Hehe, Kata pewnie by sie zorientowal wczesniej ale on mial nogi pod koldra, a Kaya weszla na koldre A poza tym, to nasze psisko juz nie jest wlochate
No i zeby nie bylo ze u nas taka przemoc w rodzinie czy cos, ale mloda sie na szczescie wpoprzek nas ulozyla, wiec jak Ja R spychal, to zjechala sobie na ta podloge nozkami w dol, dlatego obylo sie bez uszczerbku na zdrowiu i dlatego tez mielismy kupe smiechu:-)
Wiecie co, mam nadzieje ze sie nie otruje, ale wlasnie dojadam mazurka swiatecznego jakims cudem mi sie uchowal a to tego wcale nie smakuje podejrzanie
No i zeby nie bylo ze u nas taka przemoc w rodzinie czy cos, ale mloda sie na szczescie wpoprzek nas ulozyla, wiec jak Ja R spychal, to zjechala sobie na ta podloge nozkami w dol, dlatego obylo sie bez uszczerbku na zdrowiu i dlatego tez mielismy kupe smiechu:-)
Wiecie co, mam nadzieje ze sie nie otruje, ale wlasnie dojadam mazurka swiatecznego jakims cudem mi sie uchowal a to tego wcale nie smakuje podejrzanie