reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

No Paula, w końcu ;-) Suuuuper, gratuluję Maleństwa, śliczna Fasolinka :-)
Elcia, takie objawy masz, że na bank będzie dobrze :-) Też takie miałam i zobacz zdrowa, silna Laura wyskoczyła :-)
Jutrzenko, życzę Ci, żeby Was choróbska ominęły :tak:

Laurutek domaga się chyba jedzenia i już koncert zaczyna, no w końcu, bo już się nudziłam ;-) :-p
 
reklama
witam

jutrzenko. Paweł ma co jakis czas ponawiane testy. u dzieci jezeli chodzi o uczulenia na dane produkty moga byc zmienne.raz nic testy nie pokaza a za poł roku okazuje sie ze dziecko jest uczulone.
dlatego Paweł co jakis czas ma testy skórne, a raz na rok testy z krwi..zreszta to samo mam z damianem, ale damianowi ostatnio wyszła "olcha" i delikatnie "roztocza kurzu"...teraz trzeba mu tez powtórzyc.
Paweł teraz bedzie mial testy inchalacyjne czyli na to co w powietrzu, bo pokarmowe juz mial i generalnie nic nie wyszlo.
bedzie mial jeszcze alergen ktory ja podejrzewam ze go uczula - podawany bezposrednio, czyli jak np mial robione testy na jajko i nic nie wyszlo to teraz mam przyniesc jajko takie prawdziwe i zamiast tych kropelek co klada na raczke , mlody bedzie mial bezposrednio zółtko i białko., tak samo np cytryne.

u nas problemem jest powracajacy kaszel.... problemy skórne ze tak powiem poki co zniknęły.
kaszel jest jakby mokry, odrywający sie, a osłuchowo dziecko zdrowe, gardło czyste.kataru brak.
wczesniej pawłowu pomagały bardzo inchalacje z pulmikortu tymczasem teraz wyglada to srednio. kilka miesiecy temu przepisano mu takie leki do inchalacji w dysku. SERETIDE DYSK. dosc droga sprawa chyba 80 zeta zaplacilam . ale po tygodniu stosowania kaszel po prostu ustapił.

alergolog podejrzewa u pawła astme.
na kazdej wizycie dmucha w spirometr, ale jest jeszcze za maly by dmuchnac tak by badanie mozna bylo zrobic . poki co probuje dmuchac moze za ktoryms razem sie uda. podobno okolo 4/5 lat dopiero dziecko potrafi tak dmuchnac by bylo wystarczająco do diagnozy.
poki co robimy co mozemy bo ten kaszel jest na serio okropny, szczegolnie ze mlody sie meczy.

teraz tez na noc dostaje singular - kuba pewnie to samo:tak:
te wszystkie leki mają zapobiegac astmie.u tak malych dzieci im szybciej sie ją zdiagnozuje tym wieksza szansa na wyleczenie.

och to sie rozpisałam....


a poza tym nic nowego:-p

weronika - super ze staś radzi sobie w szkole, no i ze znalazł kolege.

pryzybela - odezwij sie!!! jak sie czujesz jak MAX?

paula no to gratuluje nowego mieszkanka:tak: fajnie szczegolnie ze niedlugo rodzinka sie powiekszy:tak:
 
Hej, hej dziewczyny! Fajnie ze sie troche ozywilo na forum:)
Viki, dzieki u nas (odpukac) wszystko dobrze maly jest slodziachny, grzeczny, az trudno uwierzyc ze wkrotce miesiac skonczy:) Siedze sobie z nim sama w domu i nawet nam przyjemnie sie tak poobijac razem:) W koncu mi calkowicie odpuscily dolegliwosci po cc, chyba szwy mi sie rozpuscily i blizna przestala bolec, wiec mam wiecej energii i sil zeby z dzieciakami gdzies sie z domu ruszyc poki nas kompletny chlod i zima nie zaskoczy;)
Kaya sie super zachowuje w stosunku do Maxia, pomaga mi, podaje rozne rzeczy, przypilnuje go nawet czasem i czesto powtarza ze go kocha, nawet do przedszkola nie chce wyjsc dopoki malemu buziaka nie da i nie przytuli:)

A z tymi alergiami, to sie macie... U mojego bratanka jest podobnie, juz kilka lat temu pamietam takie wziewy z dyskow mial na dzien i na noc...
Biedne te alergiczne dzieciaki, bo objawy jak widac potrafia bardzo dokuczac i czasem nie wiadomo czy to od alergii, czy jakies chorobsko sie przyplatalo... Oby chociaz tej nieszczesnej astmy nie bylo!

Paula, sliczna fasolinka! I super ze Wam sie warunki mieszkaniowe poprawia, zawsze to tez wiecej intymnosci dla Was bedzie oprocz wygody:) Tez gdzies blisko rodzinki bedziecie mieszkac?
I niezla aparatka z Julci:) hehe Kaya byla tylko zainteresowana jak Max wyjdzie z brzucha? Ale mialam ulatwione zadanie, bo zgodnie z prawda powiedzialam, ze brzuch rozetna;)

Elcia, takie objawy to dobry znak:) Mnie w ciazy tez zawsze od kawy odrzucalo a teraz to nawet mi zostalo, bo juz nie mam takiej przyjemnosci z malej czarnej co kiedys;)

Aneczka, ladne imie dla malutkiej wybraliscie!:)

Kasia, a jak tam u Was? Grzeczne dzieciaczki? Laurka daje w nocy pospac?:)

Weroniczka, z Ciebie czlowiek orkiestra! Pelne rece roboty co? Fajnie ze Stas juz sie odnalazl w szkole... I super ze znalazl bratnia dusze...
 
Hop, hop!!!! :-)

Dziękuję wszystkim za gratki :tak:

Iza no trochę dalej, ale to trochę dobrze... wiesz... jak się tak przez ściankę tylko mieszka to normalnie jak razem... :rofl2: dobrze i niedobrze :-p jeszcze tdzień i się zacznie pakowanie... wrrr... nawet nie chce mi się myśleć... :baffled:

W pracy mam koszmar.... zostałam sama :-( musimy kogoś szybko poszukać bo normalnie nie da się cały dzień samej...:baffled:


Pozdrawiam was gorąco!!!:-):tak:
 
witam

pryzy super ze niuniek grzeczniutki, oby tak dalej:tak:no masz super pomocnicę w domu

paula no to niech szefowa szybko kogos zatrudnia bo ty to juz na pewno nie powinnas stac calymi dniami...
no i zycze w takim razie milego i szybkiego pakowania. :tak:
a jak sie czujesz? zadnych negatywnych dolegliwosci ciązowych??

elcia - powiedzieliscie juz oli?

dota jak tam krzys w przedszkolu?
kasiamaj - jak dzieciaki? wyzdrowieliscie juz wszyscy?

kacha co u was?jak mała?

no pisac pisac laski


a u nas skonczyl sie remont, poza tym nic nowego....v jeszcze w domu, jakos tym razem opoznia mu sie wyjazd na statek....niby fajnie ale tym samym wszystko sie przesuwa i wyglada na to ze jednak na swieta go nie bedzie.

dzieciaki troche zakatarzone, pawel jest tak niegrzeczny ze czasami juz nie wiem skąd sie w nim to bierze.
ostatnio "przyniosł" z przedszkola tekst nowej piosenki...podobno kolega go nauczyl... a tekst brzmi ; "fuck you, fuck you..itd...."

musialam z nim przeprowadzic rozmowe, wytlumaczyc ze to bardzo brzydkie slowo... aktualnie podjał decyzje ze nie bedzie juz rozmawial z tym kolega skoro on uczy go brzydkich rzeczy.....
zreszta pani w przedszkolu mowi nawet ze jak pawel nie bawi sie z kubą to jest jak aniolek..a jak tylko robią cos razem to jest koszmar...

noz coz. w domu to nie pamietam kiedy byl grzeczny, czasem to mi juz rece opadaja.

natomiast damian ma tyle nauki ze az mi go zal. w tym tygodniu kazdego dnia ma test, a w czwartek nawet z dwoch przedmiotów.
poza tym wygral wybory i zostal przewodniczącym szkoly:-p:rofl2:

to tyle co u nas...
 
Paula, ja sie zawsze z tesciowa nabijam, ze powinno sie mieszkac przynajmniej ze 2 ulice dalej od tesciowej... i cos w tym jest, fajnie jest miec bliskie osoby mieszkajace niedaleko ale niekoniecznie tuz za sciana:D (niewaznie czy tesciowa, rodzice czy rodzenstwo:))

Viki, Damian Wam ja lidera wyrasta:) Fajnie,odwazny chlopak!:)
A z tym natlokiem nauki w polskich szkolach, to faktycznie przesada... Co dzieciakom w glowach z tego zostanie jak tyle na raz musza sie naumiec w krotkim czasie?...
A co do Pabla, to chyba taki wiek, ze dzieciaki psoca... Moja moze nie przynosi brzydkich wyrazow z przedszkola, ale albo sie obrzydliwie slina bawi, albo jakies glupawki ja nachodza.... W ogole to ma zmienne jastroje, bo niby sie przytula, czesto powtarza ze nas kocha, a tylko jej na cos nie pozwole, to awanturuje sie masakrycznie i bezczelnie...
Teraz przeziebiona siedzi w domu, to mnie wczoraj straszyla, ze nakaszle na mnie zebym byla chora, albo nadepnie mi mocno na noge, zeby sie zlamala!!!:szok: Nie wiem skad jej takie glupoty przychodza do glowy, ale trzeba przyznac, ze ma fantazje....
Dla mnie najgorsze to jest wlasnie ta zmiennosc... napsoci, nawscieka sie a zaraz slodka jak miodzio, a we mnie jeszcze buzuje... Niedawno babka w przedszkolu trafnie okreslila takie zachowanie; ze dzieci czasem sie zachowuja jakby mialy zespol naiecia przedmiesiaczkowego;)
 
Hej!

My już od tygodnia na nowym mieszkaniu. I powiem wam że od kąd młoda ma swoje królestwo to normalnie nie ma dziecka... Do przedszkola mamy 1,5km więc drepczemy sobie spacerkiem jakies 20 minutek. Jak D w domku to oczywiście nas wozi :tak:

Neta mamy koszmarnego ale jutro ide zamówić jakiegoś lepszego bo oszaleć z tym mulącym idzie...

Czuję się dobrze poza tym że troche lędźwiowy kręgosłup mnie boli jak za długo pracuję... Poza tym głupawki typu śledzie których nigdy w życiu nie tknęłam... itd:-D:-D:-D

Dzidziol rośnie :-) ma już 5 cm :-D miałam jechać na badanie przeźierności karku ale w tej przychodni co dostałam namiar od gina nikt nie odbiera telefonu. I nie wiem... czy to takie mocno niezbędne badanie? orientuje się ktoś w temacie?

Pozdrawiam wszystkich baaaardzo serdecznie!!!!:-):-):-):tak::tak::tak:
 
reklama
Paula przezierność karkowa jest bardzo ważnym badaniem. Między innymi można stwierdzić czy dziecko ma zespół Downa. Koniecznie idź na to badanie kochana.

Witam was dziewczynki.

Mało czasu mam ostatnimi czasy. Szkoła, przedszkole, zajęcia dodatkowe do tego ciągłe wizyty u dentysty bo mam dwie kanałówki i kilka ubytków :(

Dzieciaki mi rosną zdrowe. Ostatnuio przechodziły jakis kryzys w swoim zachowaniu i myślałam że ucieknę z domu i nie wrócę. Ale już wróciły do normy :-) Uff. Staś sobie w szkole bardzo dobrze radzi więc decyzja o wcześniejszym puszczeniu go była słuszna :-)


Pozdrawiam Was serdecznie dziewczynki.
 
Do góry