam nadzieje że mu szybko przejdzie !
My zanim dojdziemy do jakiegoś parku to się nawdychamy spalin niestety
Jutrzenko - pozazdrościć syneczka - taki grzeczniutki i kochany
A u nas po szczepionce nieciekawie...juz wczoraj się zaczęło, zaczęla Wiktorka nóżka boleć i płaczu było coniemiara, bo glupia matka się nie domyśłiła i nosząc uciskała nóżkę, a biedulek aż się zanosił od płaczu. Jak już w końcu się zorientowałam że przeze mnie tak ryczy to go nosiłam tak żeby mu nie uciskać nóżki. Uspokoił się, ale już w ogóle nie chciał spać. Wsiał taki bidulek na moich rękach, no i w końcu przed północą skończyło się czopkiem przeciwbólowym - pomogło. Dzisiaj podwyższona temperaturka, ale znacznie spokojniejszy. Nóżka dalej go boli - nie da się w niż dotknąć. Mam nadzieje że mu szybko przejdzie !
Weroniczka
Klub grudniówek'07
Magdalenka a smarowałaś małemu nóżkę altacetem w żelu? To bardzo pomaga na takie właśnie bolące miejsca po szczepieniu Ja dzieciaczkom zawsze smaruję i nie mam kłopotu z bolącymi nóżkami czy rączkami po szczepieniu.
Ja dzieciaczkom zawsze smaruję i nie mam kłopotu z bolącymi nóżkami czy rączkami po szczepieniu.
sylwia.m
Szczęśliwa Mamusia:))
Witam Grudniowe mamusie!!!!
Ja juz kiedys bylam u Was ale pisalyscie tak duzo
a ja nie mialam za bardzo czasu no i tak jakos wyszlo ze zniknelam. PRzyznam tez szczerze ze troszke trudno mi bylo "wcisnac sie" w wasza rozmowe(. Mam nadzieje ze tym razem bede miala wiecej odwagi.
Mam na imie Sylwia. Razem z mezem i synem Marcelkiem mieszkamy w UK. Na co dzien siedzimy z malym sami w domu bo maz calymi dniami pracuje.
Pozdrowienia dla Was i usciski dla Waszych maluszkow)
Ja juz kiedys bylam u Was ale pisalyscie tak duzo
a ja nie mialam za bardzo czasu no i tak jakos wyszlo ze zniknelam. PRzyznam tez szczerze ze troszke trudno mi bylo "wcisnac sie" w wasza rozmowe(. Mam nadzieje ze tym razem bede miala wiecej odwagi.Mam na imie Sylwia. Razem z mezem i synem Marcelkiem mieszkamy w UK. Na co dzien siedzimy z malym sami w domu bo maz calymi dniami pracuje.
Pozdrowienia dla Was i usciski dla Waszych maluszkow
)
Magda_lenka
Mamusia Wiktorka
- Dołączył(a)
- 21 Październik 2007
- Postów
- 2 234
Witaj Sylwia "wciskaj się" w rozmowe zawsze jak masz ochote, będzie nam b. miło.
Weroniczko - smaruję Altacetem ale jak widać nie do końca pomaga :-(
"wciskaj się" w rozmowe zawsze jak masz ochote, będzie nam b. miło.Weroniczko - smaruję Altacetem ale jak widać nie do końca pomaga :-(
reklama
Ataata
Grudniowa Mama '07
Sylwia witaj i nic sie nie przejmuj, tu sie nie trzeba "wciskac" poprostu pisz jak byś nas znała od wieków;-)
Anetko napisze tutaj.
dzieki za odp na sms, nie odebrałam tel bo akurat usypiałam małą, a pozatym walnęlam tel (a mam wyciszony zawsze) także nie wiedzialam że dzwonisz dopiero później zobaczyłam, ale był juz sms więc nie oddzwaniałam.
Dzieki raz jeszcze, mała już jest na ISOMIL-u no zobaczymy jak bedzie ale jest różnica w tym że wogóle mi nie ulewa Ciesze sie bo na Pepti ulewała co posiłek
Troszke mam problem zato z odbiciem jej bo dłużej to trwa (na pepti jak tylko ją podniosłam) no ale jakoś to jest;-)
Uspokoic sie nie uspokoiła, ale to złośnica jest, juz wiem to napeno
A wogole lekarka z wielką łaska mi wypisała ISOML bo stwierdzila ze sojowe to dla starszych dzieci ze ona nie pzrepisuje, a jja jej zaczelam gadac ze chce itp i z łachą wypisała na spróbowanie ale ostrzegła ze może byc jeszcze gorzej niz po pepti bo na soje bardzo dużo dzieci jest uczulonych!! -no moja chyba nie
No i to mleko tak nie smierdzi bo po pepti jak mi mala ulewała to zanim nastał wieczór i kąpanie to powiem szczerze że było czuć od dziecka nieprzyjemny zapach mleka!!!
a na ISOMILU jest lux;-)
Jak nie bedzie jej brzuszek po nim bolał to zostaje na tym mleczku:-)
Weroniczko niewiem czy jeszcze aktualner dla Ciebie ale ubranka do chrztu widziałam w Carfurze w tym sklepie z dzieciowymi (ale nie 5-10-15) tylko tym malutkim obok, no i na Placu Bieńczyckim w pawilonie obok kwiatów na parterze w dzieciowym sklepie -mają tam bardzo duuuzy wybór ubranek do chrztu
I pewnie tez w "Czrodzieju" na os. Złota Jesień. Wogóle niewiem czy znasz ten sklep, a jak nie znasz to polecam!! Superast sklepik wszystko tam jest To jest sklep/komis ja tm często chodze bo mają dużo fajnych rzeczy. Także polecam sklepik, jak nie byłaś to naprawde wpadnij tam kiedyś. AA no i mają stronke int. bo prowadzą też sklep internetowy i wypzyczalnię. Czarodziej.pl - Artyku?y dla dzieci, porady, sklep dzieci꣹, komis, wypo?yczalnia Chociaż od Ciebie to pewnie bliżej do "Światu Dziecka" to jest dopiero mega sklep tylko tam zaś jest drogo..
Anetko napisze tutaj.
dzieki za odp na sms, nie odebrałam tel bo akurat usypiałam małą, a pozatym walnęlam tel (a mam wyciszony zawsze) także nie wiedzialam że dzwonisz dopiero później zobaczyłam, ale był juz sms więc nie oddzwaniałam.
Dzieki raz jeszcze, mała już jest na ISOMIL-u no zobaczymy jak bedzie ale jest różnica w tym że wogóle mi nie ulewa
Ciesze sie bo na Pepti ulewała co posiłek Troszke mam problem zato z odbiciem jej bo dłużej to trwa (na pepti jak tylko ją podniosłam) no ale jakoś to jest;-)
Uspokoic sie nie uspokoiła, ale to złośnica jest, juz wiem to napeno
A wogole lekarka z wielką łaska mi wypisała ISOML bo stwierdzila ze sojowe to dla starszych dzieci ze ona nie pzrepisuje, a jja jej zaczelam gadac ze chce itp i z łachą wypisała na spróbowanie ale ostrzegła ze może byc jeszcze gorzej niz po pepti bo na soje bardzo dużo dzieci jest uczulonych!! -no moja chyba nie
No i to mleko tak nie smierdzi bo po pepti jak mi mala ulewała to zanim nastał wieczór i kąpanie to powiem szczerze że było czuć od dziecka nieprzyjemny zapach mleka!!!
a na ISOMILU jest lux;-)Jak nie bedzie jej brzuszek po nim bolał to zostaje na tym mleczku:-)
Weroniczko niewiem czy jeszcze aktualner dla Ciebie ale ubranka do chrztu widziałam w Carfurze w tym sklepie z dzieciowymi (ale nie 5-10-15) tylko tym malutkim obok, no i na Placu Bieńczyckim w pawilonie obok kwiatów na parterze w dzieciowym sklepie -mają tam bardzo duuuzy wybór ubranek do chrztu
I pewnie tez w "Czrodzieju" na os. Złota Jesień. Wogóle niewiem czy znasz ten sklep, a jak nie znasz to polecam!! Superast sklepik wszystko tam jest To jest sklep/komis ja tm często chodze bo mają dużo fajnych rzeczy. Także polecam sklepik, jak nie byłaś to naprawde wpadnij tam kiedyś. AA no i mają stronke int. bo prowadzą też sklep internetowy i wypzyczalnię. Czarodziej.pl - Artyku?y dla dzieci, porady, sklep dzieci꣹, komis, wypo?yczalnia Chociaż od Ciebie to pewnie bliżej do "Światu Dziecka" to jest dopiero mega sklep tylko tam zaś jest drogo..
