reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

asia no wlasnie..co tam z Filipem???

paula no to zdrowiejcie wszyscy!!!

moi chlopcy wybyli..damian na karate, paweł na spacerze z babcia..a ja pije kawke a na 18.30 mam wizyte u dentysty...

powiem wam ze jak damian mial okolo 3 lat tez mialam problemy z zebami... podobno to po ciąży... kilka lat byl spokój a teraz dokladnie to samo...

masakra ..zęby nie powinny sie psuc no nie?:-p
 
reklama
a ja chora buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

oprocz cudownych wspomnien ze zlotu sobie jeszcze chorobsko przywiozlam ;-)

ale mnie rozlozylo, wczoraj w pracy to myslalam ze nie wysiedze, mialam 38,5 temp. Kaszel i katar potworny, a bol gardla taki ze szok, jakbym miala gardlo pociete.

Poszlam do laryngologa i dostalam antybiotyk, glownie przez to ze gardlo mi wysiada, tzn mam zmieniony glos i strasznie chrypie.
Od wczoraj leze w lozku, przed chwila wstalam na sniadanie i zaraz sie poloze.
Dzis wogole juz lepiej niz wczoraj, widac po jednej dawce leku sie poprawoilo. Gardlo mniej boli, kaszel inny, do tego juz mnie tak cale cialo nie boli.

ojj mowie Wam juz nie pamietam kiedy az taka chora bylam.
Wczoraj w pracy to kto mnie nie zobaczyl to mowil rany jak ty na chora wygladasz (mowie Wam wygladalam kiepsko, oczy mialam szkliste przy temperaturze)

ale nic, dzis jeszcze poleze w spokoju a jutro moze bedzie lepiej.

R ma sluzbe wiec zeby ne wychodzic z domu nie puszcze kuby do przedszkola, mam nadzieje ze da mi polezec :confused::baffled:

ide poczytac co u Was i do lozka
 
Hej!

Weroniczka, Viki
Filip ma kontrolę serca, bo w wieku 1,5 roku wyszły szumy i niedomykalność zastawki. Wczoraj było tylko EKG. Szumy nadal są, a echo ma za miesiąc dopiero. Ale kardiolog w porządku, powiedział, żeby nie panikować.

Obicięłam włosy i umalowałam. Już nie jestem typową blondi ;-)
 
Pochwalę się po weekendzie, bo dziś mi się nie chce robić już zdjęć. Jutro wyjeżdżamy na komunię, więc może trafi mi się jakieś zdjęcie w makijażu, hehehe ;-)
 
Jutrzenko -zdrowiej
Asia-baw sie dobrze,oby z Fifim było ok.a Ty jak się czujesz???
Paula-jak Jula??? a z kolanem to miałam problemy ale z drugim...robili mi operację a teraz to zdrowe do tej pory mnie boli...

co u nas???
u nas ok.....
młoda broi strasznie
pogoda do kitu...dziś km.od nas leżał śnieg.J pojechał do pracy i dzwoni do mnie że w jego leśnictwie snieg leży....

miłego wieczorka.
 
hej

u mnie chyba widac swiatelko w tunelu, ciut lepiej sie czuje, chyba antybiotyk zadzialal.

Asia a co ta niedomykalnosc i szumy oznaczaja?? nie znam sie na tym, to jakies niebezpieczne
dobrze ze kardiolog mowi ze jest ok.

Kasia u nas w czwartek bylo pelno sniegu. Jak jechalam do pracy to na samochodzie mialam ze 3 cm. I popsulam mechanizm wycieraczek przez to u R w aucie. Wsiadlam, wlaczylam wycieraczki bo myslalam ze zepchna snieg i dupa. Jak wyciadlam to sie okazalo ze ta wartswa jest twarda i zmrozona. Normalnie masakra, nie mialam sily tego zeskrobac :angry::angry:. I okazalo sie ze mechanizm sie urwal od wycieraczek bo one silnik chodzil a one byly przymrozone.

Viki tez dzis mialam wizyte ale musialam odwolac z powodu choroby. Mam tylko 2 zeby do zrobienia i to 2 osemki i kurde jakos mi sie nie sklada. Tydzien temu bylam zapisana to odwolala bo robili remont w budynku i byl straszny halas, dzis ja odwolalam. Jak sie wylecze to musze sie zapisac. I tez mysle ze zeby powinny byc nie psujace se :-D:-D

Paula i dla Was zdrowka.
 
reklama
Hej!!! :-)

Ja też się witam piątkowo :-)

Zupka ogórkowa pyrka sobie na kuchence...
Na 15 jadę do pracy...
Wczoraj to myślałam że mi nos odpadnie :szok: taki katar mnie dopadł, że szok :wściekła/y: a poobcierałam się, wrrr... :wściekła/y: Ale naszprycowałam się prochami i jest lepiej.
Wczoraj trochę przesadziłam z chemią bo tak mnie dygotało w środku że ustać nie mogłam bo słabo mi było.:baffled::nerd:

Asia to nieciekawie to wygląda. Oby to nie była pilna robota ;-) i byle coś nie piardło ;-):-) Wiesz w razie czego mój tata jest mechanikiem, zresztą D też dużo rzeczy sam sobie naprawia.:tak:

I czekamy na foty po metamorfozie ;-)

Jutrzenka zdrówka dla Ciebie ;-)

Kasiamaj Jula już prawie ok. Trochę pokasłuje ale najgorsze za nami ;-)

Idę ogarnąć chatkę. ;-):-)

Pozdrawiam was cieplutko! :-)
 
Do góry